Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Eurosatory 2022: Nowe życie dla Leoparda 1?

Autor. Maksymilian Dura

Leopard 1 to mimo wieku dalej maszyna, której ponad 1000 sztuk ciągle znajduje się w siłach zbrojnych kilku krajów, głównie Turcji i Grecji. Podczas paryskich targów pokazano belgijską propozycję modernizacji tych wysłużonych już czołgów podstawowych, jednak czy zdobędzie ona klientów? Mało prawdopodobne.

Reklama

Eurosatory 2022

Reklama

Podstawową zmianą względem bazowego Leoparda 1 proponowanej modernizacji jest system wieżowy. W tym przypadku oryginalna wieża została zastąpiona przez propozycję belgijskiego Cockerilla. Poza inną geometrią zmianą zauważalną od razu jest wymiana bazowego działa na armatę na Cockerill HP o bruzdowanym przewodzie lufy kalibru 105 mm, połączonej z automatem ładowania mieszczącym 12-16 naboi. Cała konstrukcja jest aluminiowa o niezbyt dużej odporności bazowej w stosunku do współczesnych czołgów, zatem największa wada Leoparda nie zostaje w tej kwestii poprawiona. Zaletą propozycji Belgów jest zwiększenie kątów wychyłu działa, wynoszą bowiem one -10° do 42°, co poprawia zdolności rażenia celów na pofałdowanym terenie. Jednak, aby zainstalować nową wieżę, konieczna była znaczna ingerencja w kadłub pojazdu, wymiana zarówno pierścienia poprzedniego systemy wieżowego jak i stworzenie nadbudówki, na którą posadowiono belgijskie rozwiązanie.

Czytaj też

Wydawać by się mogło, że ta propozycja modernizacji już dość leciwych Leopardów jest skierowana do ich głównych użytkowników. Na myśl przychodzą właśnie takie kraje jak Turcja, Grecja, ale także Brazylia. Turcy po porażkach poniesionych w Syrii raczej nie pójdą w wydawanie większych sum na pojazd o tak znikomym pancerzu, jak Leopard 1, ich Leopardy 2A4 padały ofiarą systemów przeciwpancernych, które omawianą konstrukcję rozniosłyby w pył. W przypadku Grecji coraz częściej mówi się o modernizacji ichniejszych kotów, jednak poprzez instalację działa kal. 120 mm, które znacząco zwiększy siłę ognia, względem przestarzałej 105 mm armaty. Pozostaje Brazylia, która posiada na stanie ponad 340 Leopardów 1. Jednak tam o program modernizacji czołgów tej rodziny zabiegają Włosi, oferując wieżę identyczną jak w kołowych wozach wsparcia ogniowego Centauro 2. Zatem ponownie uzbrojenie główne zostałby, zmienione na 120 mm armatę o znacznie lepszych parametrach względem propozycji belgijskiej. Rodzi się pytanie o sensowność takiego rozwiązania, w opinii autora pozostanie ona tylko jedną z wielu propozycji, które nie wejdą w życie. Chyba, że Ukraina otrzyma z pewnego źródła Leopardy 1 i w dłuższej perspektywie będzie je modernizować, jednak państwa zachodnie jak na razie przekazaniu nawet tak starych czołgów z własnych zapasów mówią "nie".

Reklama

Czytaj też

Leopard 1 to niemiecki czołg podstawowy II generacji, wprowadzony do użytku w 2 połowie lat 60. XX wieku. Obecnie wóz ten jest mocno przestarzały, znacząco odstający od standardu prezentowanego przez współczesne czołgi podstawowe. Zestawiając go nawet z konstrukcjami takimi jak T-72M1 które są również uważane za przestarzałe widzimy, jak Leopard 1 w wielu aspektach od niego odstaje, nie mówiąc o nowszych wozach. Jego pancerz nie zapewniłby załodze ochrony przed większością efektorów przeciwpancernych w przypadku trafienia nawet w przednią część kadłuba. Podyktowane jest to tym, że Leopardy 1 mimo modernizacji, którym podlegały wielokrotnie, nie były tworzone z myślą o wysokiej odporności pancerza zasadniczego. Miał on zapewnić ochronę przed głównie odłamkami i pociskami broni automatycznej o małym kalibrze. Obecnie broń przeciwpancerna jest znacznie bardziej skuteczna, znacznie też wzrosło nasycenie nią pola walki. O ile większość wozów konstrukcji radzieckiej używanych w tym konflikcie zapewnia względne bezpieczeństwo przednim pancerzem, o tyle Leopard 1 byłby niszczony z przodu za pomocą nawet starych granatników przeciwpancernych czy tych jednorazowego użytku. Czy taka modernizacja mogłaby zmienić jego skuteczność na tyle, aby podjąć się jej? Mało prawdopodobne.

Czytaj też

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (2)

  1. xdx

    Leo1 a5 bo takie wersje są w użyciu - za wyjątkiem Włoch gdzie są a5 z różnymi systemami wieżowymi do T72M1 to kiepski żart, autor chyba zakochany w 72ex . Tyle że Leo zniszczy 72 zanim będzie w jej zasięgu, wiec niby gdzie ta przewaga 72ex ? Obecnie ale w sumie już od wieku lat najważniejsze jest świadomość na polu walki i precyzyjny ogień w każdych warunkach - przy t72m1 - to życzę autorowi wiele sukcesu. 😂

    1. Valdore

      @xdx tu akurat pełna zgoda,zreszta działo L7 z Leo1 ma z nowoczesna amunicją penetrację większą niż działa rosyjskich T-72B, sporej części B3 /T-80 i T-90A/S SM. Nie mówiąc juz o SKO, którego w T-72A/B chyba nawet nie ma.

  2. DIM1

    Wskazana propozycja jest akurat dla tych, których tylko na to stać. A stare czołgi zawsze można od sił zbrojnych odkupić, przebudować tak... i sprzedać chętnym.

Reklama