Przemysł Zbrojeniowy
AS 2018: Pancerny "Lew"
BREM „Lew” to opancerzony pojazd zabezpieczenia technicznego na podwoziu czołgu T-72 wyprodukowany przez Lwowskie Zakłady Pancerne należące do państwowego koncernu Ukroboronprom. Zaprezentowany podczas targów Arms and Security 2018 w Kijowie egzemplarz przeszedł już testy państwowe a lwowski zakład przygotowuje się do jego seryjnej produkcji.
Pojazd „Lew” powstał na bazie podwozia czołgu T-72 i tak jak podobne pojazdy (na przykład polski WZT-3 czy amerykański M88 Hercules) jest przeznaczony do ewakuacji, holowania i naprawy uszkodzonych czołgów i innych ciężkich opancerzonych platform. Maszyna powstała w Lwowskich Zakładach Czołgowych specjalnie do obsługi technicznej i wsparcia jednostek pancernych wyposażonych w czołgi T-64 i T-72 różnych wersji. Pojazd stanowi więc alternatywę dla opracowanych w Charkowie na podwoziu czołgu T-84 Opłot pojazdów BREM-84.
41 tonowy „Lew” napędzany jest silnikiem o mocy 780 KM, co zapewnia mu prędkość do 60 km/h i zasięg ponad 460 km. Maszyna wyposażoną jest w wyciągarkę o długości liny do 200 metrów, której siła uciągu to do 25 ton w standardowej konfiguracji i nawet 72 tony z użyciem dodatkowych wielokrążków. Zabudowany żuraw ma nośność 12 ton i może służyć np. do uniesienia całej wieży czołgu T-64 wraz z uzbrojeniem, ale też bloku silnika. Może być też wykorzystywany do innych działań ułatwiających naprawy polowe.
W tylnej części znajduje się platforma transportowa o nośności 1,5 tony, mogąca służyć do przewozu sprzętu czy zapasowych części a wyposażenie wozu obejmuje przydatne instalacje oraz agregaty o mocy wystarczającej np. do spawania elektrycznego czy cięcia elektronarzędziami. Załoga BREM „Lew” składa się z 3 osób. Przedział bojowy wyposażony jest w klimatyzację oraz optoelektroniczne systemy obserwacyjne nowej generacji. Uzbrojenie stanowi natomiast pojedynczy karabin maszynowy NSWT kalibru 12,7 mm.
Djdjfjfj
I pewnie go wyeksportują a my ze swoim MID-3 będziemy siedzieć w garażu
Podbipięta
Taaa...Kolejny rusiński Małot.Ciekawe czy sam wybucha?