Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Fregaty Miecznik z pociskami obrony powietrznej

Polska Grupa Zbrojeniowa zawarła umowę z firmą MBDA na uzbrojenie fregat, mających powstać w wyniku programu Miecznik, w pociski do systemów obrony powietrznej.

Reklama

Wybór padł na pociski Sea Ceptor. Nie jest to zaskakująca decyzja z kilku względów. Po pierwsze MBDA Sea Ceptor to morska wersja pocisków CAMM wybranych dla Sił Powietrznych w ramach systemu Pilica + i broń pokrewna z wybranymi do systemów Narew pociskami CAMM-ER.

Czytaj też

Pociski Sea Ceptor zapewniają punktową obronę okrętu przed środkami napadu powietrznego, w tym także naddźwiękowymi pociskami przeciwokrętowymi. Co ciekawe mogą one także zwalczać drony nawodne. Pociski Sea Ceptor to jedno z najnowocześniejszych rozwiązań w swojej klasie i mogą zwalczać cele w odległości do 25 km od przenoszącego je okrętu.

Pociski Sea Ceptor mogą być sadowione w uniwersalnych wyrzutniach pionowych Mk41 VLS (Vertical Launching System) fregaty po cztery w jednej wyrzutni. Jest to możliwe dzięki zastosowaniu wkładki quad-pack i niewielkim gabarytom w porównaniu z pociskami manewrującymi czy przeciwokrętowymi. Miecznik zgodnie z projektem ma dysponować 32 takimi wyrzutniami, czyli w teorii może mieć na pokładzie nawet 128 gotowych do odpalenia Sea Ceptorów. Oczywiście taka konfiguracja uzbrojenia miałaby sens w przypadku, gdyby ORP Wicher, ORP Burza i ORP Huragan zostały rozmieszczone jako pływające baterie obronne wokół wybranych obiektów czy miast portowych. W innych przypadkach tylko część wyrzutni będzie posiadała Sea Ceptory.

Reklama

Wybór podobnego rozwiązania ma więc sens ze względu na przynajmniej częściowo wspólną logistykę. W ramach podpisanych umów związanych z pociskami CAMM i CAMM-ER (programy: Pilica +, Mała Narew i Narew) Polska otrzymała licencję i know-how do produkcji tego rodzaju uzbrojenia w rodzimym przemyśle. Wreszcie projekt fregat Arrowhead 140, na których bazuje Miecznik, przewiduje uzbrojenie ich w Sea Ceptory, a zatem Polska nie będzie musiała ponieść kosztów integracji z okrętem nowego typu uzbrojenia, zaoszczędzony zostanie też czas.

Czytaj też

Reklama
Reklama

Komentarze (12)

  1. Rusmongol

    Mam pytanie do szczupaka i daviena. Jakie to opl i pseudo okrety opl zamówiła poko? Z chęcią wysłucham.

    1. Davien3

      Rusmongol sam chciałeś:) Narew to 2013-22 Wisła była juz gotowa do podpisania umowy w 2015r ale PiS odwlekał ta czynnośc przez 3 lata Narew tez opóźnili jak widać

  2. bezreklam

    Bedzie na wojne z Chinami szykowny jak nic

    1. Rusmongol

      Bardzo dobrze. Przecież Chiny nie robią takiej floty żeby walczyć z Filipinami. Chyba że tak mój myślicielu sądziłeś. Robią lotniskowce do imperialnych podbojów.

  3. Szczupak

    3 plywajace wanny za 25 miliardów które mogą ewentualnie chronić tylko siebie ( nie piszcie o ochronie miast w dobie pocisków manewrujących). Tak właśnie wygląda wstawanie z kolan najpotężniejszej armii w Europie w myśl propagandy. Te okręty będą służyły jako wsparcie NATO a nie zapewnią nam bezpieczeństwa wybrzeża czy podwodnych instalacji bo nie do tego służą. ( widać do czego mogą służyć na wodach morza czerwonego gdzie armia w klapkach wysyła kilkanaście dronów i starych rakiet w celu destabilizacji transportu morskiego)

    1. Rusmongol

      Szczupak. Z chęcią zobaczę jakie te fregaty nam załatwi po. Mąja teraz szansę...

  4. Entreri

    Bardzo dobry wybór.

    1. LOUT

      Entreri - Bardzo dobry w sensie unifikacji z NAREW, ale nijak ma się do okrętu AAW/OPL, jakim miał byc szumnie zapowiadany Miecznik, zanim w "postępowaniu" wybrano Arrowhead140. Sea Ceptor/CAMM to najniższe piętro OPL rakietowej i praktycznie tylko i wyłącznie samoobrona lub dosadniej "ostatnia deska ratunku" i brakuje absolutnie efektora o większym zasiegu!

  5. szczebelek

    Jak będzie trzeba to mieczniki będą pływającymi bateriami OPL skoro na wybrzeżu będą MJR-y

    1. Davien3

      Z zasiegiem maks 25km( 45 to jak jakims cudem dostana CAMM-ER) te baterie OPL beda w stanie bronic jedynie same siebie

    2. Rusmongol

      @davien. Nie jestem szczęśliwy z tego że to camm ale w sieci z opl lądową te 130 rakiety opl na fregacie może robić różnicę. Sęk w tym żeby ułożyć z tego sensowną sieć.

    3. Szczupak

      Szczebelek. W dobie propagandy sukcesu, wielkości i wstawania z kolan zakupino 3.wanny, których zadaniem będzie ochrona bardzo waskiego terenu wokół nich. 25 miliardów złotych na sam zakup i uzbrojenie. Te okręty.to nie patrolowce, nie będą chronić nic poza sobą i ewentualnie miast jak zacumują w porcie- jak kończą okręty widać w Ukrainie. By zapewnić bezpieczeństwo od strony morza dla obrony OPL z tym zasięgiem trzeba by rozstawić z 20 takich wanien co i tak nie zapewni bezpieczeństwa przeciw manewrujacymi efektorami. Oczywiście lepiej zainwestować w mobilne MJR ale co jak tam wiem.

  6. DiDD

    Niezbędne jest uzbrojenie Mieczników w pociski plot CAMM-ER (+45 km) i CAMM-MR lub inne rakiety o zasięgu około 100 km.

    1. GGG BBB

      @DiDD Co do CAMM-ER to już są albo zaraz będą dostępne (trzeba je będzie kupić albo wyprodukować) i startują z dokładnie identycznych wyrzutni co podstawowe CAMMy. Natomiast CAMM-MR to może będzie, ale kiedy i czy dostępny dla nas to ... Wiodącym producentem jest włoska część MBDA, Jest a raczej być może będzie z nimi jeszcze ten problem, że one będą potrzebować zmodyfikowanej wyrzutni i będzie można z jednej komory strzelać jedną lub max dwoma rakietami (a nie czterema jak w przypadku CAMM i CAMM-ER).

    2. Davien3

      GGG BBB Tylko do VLS Mk 41 wchodzi nie 4 ale jeden CAMM-ER. Do tego nasza licencja opiewa na mniej wiecej 10 CAMM-ER na jedna wyrzutnie iLauncher dla Narwii Nie przewidziano jak widac kiedy brano licencje na więcej CAMM-ER

  7. ALBERTk

    Przecież na Miecznikach miały być CAMM-ER i CAMM-MR?

    1. Defence 24 kłamią

      sea ceptor to pocisk camm tylko ze wersja morska.

    2. mick8791

      @ALBERTk CAMM-ER mają być w Narwi! ER nie dość, że jeszcze do końca nie istnieje to tym bardziej nie ma wersji morskiej. CAMM-MR? A pokaż mi ten pocisk choćby w wersji prototypowej!

  8. Rusmongol

    @rwd. Wojnę na lądzie wygrywa się z UA. A jak już chodziło o Syrię to kacapy ściągały tam Kuzniecowa bo brakowało im takiej projekcji siły. Oczywiście skończyło się to ośmieszeniem tych dziadów bo zaczęli się rozbijać o pokład przy lądowaniu 🤣

  9. Edmund

    O tym, ze CAMM w wersji SEA CEPTOR może zwalczać rakiety przeciwokrętowe i drony nawodne to nie wiedziałem. Nie wiem czy jakikolwiek inny pocisk ma tak wszechstronne możliwości. Pociski przeciwokrętowe mogą poruszać się 2 metry nad powierzchnia morza, nie mówiąc o dronach nawodnych. To jest doskonała broń.

    1. Davien3

      Edmund cele nawodne mogły juz zwalczac pociski SM-2 dekady temu CAMM nie moga zwalczać celów balistycznych w przeciwieństwie do SM-2 Pociski sa niezłe ale gorsze i to sporo od nowych ESSM bl 2 a te rakiety sa juz w sprzedaży. ESSM tez moze zwalczac cele nawodne i rakiety pokr.

    2. Paweł69

      A kosztują 5 razy tyle

    3. Chyżwar

      Przecież to oczywista oczywistość, o której powinieneś wiedzieć. Przez cięcia budżetowe jakie miały miejsca w całym NATO wojskowi zażyczyli sobie od przemysłu, żeby okrętowe rakiety przeciwlotnicze były zdolne do zwalczania celów nawodnych i to dostali. Dlatego właśnie nowoczesna zachodnia fregata czy inny niszczyciel w porównaniu z tym, co mają ruscy to jest piekłomiot.

  10. Al.S.

    Wypadałoby sprostować zdanie, jakoby pociski CAMM mogły "zwalczać cele w odległości DO 25 km". Producent podaje tutaj "+25km". a więc zdanie powinno brzmieć- w odległości co najmniej 25 km. Warto odnotować, że Jane's podaje, że w czasie prób tym pociskom udało się osiągnąć cele w odległości ponad dwukrotnie większej- 60km.

    1. Davien3

      AIS producent czyli MBDA podaje zasieg zwalczania celów przez CAMM: 1-25km

    2. Rusmongol

      @davien 3. Zasięg może być większy ale nie dla wszystkich celów (prędkość, wielkość, wysokość)

    3. Chyżwar

      @Davien3 Szkoda tylko, że umyka ci pojęcie wymagający cel i mniej wymagający cel. Mniej wymagający oberwał od CAMMa z dystansu ponad 40 kilometrów. To też podaje MBDA. I jeszcze taki drobny detal o oficjalnych danych. Otóż ktoś lepszy ode mnie czy od ciebie ściągnął sobie archiwalne dane ze strony brytyjskiego MONu na temat Storm Shadow. I wyszło, że MBDA głęboko gdzieś miały święte dla ciebie traktaty, bo zasięg tych CM jest większy niż podano oficjalnie.

  11. rwd

    Jedna fregata kosztuje tyle co 2 brygady pancerne a może być zniszczona jedną rakietą.

    1. Olender

      I właśnie dlatego będziemy mieć więcej mieczników... ;)

    2. Razparuk

      Brygada pancerna nie zajmie statku który próbuje przeciąć kabel czy BP na środku Bałtyku

    3. DanielZakupowy

      rwd Chciałbym zobaczyć jak dwiema brygadami patrolujesz Morze Bałtyckie xD

  12. Tomasz

    Zauważyliście, że od kiedy jest nowa władza to w serwisie nie pojawiają się już żadne nowe doniesienia o zbrojeniu Polski, podpisywaniu umów, ogłaszaniu ważnych kierunków? Za to większość newsów dotyczy już tego co się dzieje w innych krajach. Jeszcze kilka miesięcy i będziemy ze wszystkim do tyłu, zaraz okaże się, że straciliśmy ważne umowy ramowe i idziemy w innym kierunku albo nawet dryfujemy w bezczynności.

    1. Fuks

      Też to zauważyłem. Zaskoczony nie jestem. Pewnie zaraz będą to tłumaczyć, że trzeba zweryfikować umowy, wymagania itd. itp.

    2. Prezes Polski

      Nowa władza rządzi od miesiąca, a po drodze były święta. W takim czasie nie da się przygotować całkiem nowego zakupu, chyba że będzie robiony na pałę. Na razie trwa audyt, bo chaos jaki zostawili poprzednicy trzeba jakoś opanować.

    3. szczebelek

      To znaczy podpisywane są umowy, które są częściami wcześniej podpisanych umów wykonawczych.

Reklama