Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Finalizacja projektu BrahMos

Rakieta manewrująca BrahMos dla okrętów podwodnych jest już gotowa– fot. M. Dura/D24
Rakieta manewrująca BrahMos dla okrętów podwodnych jest już gotowa– fot. M. Dura/D24

Prezes konsorcjum BrahMos Aerospace poinformował dzisiaj, że podwodna wersja ponaddźwiękowej rakiety manewrującej BrahMmos jest już przygotowana do zamontowania na okrętach podwodnych. Rozpoczęto również prace nad mniejszą, lotniczą wersją tego pocisku BrahMos-M (mini).

Okazało się, że start rakiety ze specjalnie do tego celu zbudowanej platformy podwodnej był na tyle udany, że nie potrzeba już dalszych badań. Według planów nowa wersja rakiety BrahMos ma zostać zamontowana na sześciu przyszłych konwencjonalnych okrętach podwodnych projektu 751, które Indie mają zamówić w najbliższym czasie.

Do tego projektu przymierza się również Rosja, która chce zastosować rakiety BrahMos na klasycznych okrętach podwodnych Amur 1650. Według szefa biura projektowego Rubin w przypadku zdobycia indyjskiego kontraktu, jego firma jest w stanie oddać Indiom gotowy okręt nawet po 5 latach. Tak wiec pierwsze okręty podwodne z rakietami BrahMos mogłyby się pojawić już w latach 2019 – 2020.

Konsorcjum BrahMos Aerospace potwierdziło również, że praca nad pomniejszoną wersją BrahMosa, również prowadzona przez naukowców i inżynierów Rosji i Indii, jest dopiero na początkowym etapie i ma się zakończyć wprowadzeniem pocisku na uzbrojenie w 2017 r. Wiadomo, że nowa rakieta będzie ważyła 1,5 tony („duża” wersja ważyła 3 t) i miała długość ok. 6 m („duża” – 8,75 m).

Przewiduje się, że BrahMos-M będzie początkowo na wyposażeniu samolotów Su-30MKI i Mig-29, ale później mogą być również przystosowane do jej przenoszenia francuskich Rafale i Mirage 2000. Prace te są o tyle ważne, że Su-30MKI będzie mógł zabrać aż trzy takie rakiety, a pozostałe samoloty - dwie.

Tymczasem będąca już w zaawansowanym stadium wersja lotnicza rakiety BrahMos (BrahMos-A), której pierwszy start zaplanowana na czerwiec 2014 r., jest na tyle ciężka, że samolot Su-30MKI może przenosić tylko jeden taki pocisk.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (2)

  1. XYZ

    Ponaddźwiękowa? To czym to zwalczać? Projektem Mannhatan? Ile Amurów jest lub będzie na Bałtyku? I kiedy my będziemy mieli swoje? Jak oni wystrzelą swoje czy wcześniej?

    1. szyMuss

      Ale nie należy zapominać o jednej ważnej rzeczy - prędkość naddźwiękową osiąga się kosztem wagi głowicy bojowej. Poza tym większość okrętowych systemów plot oferowanych obecnie (w tym ESSM) wykazało zdolność niszczenia nisko lecących celów nadźwiękowych. A samo wystrzelenie pocisku nic nie da, jeśli nosiciel nie dostanie ko-ordynatów celu.

    2. RAF

      Chyba chciałeś powiedzieć obywatel ze wschodniej Rosji...

    3. Qwest

      Raczej obywatel z za wschodniej granicy. Taka npabqa.

  2. XYZ

    Sorry, miało być: efektami eksperymentu Filadelfijskiego.

Reklama