Reklama
Reklama
  • Wiadomości
  • Polecane

Armia 2023: T-14 Armata w kamuflażu i na filmie

Na rosyjskiej wystawie Armia 2023 nie mogło zabraknąć jednego z najbardziej interesujących pojazdów, czyli ciągle niewdrożonego czołgu IV generacji: T-14 Armata. Oprócz obecności na targach pojawił się on na nowym materiale wideo prezentującym sam pojazd.

Czołg podstawowy T-14 w zmodyfikowanej, przedseryjnej wersji, w oczy ruczają się zmiany w geometrii modułów wybuchowego pancerza reaktywnego "Monolit" które chronią przód kadłuba.
Czołg podstawowy T-14 w zmodyfikowanej, przedseryjnej wersji, w oczy ruczają się zmiany w geometrii modułów wybuchowego pancerza reaktywnego "Monolit" które chronią przód kadłuba.
Autor. Mike1979 Russia/CC BY-SA 4.0
Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Czołg T-14 Armata, podobnie jak pojazdy opracowane na tym samym podwoziu wciąż nie został wprowadzony do rosyjskiej armii, stając się już ikoną wielkich rosyjskich ambicji, które rozbijają się o "przyziemne" problemy technologiczne. Niemniej, co jakiś czas pojawiają się nowe zdjęcia i nagrania prezentujące jego testy, Rosjanie w ostatnich miesiącach informują nawet o braniu przez ten dalej niedokończony pojazd udziału w walkach na Ukrainie... czego dotychczas nie udało się potwierdzić wizualnie.. Wracając do targów, czołg był prezentowany m.in. w kamuflażu multispektralnym oraz bez niego.

Oprócz obecności czołgu na wystawie został pokazany nowy film z jego udziałem, na którym zademonstrowana została m.in. jego mobilność. Oprócz tego pokazano strzelanie dynamiczne pojazdu z uzbrojenia głównego. W skrócie nic nowego, jeżeli obserwuje się tę konstrukcję w ostatnich latach. Rodzi się pytanie, czy podobnie jak z bojowymi wozami piechoty, czy transporterami opancerzonymi Rosjanie i w kwestii czołgów nie zdecydują się na racjonalizację swoich planów zakupowych, odstawiając T-14 na dalszą przyszłość jeśli nie definitywnie na półkę).

Reklama
Reklama

T-14 Armata to rosyjski czołg podstawowy nazywany przedstawicielem IV generacji. Uzbrojenie główne stanowi armata gładkolufowa 2A82-1M kal. 125 mm, wraz z nią sprzężony jest karabin maszynowy PKTM kal. 7,62 mm. Na stropie wieży w zdalnie sterowanym module uzbrojenia znajduje się wielkokalibrowy karabin maszynowy Kord kal. 12,7 mm. Według oficjalnych danych rosyjskiego resortu obrony penetracja pancerza uzyskiwana przez uzbrojenie T-14 Armata ma być prawie dwukrotnie większa niż obecnie używanych innych najnowszych modeli rosyjskich czołgów podstawowych takich jak T-72B3M, T-80BWM czy T-90M. Rosyjski wóz został zaprojektowany w zupełnie nowym układzie konstrukcyjnym z bezzałogową i lekko opancerzoną wieżą oraz silnie opancerzonym kadłubem, a główny nacisk położony jest na maksymalne zwiększenie przeżywalności załogi.

Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej podpisało z koncernem UWZ w trakcie Międzynarodowego Forum Techniczno-Wojskowego "Armia 2018" pierwszy kontrakt na seryjne dostawy czołgów podstawowych T-14 Armata i bazujących na jego podwoziu ciężkich bojowych wozów piechoty T-15. Łącznie miano dostarczyć 132 pojazdy obu typów, jednak do dzisiaj na uzbrojeniu rosyjskiej armii znajduje się tylko ok. 20 wozów produkcji przedseryjnej.

Reklama
Reklama
Fot. kremlin.ru
Fot. kremlin.ru
Reklama
WIDEO: Rywal dla Abramsa i Leoparda 2? Turecki czołg Altay
Reklama
Reklama