Europejska waga ciężka. „Pancerny Airbus” ma konkurenta z południa

Współpraca koncernów Rheinmetall i Leonardo nie powinna być zaskoczeniem, bo list intencyjny w tej sprawie podpisano już wcześniej. Teraz jednak zostanie ona skonkretyzowana, poprzez utworzenie nowej spółki joint venture. Nowy podmiot – Leonardo Rheinmetall Military Vehicles (LRMV) – powinien powstać w pierwszym kwartale 2025 roku, oczywiście po uzyskaniu odpowiednich zgód regulacyjnych.

Jego główną siedzibą stanie się Rzym, a operacyjną - La Spezia. Pierwszym celem nowego podmiotu jest realizacja włoskiego programu czołgu nowej generacji (Italian MBT) na podstawie systemu Panther KF51, zastępującego czołgi Ariete, których wyprodukowano 200 oraz wdrożenie nowego bojowego wozu piechoty do włoskiej armii w oparciu o platformę Lynx.

Szczególnie szeroki zakres ma program nowego bojowego wozu piechoty (Armoured Infantry Combat System – AICS), bo mowa tutaj nawet o pozyskaniu tysiąca pojazdów. Planuje się też rozwój pojazdów wsparcia, w tym zabezpieczenia technicznego i inżynieryjnych.

Podkreśla się, że joint venture zapewni wykonywanie co najmniej 60 proc. prac we Włoszech, a podział odpowiedzialności pomiędzy Rheinmetall i Leonardo będzie na poziomie 50:50. Prezes Rheinmetalla Armin Papperger powiedział wprost, że utworzony zostanie europejski podmiot „wagi ciężkiej” w zakresie produkcji czołgów. Obie firmy oczekują też, że wspólnie opracowane systemy uzbrojenia trafią na rynki eksportowe.

Warto dodać tutaj kilka słów komentarza. Rheinmetall dzięki porozumieniu z Włochami ma szansę zdobyć kolejny ważny rynek poprzez utworzenie spółki joint venture. Wcześniej niemieckiemu koncernowi udało się zwiększyć obecność w Wielkiej Brytanii, tworząc joint venture RBSL (Rheinmetall BAE Systems Land) i to RBSL jest głównym wykonawcą między innymi flagowego programu czołgu Challenger 3.

Teraz jednak szanse niemieckiej firmy są nawet większe. Warto pamiętać, że przed rozpoczęciem współpracy z Rheinmetallem, strona włoska negocjowała zakup nowego czołgu z koncernem KNDS, producentem Leoparda 2A8, jednak ostatecznie zdecydowano się na inną opcję. KNDS, powstały w 2015 roku poprzez połączenie KMW i Nextera, bywa nazywany „pancernym Airbusem” i powstał z myślą o realizacji programu czołgu nowej generacji MGCS, zastępującego czołgi Leopard 2 i Leclerc.

Na obecnym etapie w MGCS uczestniczy jednak czterech głównych wykonawców: KNDS Germany (dawny KMW), KNDS France (dawny Nexter), Rheinmetall i Thales, zgodnie z informacjami z czerwca br. mają oni utworzyć specjalną spółkę zajmującą się realizacją projektu MGCS. Choć Rheinmetall i KNDS współpracują ze sobą (choćby poprzez dostawy sprzętu od Rheinmetalla dla czołgów Leopard 2A8, których głównym producentem jest KNDS), to konkurencja między tymi firmami jest aż nadto widoczna.

Utworzenie kolejnej spółki joint venture z koncernem obronnym o ugruntowanej pozycji, jakim jest Leonardo stanowi dalsze umocnienie Rheinmetalla. Ten – choć nie jest dziś głównym wykonawcą, a jedynie kooperantem w programie Leoparda 2A8 – w żaden sposób nie rezygnuje z ambicji produkcji czołgów podstawowych i innych platform lądowych na rynek europejski. Rheinmetall wzmacnia zresztą również obecność w innych państwach, w tym na Węgrzech, gdzie produkowane są wozy Lynx i Ukrainie. Dodajmy, że - jak wynika z nieoficjalnych informacji Defence24.pl - BWP Lynx oferowany jest też Polsce, jako baza do rozwoju platformy do przeznaczonej do integracji z wieżą ZSSW-30 w programie Ciężkiego Bojowego Wozu Piechoty.