Reklama
  • Wywiady
  • Wiadomości

Czołgi K2PL od podszewki. Nowości programu [WYWIAD]

Jestem pewien, że nie będzie problemów z transferem technologii ani z remontami czołgów K2 przez polskie zakłady - powiedział Defence24.pl prezes Hyundai Rotem Europe Kang Kyung Tae. Montaż, a dalszej kolejności produkcja kadłubów, napędu, zawieszenia i armaty mają się odbywać w Polsce - zakłada umowa o transferze technologii towarzysząca drugiemu konraktowi wykonawczemu. Pojazdy towarzyszące będą budowane na tym samym podwoziu co czołgi podstawowe.

Czołg podstawowy K2.
Czołg podstawowy K2.
Autor. Damian Ratka/Defence24

Umowa między Hyundai Rotem, Polską Grupą Zbrojeniową i ZM Bumar-Łabędy o transferze technologii produkcji czołgów K2PL oraz serwisowaniu czołgów K2GF została podpisana pod koniec października. To następstwo zawartej 1 sierpnia br. umowy wykonawczej między Agencją Uzbrojenia a Hyundai Rotem na kolejnych 180 czołgów, w tym 60 w wersji K2PL. Docelowo wozy  mają powstawać zakładach Bumar Łabędy w Gliwicach, które będą też dokonywać remontów i konserwacji i modernizacji (MRO).

Reklama

Jakub Borowski, Defence24: Co obejmuje umowa transferu technologii?

Kang Kyung Tae, Prezes Hyundai Rotem Europe: Główny zakres transferu technologii skupia się na montażu: know-how i technologie montażu. W dalszej kolejności zostanie on nieco rozszerzony w zakresie produkcji komponentów, takich jak struktura (kadłub), napęd (powerpack), armata, zawieszenie hydropneumatyczne i automat ładowania. Planujemy zapewnić także technologie w zakresie MRO, do poziomu 4. Po ukończeniu transferu technologii polski przemysł uzyska zdolność do ustanowienia samodzielnej produkcji, jak i samodzielnych zdolności w zakresie serwisu i MRO.

Defence24.pl Jakie są etapy tego procesu, terminy? Ile czasu polski przemysł będzie potrzebować by dokonać adopcji tych technologii?

Kang Kyung Tae: W ramach umowy EC2, czołg K2PL powinien powstać, a następnie zostać dostarczony na ręce Agencji Uzbrojenia począwszy od 2028 r. Pierwsze, prototypowe pojazdy zostaną dostarczone z Korei w 2028 roku. Następnie, począwszy od 2029 roku, czołgi K2PL będą dostarczane na poziomie lokalnym, przez zakłady Bumar Łabędy.

By tego dokonać, cały transfer technologii oraz wszystkie wymagane szkolenia, jakie mają docelowo umożliwić Bumarowi uzyskanie zdolności do montażu czołgów podstawowych K2PL, muszą zostać ukończone do 2028 roku.

W tym okresie Bumar musi ukończyć inwestycje celem utworzenia linii montażowej.

Defence24.pl: Jakie będą główne różnice między K2GF i PL?

Kang Kyung Tae: Czołg K2PL będzie dostosowany i modernizowany zgodnie z wymogami Sił Zbrojnych RP, a także zgodnie z wnioskami wyprowadzonymi z użycia w terenie i powiązanymi doświadczeniami.

Między innymi, czołg będzie cechował się zwiększoną przeżywalnością. Dodane zostaną elementy pancerza specjalnego, oraz system ASOP, a także system zagłuszarki BSP - wszystko po to, by chronić zarówno pojazd, jak i jego załogi, na bazie lekcji, jakie można wynieść z działań wojennych prowadzonych w Ukrainie.

Defence24.pl: W Republice Korei armia wykorzystuje pojazdy towarzyszące bazujące na podwoziu K1, podczas gdy w ramach umowy wykonawczej nr 2 określono, że platformy te mają opierać się o czołg K2. Dlaczego podjęto decyzję, by opracować rozwiązania zupełnie nowe, oparte na podwoziu K2?

Kang Kyung Tae: Z punktu widzenia ekonomii, jak i wydajności, korzystna jest sytuacja, w której czołg podstawowy i pojazdy wsparcia wykorzystują wspólne podwozie. W wyniku długich dyskusji z Agencją Uzbrojenia zdecydowaliśmy się na opracowanie pojazdów towarzyszących na podwoziu czołgu K2.

K1 stanowi bazę pojazdów wsparcia w Armii Republiki Korei, a wynika to z faktu, iż gdy Armia Republiki Korei pozyskiwała pojazdy towarzyszące, na rynku nie było innego podwozia, natomiast platforma K1 nadal stanowiła większą część floty czołgów Korei Południowej. Zdecydowano wtedy by wykorzystać podwozie K1 po prostu z uwagi na opłacalność takiego przedsięwzięcia. Jednak Wojsko Polskie nie posiada czołgów K1. Tym samym - z finansowego punktu widzenia - bardziej uzasadnione wydaje się wykorzystanie opartego na platformie K2 pojazdu towarzyszącego - także przez wzgląd na fakt, że produkcja zostanie powierzona polskiemu przemysłowi. Zdolności pojazdów wsparcia dla Polski będą znacząco wyższe w porównaniu do pojazdów, jakie wykorzystuje armia koreańska.

Defence24.pl: Czy w odniesieniu do bazujących na K2 pojazdów towarzyszących będzie możliwy eksport?

Kang Kyung Tae: Co do zasady istnieje taka możliwość. Jednak pojazdy wsparcia oparte na platformie K2 są opracowywane z wkładem finansowym ze strony polskiego rządu, zatem w tym zakresie  wymagana jest także aprobata rządowa.

Defence24.pl: Jak oceniacie zdolności zakładów Bumar-Łabędy do absorpcji technologii?

Kang Kyung Tae: Bumar-Łabędy to zakłady wysoce kompetentne, nowoczesne, dobrze zarządzane. Dysponują one technologiami niezbędnymi do prowadzenia remontów czołgów Leopard, spółka jest także zaangażowana w program modernizacji Leopard 2PL. Opierając się na dotychczasowej historii, jesteśmy przekonani o tym, że Bumar-Łabędy posiada odpowiedni potencjał. Zakłady te będą potrzebować know-how, szkoleń w Korei, podpowiedzi. Jednak jestem pewien, że nie będzie żadnych problemów z transferem technologii wytwarzania pojazdów ani też z MRO.

W lipcu 2022 r. MON podpisało z  Hyundai Rotem umowę ramową na 1000 czołgów K2 w wersji GF (gap filler) i spolonizowanej wersji rozwojowej PL wraz z wozami zabezpieczenia technicznego, wozami wsparcia inżynieryjnego, mostami towarzyszącymi i innym sprzętem wykorzystującym polskie rozwiązania. Przewidziano także pakiety szkoleniowy i logistyczny, zapas amunicji i wsparcie techniczne ze strony producenta. Umowa ramowa dotyczy także transferu technologii i produkcji czołgów K2PL w Polsce. W sierpniu 2022 podpisano umowę wykonawczą na 180 czołgów za 3,37 mld dolarów. Pierwsze wozy zostały dostarczone jeszcze w grudniu 2022, w 2024 roku kilka czołgów otrzymało także Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych w Poznaniu. Dostawy w ramach tego kontraktu zakończyły się w bieżącym roku. Druga umowa wykonawcza – z 1 sierpnia br. – przewiduje rozpoczęcie dostaw w 2026 roku.

Reklama
WIDEO: Stado Borsuków w WP | AW149 z polskiej linii | Defence24Week #140
Reklama
Reklama