Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Eksportowy Su-57 wszedł do produkcji

Su-57
Su-57
Autor. Mirosław Mróz/Defence24.pl

W rosyjskich zakładach w Komsomolsku nad Amurem ruszyła produkcja pierwszego Su-57 w wariancie eksportowym E – poinformował Rosobroneksport. Samolot ma zostać przekazany klientowi jeszcze w tym roku.

Informacja rosyjskiej agencji TASS na temat rozpoczęcia produkcji pochodzi z 10 lutego 2025 roku. Z kolei doniesienie o pozyskaniu pierwszego, nieujawnionego klienta na Su-57E pojawiło się w październiku 2024 roku przy okazji chińskiego salonu lotniczego Zhuhai. Coraz więcej wskazuje na to jednak, że do podpisanie umowy eksportowej nie doszło na salonie, ale wcześniej. A impreza lotnicza, na której debiutował Su-57 po raz pierwszy pokazywany za granicą, był tylko pretekstem, idealną sceną do ogłoszenia tego niewątpliwego.

To, że klient nie został oficjalnie ujawniony nie dziwi, ponieważ za kupowanie rosyjskiej broni grożą sankcje ze strony świata zachodniego, z USA na czele. Waszyngton w 2017 roku wprowadził ustawę CAATSA (Countering America’s Adversaries Through Sanctions Act), która umożliwia automatyczne objęcie sankcjami który kupuje broń rosyjską. Jak dotychczas wiadomo, że m.in. z tego powodu z zakupu rosyjskich samolotów Su-35 zrezygnowały Indonezja i Egipt.

    Obecna informacja o początku produkcji Su-57E i planach dostarczenia pierwszej maszyny (maszyn?) jeszcze w 2025 roku jest jednak zastanawiająca. Jeżeli kontrakt uzyskali Rosjanie w 2024 roku, to dostarczenie gotowego samolotu po niecałych dwóch lata i niecały rok po ogłoszeniu początku produkcji, wydaje się niezwykle szybkim terminem dostaw. Możliwe, że Rosjanie uzyskali zamówienie dość wcześnie i zdołali zgromadzić niezbędne do samolotu eksportowego części i podzespoły. Wybudowanie samolotu w czasie poniżej roku będzie jednak dużym dokonaniem, ponieważ taki proces trwa zazwyczaj znacznie dłużej.

    Wytłumaczeń dla tego fenomenu może być kilka. Po pierwsze sami Rosjanie nie ukrywają, że bardzo zależy im na wzorowym wywiązaniu się z realizacji pierwszego kontraktu eksportowego. W związku z tym mogli zaoferować bardzo szybkie terminy dostaw i dołożą starań, żeby zasłynąć jako dostawca oferujący samoloty dobrze wykonane i w krótkim czasie. Tak żeby zachęcić do rozważenia ich oferty kolejne państwa, które mogą obawiać się że w obecnej sytuacji geopolitycznej Rosja stała się nierzetelnym dostawcą uzbrojenia.

      Po drugie w celu realizacji kontraktu Rosjanie mogli wykorzystać rozpoczęty już samolot dla własnych sił powietrznych i zainstalują w nim komponenty przewidziane dla maszyny eksportowej.

      Pierwszy klient eksportowy w dobie sankcji i trudnej sytuacji jest być może ostatnią szansą rosyjskiego przemysłu lotniczego (a przynajmniej produkującego samoloty bojowe) na pokazanie się w dobrym świetle i przełamania złej passy jaką miał eksport rosyjskich samolotów bojowych w przypadku Su-35. Do 2024 roku Su-57 pomimo zachwalania go przez producenta nie spotykał się z zainteresowaniem na świecie. Zignorowały go jak dotychczas chociażby kraje arabskie, które wolały kupować zachodnie samoloty 4 generacji (Eurofighter, Rafale, F-15).

      YouTube cover video

      WIDEO: Polska pancerna pięść na straży Łotwy [WYWIAD]

      Reklama

      Komentarze (2)

      1. Davien3

        Ciekawe co z tego wyjdzie? Bo już podstawowy Su-57 to Su-35 z nowym kadłubem, to teraz bedzie pewnie Su-27 w nowym opakowaniu:)

      2. Hmmm.

        Czyli plotki o tym, że Algieria kupiła sobie Su-57 mogą być prawdziwe? Ciekawe, dlaczego nie Iran albo Indie?

      Reklama