Reklama

Wojna na Ukrainie

Rosjanie wysłali najnowocześniejszy czołg na Ukrainę?

Czołg T-14, przód kadłuba, jego burty oraz strop nad kabiną załogi, oraz strop wieży, chronione są modułami wybuchowego pancerza reaktywnego "Monolit".
Czołg T-14, przód kadłuba, jego burty oraz strop nad kabiną załogi, oraz strop wieży, chronione są modułami wybuchowego pancerza reaktywnego "Monolit".
Autor. Alexey Vasilenko/CC BY-SA 4.0

Według rosyjskiej agencji informacyjnej TASS Rosjanie mieli użyć bojowo czołgów T-14 Armata w starciu z Ukraińcami przez żołnierzy z grupy bojowej Południe. Nie ma jednak wizualnego dowodu na tę informację.

Reklama

Wojna na Ukrainie

Reklama

Jest to kolejna informacja po stronie rosyjskiej o użyciu/wysłanie w rejon walk dalej testowanych czołgów T-14 Armata, które miały stać się nową pancerną pięścią Federacji Rosyjskiej.... która od wielu lat pozostaje w liczbie 20 sztuk produkcji przedseryjnej. Co więcej, sama agencja informacyjna wskazuje na charakter testowy wysłania czołgów w rejon działań wojennych. Problemem ponownie jest brak dowodów w postaci zdjęć czy filmów, na których widać użycie T-14 Armata w działaniach frontowych. Zapewne strona ukraińska bardzo szybko po dostrzeżeniu tego dla Rosjan czołgu-mitu pochwaliłaby się tym w mediach społecznościowych i starała za wszelką cenę go wyeliminować, podobnie jak Rosjanie mają mieć wysoki priorytet na eliminację sprzętu zachodniego w ukraińskich jednostkach. Podobna sytuacja miała mieć miejsce z kołowymi wyrzutniami rakiet termobarycznych TOS-2 czy systemu artyleryjskiego 2S35 Koalicja-SW.

„Czołgi Armata były aktywnie wykorzystywane w operacjach bojowych przez członków grupy bojowej Południe. Kilka pojazdów zostało rozmieszczonych w celu oceny osiągów czołgu, a następnie wycofanych z linii frontu"- podaje agencja TASS

Reklama

Czytaj też

T-14 Armata to rosyjski czołg podstawowy nazywany przedstawicielem IV generacji. Uzbrojenie główne stanowi armata gładkolufowa 2A82-1M kal. 125 mm, wraz z nią sprzężony jest karabin maszynowy PKTM kal. 7,62 mm. Na stropie wieży w zdalnie sterowanym module uzbrojenia znajduje się wielkokalibrowy karabin maszynowy Kord kal. 12,7 mm. Według oficjalnych danych rosyjskiego resortu obrony penetracja pancerza uzyskiwana przez uzbrojenie T-14 Armata ma być prawie dwukrotnie większa niż obecnie używanych innych najnowszych modeli rosyjskich czołgów podstawowych takich jak T-72B3M, T-80BWM czy T-90M. Rosyjski wóz został zaprojektowany w zupełnie nowym układzie konstrukcyjnym z bezzałogową i lekko opancerzoną wieżą oraz silnie opancerzonym kadłubem, a główny nacisk położony jest na maksymalne zwiększenie przeżywalności załogi.

Czytaj też

Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej podpisało z koncernem UWZ w trakcie Międzynarodowego Forum Techniczno-Wojskowego "Armia 2018" pierwszy kontrakt na seryjne dostawy czołgów podstawowych T-14 Armata i bazujących na jego podwoziu ciężkich bojowych wozów piechoty T-15. Łącznie miano dostarczyć 132 pojazdy obu typów, jednak do dzisiaj na uzbrojeniu rosyjskiej armii znajduje się tylko ok. 20 wozów produkcji przedseryjnej.

Czytaj też

T-14 Armata.
T-14 Armata.
Autor. Vitaly V. Kuzmin/CC BY-SA 4.0
Reklama
Reklama

Komentarze (12)

  1. TakToWidzę

    t14 ruskiego miru jest wielki i bardzo dzielny jak wszystko w rosji ..... i tyle . Pewnie dlatego nie ma go na linii że nie dojechał a wielki gabaryt wypatrzy nawet ślepy dron .... i bum technologia miru.

  2. S0ket

    Ogólnie ekspert ze mnie marny. Ale czytając kilka art. I oglądając ludzi którzy znają się na czołgach i wnioski dla mnie są takie że ich najnowszy czołg musi dostać nowy silnik . Raczej z t-14 będzie lipa o na jego podstawie powstanie nowy czołg .

    1. QVX

      Nowy silnik to nowa transmisja, a to z kolei przebudowa układu jezdnego, a to z kolei przebudowa kadłuba. Nie bez powodu Abramsy czy Lamparty od lat jeżdżą na tych samych silnikach (może z modyfikacjami).

  3. Odyseus

    Słuchajcie naprawdę nie istnieją i nigdy wcześniej nie istniały czołgi IV generacji T14 miał być pierwszym na świecie a czy będzie czas pokaże, na Ukrainie walczą tylko czołgi I II i III generacji , USA i Niemcy nigdy też takich nie zbudowały , USA dwa lata temu pokazały dopiero demonstrator Abramsa X i puki co słuch o nim zaginął , Niemcy z Francją mieli zbudować MGSC ale się jak zwykle gryzą to jeżeli nawet powstanie to podają datę 2040 a Koreańczycy dopiero myślą o K3 i jeżeli powstanie to nie wcześniej niż w połowie lat trzydziestych , także nie opowiadajcie głupot że amerykanie czy ktoś coś tam kiedyś już zbudował a jeżeli to ja się mylę to po prostu podajcie modele tych cudownych czołgów IV generacji

    1. QVX

      M1TTB miał taką samą koncepcję. T-14 to odpowiednik M1TTB z podobnym działem (152 mm nie wypaliło), nowszym opancerzeniem, nowszą w teorii wektroniką i gorszym napędem.

  4. TakToWidzę

    Jak skończyły im się t54 to coś trzeba wysłać zanim wyremontują t34. Jak wyremontują t34 z nr 102 to już po Ukrainie. hahahaha

    1. Odyseus

      taaak ta samo jak się skończyły już Leosie2 to wysyłają 1 a zaraz zaczną remontować Pantery i Tygrysy hahaha :)

    2. bezreklam

      Ale przeciez kazdy dowolny batalinon czlogow - moze rozbic babcia - albo oddzil rolnikow na traktrach/ Czyz tak nie jest w Ukrainskich mediach ? (media - nazywam eufemizmem)

    3. QVX

      Na t-1 wystarczą i traktory do wywiezienia po awarii...

  5. J A M A T O

    Napisałem"lekko opancerzonej wieży" a nie bezzałogowej. I masz rację trzymają się wagi ale to spadek po ZSRR i zapóźnienia technologicznego.. Zachód posiada silniki odpowiedniej mocy,a ruski nie więc muszą trzymać wage

  6. Admirał Gawrona

    Za dwa lata dojadą abramsy w liczbie szt 6. Także ten ruski złom nie ma szans.

    1. QVX

      Zdanie pierwsze fałsz. Drugie - prawda.

    2. GB

      Abramsy, pierwszy batalion (31 sztuk) otrzymają na jesieni tego roku. Znaczy już otrzymali tylko szkoła się w Niemczech.

    3. Chyżwar

      Najpierw chłopaki dopracujcie Bumierangi. One po banie na zachodnie powerpacki zrobiły się samozapalające. Coś tak, jak wasz wcześniejszy kolorowy telewizor rubin. I piszę "życzliwie". KTO mało waży i wozi się na kółkach. Więc prościej będzie niż z czołgiem...

  7. Rusmongol

    Były oceniane osiągi jak szybko mogą wiać z pola walki.

    1. Chyżwar

      Kiedy mu pierdyknie powerpack to jak zwieje? Mechanik tego nie naprawi jak w teciaku. W tym czołgu trzeba wydrzeć silnik razem ze skrzynią tak samo, jak w zachodnich konstrukcjach i wsadzić nowe. Tyle, że ten powerpack w odróżnieniu od zachodnich konstrukcji ma zbliżoną trwałość do PRLowskiej oranżady . A serwisu i logistyki podobnej do zachodniej w ruskiej armii brak.

  8. J A M A T O

    Jak dla mnie poroniony pomysł z koncepcja tego czołgu.No bo jak to...lekko opancerzona wieża to ściągnie to bwp z działką strzelając krótkimi seriami.aktywny system ochrony szybko padnie i pojazd obezwładniony

    1. Davien3

      Wieza T-14 Armata ma 300mm RHA wiec z zadnego BWP jej nie ruszysz.

    2. GB

      30 mm, a nie 300

    3. Odyseus

      @Jamato sama koncepcja bezzałogowej wieży i osobnej wanny dla załogi jest ciekawa , dzięki takiemu rozwiązaniu na pewno zwiększa się przeżywalność załogi myślę , natomiast co do opancerzenia wieży masz chyba racje że jest za słaba ale to tu chyba wynika z koncepcji budowy Rosyjskich czołgów oraz ich bitewnego użycia czyli o niskim profilu i małej wadze z dużą dzielnością terenową i mobilnością, maja walczyć w błotach wschodniej Europy dlatego też tak strasznie się trzymają wagi T14 ma tylko 48 t. gdzie jak już na Rosyjski czołg to i tak chyba najcięższy z dotychczasowych

  9. J A M A T O

    Słuszna uwaga....całą koncepcja ruskich czołgów to ...jeśli nie mamy dość mocnych silników to robimy coś co ma dużą siłę ognia przy małej masie....wieża odlatuje..,.teraz zaloga przeżyje ,pojazd do kapitału o ile dowiozą za swoje linie .,tak właśnie wygląda zapóźnienie technologiczne .,a silnik to jedno zrób jeszcze do tego przekladnie

  10. J A M A T O

    Koncepcja lekko opancerzonej wieży hmm bwp z armatki obezwładni taki pojazd bo nie ma możliwości obrony aktywnej przed krótkimi seriami w wieze

  11. Odyseus

    Ja bym sie tak bardzo nie śmiał T14 ma co prawda mnóstwo chorób wieku dziecięcego, ponoć największy problem mają z układem napędowym ale w końcu go dopracują i będą mieli pierwszy na świecie czołg 4 generacji a w Europie kolejna rewitalizacja starego Leosia a ten nowy super europejski czołg MGCS jest cały czas na papierze , Francuzi już się pogryźli o nie go z Niemcami i jeżeli cokolwiek powstanie to nie wcześniej niż 2040 r. podają , także sami niczym specjalnym nie błyszczymy

    1. Chyżwar

      Nawet jeżeli dopracują ten czołg, w co wątpię, żeby go skutecznie używać najpierw musieliby przebudować swoją armię na wzór zachodniej. A to wcale nie jest prosta sprawa.

    2. QVX

      Już od lat dopracowują i nadal nie mogą.

    3. GB

      Projektowanie silnika do T-14 rozpoczęto około 2000 roku. Do dziś jest niedopracowany, wedle runetu (tych którzy mają pojęcie o czołgach) potrzebny jest nowy silnik....

  12. szczebelek

    Były na linii frontu to znaczy gdzieś 150 km za nią na Krymie, przejechały kilka kilometrów i się zepsuły 🤣🤣🤣Test udany

    1. Admirał Gawrona

      Byłeś? Widziałeś?

    2. wojghan

      Na patrz pan, to prawie tak jak najnowsze czołgi Wielkiego Imperium Lechickiego. Nasze to przynajmniej są 100% stealth, nie to co te ruskie badziewia.

    3. szczebelek

      @wojghan W 2023 roku nie jesteśmy producentem czołgów, więc jak można porównywać klienta z kolejki do producenta 🤣🤣🤣 T14 są tak dobre, że jedyny filmik z zeszłego roku pokazuje jak czołg przejeżdża kilkaset metrów xd