Nadzwyczajne Zgromadzenie Akcjonariuszy włoskiego koncernu większością głosów zdecydowało, że będzie posługiwać się nazwą Leonardo S.p.a. Zmiany mają zostać wprowadzone do końca 2016 roku. Oznacza to, że od 1 stycznia 2017 roku koncern będzie posługiwał się już tylko nową nazwą. Jak zaznaczają przedstawiciele firmy, tych parę miesięcy wystarczy na spokojne wprowadzenie zmian i utrzymanie płynności relacji z zagranicznymi partnerami.
Tematem spotkania akcjonariuszy był również raport finansowy za rok 2015, który został w trakcie jego trwania zatwierdzony. Jak podkreśla firma, rok ten był czasem dużych zmian. Kierowany od połowy 2014 r. przez dyrektora generalnego i prezesa zarządu Mauro Morettiego koncern, musiał zmienić strategię swojego działania ze względu na niskie ceny ropy naftowej (wpływające na dynamikę zamówień w przemyśle obronnym), słabnącą gospodarkę rynków krajów rozwijających się oraz związany z tym spadek dochodów ze sprzedaży produktów przemysłu obronnego czy nawet zagrożenie terrorystyczne.
Moretti wielokrotnie podkreślał, że celem jego działań jest skupienie się na rozwoju w zakresie przestrzeni kosmicznej i głównych programach związanych z szeroko pojętą obronnością. Rozwój w tych dziedzinach ma zostać połączony ze zmniejszeniem nakładów na inne obszary działalności, pozostające w sferze zainteresowania firmy.
Wszystkie zaplanowane na 2015 rok przez kierownictwo włoskiej firmy zmiany zostały wprowadzone. Obejmowały one m.in. wprowadzenia nowego modelu organizacyjnego i operacyjnego czy sprzedaż części biznesu zajmującej się transportem kolejowym (nabył go japoński koncern Hitachi).
Leonardo zmniejsza dług
Zgodnie z udostępnionymi przez firmę danymi, nowe zamówienia - które pojawiły się w 2015 roku - warte są ponad 12 mln euro. To niewiele mniej w porównaniu do zamówień, które złożono w koncernie rok wcześniej. Firma przygotowała również plan finansowy na lata 2016-2020, który przewiduje, że w roku 2016 wartość złożonych w koncernie zamówień będzie wahać się między 12,4 mln a 12,7 mln euro.
Koncernowi Finmeccanica udało się również zmniejszyć swój dług. W porównaniu do danych z 2014 roku spadł on o ponad 17 proc. Oznacza to więc, że wynosi on obecnie ponad 3,2 mld euro. Zgodnie z planami koncernu, w ciągu kolejnego roku ma on spaść ponieżej 3 mld euro.
pp
To ci co produkują czołgi Leonard?
Ula2
Coś ta wartość zamówień jest podejrzana
Adam
Czyżby to skutek licznych afer korupcyjnych dotyczących Agusta Westland i Finmeccanica