Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Czy Rumuni rozpoczną produkcję koreańskich systemów uzbrojenia?

Jak donoszą media rumuńskie oraz koreańskie, Rumunia jest nie tylko zainteresowana zakupami sprzętu wojskowego, ale już aktywnie rozpoczyna współpracę z przemysłem Republiki Korei.

Reklama

W Bukareszcie, 6 lutego 2023 roku, ministerstwo gospodarki oraz państwowa spółka zbrojeniowa ROMARM podpisały memorandum z firmą Hanwha Aerospace, dotyczące nawiązania współpracy dotyczącej produkcji w Rumunii amunicji oraz lądowych systemów bojowych.

Reklama

Czytaj też

Reklama

Planowane jest podpisanie listów intencyjnych dotyczących zakupów armatohaubic samobieżnych K9 kaliber 155 mm, a także wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych K239, co więcej w kręgu zainteresowania jest także zakup bojowych wozów piechoty. Obie strony memorandum wyraziły chęć współpracy w zakresie dostaw, obsługi i napraw systemów uzbrojenia Hanwha Aerospace. Przedstawiciele ROMARM wyrazili również chęć eksportu sprzętu wojskowego produkowanego we współpracy z Hanwha do krajów sąsiednich w Unii Europejskiej, a także państw spoza UE.

Czytaj też

Jeżeli chodzi o bojowe wozy piechoty, jest prawdopodobne, że Rumunia może być zainteresowana bojowym wozem piechoty Redback, jak donosi portal BusinessKorea. Co więcej portal ten również podał iż Bukareszt interesuje się także czołgami K2.

Czytaj też

Rumunia posiada około 400 czołgów, są to jednak maszyny przestarzałe, głównie wozy bazujące na czołgu T-55. Co więcej kraj ten miał przekazać około 60 czołgów T-72 z własnych zasobów w ramach pomocy dla Ukrainy.

Czytaj też

Poza czołgiem K2, Rumunia zainteresowana jest jeszcze czołgami M1 oraz Leopard 2. Jak wskazują sami Rumunii, wzorem jeśli chodzi o zakupy uzbrojenia, jest dla nich Polska. Rumunia jest istotnym członkiem NATO na tzw. wschodniej flance sojuszu i modernizacja jej sił zbrojnych staje się coraz ważniejsza dla rządu w Bukareszcie.

Czytaj też

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (3)

  1. Sojer

    Jak oni dostaną licencję, a Polacy przy większych zakupach nic nie wyprodukują to Mariusz spali się ze wstydu. Już musiał ukrywać, że kupił używki.

    1. Polak Mały

      Najgorsze jest to, że ok 200 K9 dostajemy w wersji A1 - czyli porównywalnej, a nawet nieco gorszej niż nasze Kraby i oczywiście droższe. A w czołgach K2 mimo że podobno jedne z najdroższych i najnowocześniejszych jak się okazuje trzeba wzmacniać pancerze. Ciekaw jestem jaka będzie cena czołgu po dopancerzeniu jak długo będzie trwał proces czy ktoś o tym pomyślał przed kupnem.

    2. Otas

      Leo 2A7 to też używki, Abramsy SEPv3 to też używki....przecież tak działa przemysł, że wiele pojazdów buduje się na bazie starszych skorup i jest to coś normalnego. Również pojazdy otrzymane od Korei mają zrobione remonty i wyzerowane rezusy.

  2. szczebelek

    Chcą produkować K9, K239 i K2 by kupić mniej niż Polska, ale za to sprzedać Polsce we współpracy z Koreą 😈😈😈

  3. Thorgal

    Nasz przemysł, nasz przemysł, nasz przemysł....... Zastanawiam się jak do cholery dlaczego u nas tak nie moc jeśli chodzi o przemysł?? Bo nikt przez 30lat nie uczył się jak dbać o interesy państwa? Jak wygląda zbieranie kapitału i inwestycje? Bo szkolnictwo w Polsce jest do bani?? Bo polityków wybiera się takich którzy potrafią drzeć mordę, obrażać i zrobić większą awanturę?? Za mało więzi w społeczeństwie? Lubimy odrabiać pańszczyznę??

Reklama