Armia 2023: Nowy rosyjski transporter z Kornetem

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Najwięcej zainteresowania wzbudziło uzbrojenie BT-3F, które stanowią dwa przeciwpancerne pociski kierowane Kornet-E. Oprócz nich pojazd może otrzymać dwa karabiny maszynowe umieszczone w kadłubowych gniazdach, jednak ich pole ostrzału jest bardzo niewielkie. Trudno sobie wyobrazić samoobronę pojazdu, gdyby musiał bronić się przed atakującą z obu stron piechotą. W tym celu wóz musiałby obrócić się w jedną lub drugą stronę, polegając przy tym na wsparciu spieszonego desantu. Z tych względów można wysnuć przypuszczenie, że BT-3F to w istocie niskobudżetowy niszczyciel czołgów, a nie pełnoprawny transporter opancerzony... Choć kierowanie się logiką, by zrozumieć niektóre pomysły rosyjskiego przemysłu obronnego, nie zawsze skieruje do sedna sprawy. Podobnie jak bazowy transporter BT-3F wariant wyposażony w ppk Kornet jest przeznaczony dla jednostek piechoty morskiej, które dotąd korzystały z pojazdów rodziny BTR.

Podobnie jak wiele innych pojazdów zaprezentowanych na targach, nowy BTR otrzymał dodatkowy pancerz prętowy, zarówno na burcie kadłuba, jak i na froncie. Pod nim znajduje się także nieokreślonej grubości płyta pancerna, co razem tworzy prosty układ warstwowy. Zwiększy on odporność wozu na starszego typu głowice kumulacyjne, jednak BT-3F pozostaje bardzo wrażliwy na ogień z armat automatycznych, nawet tych starszego typu.

Wróćmy jeszcze do hipotezy, jakoby pojazd ten miał pełnić funkcję zarówno transportera opancerzonego, jak i doraźnego niszczyciela czołgów. BT-3F ma przewozić 17 osób: 2 członków załogi i 15 żołnierzy desantu. Oznacza to potworną ciasnotę dla osób zgromadzonych w przedziale desantu, nie mówiąc o pożałowania godnych możliwościach przewożenia dodatkowego sprzętu, jeżeli wewnątrz znajdzie się "komplet". Co więcej, nie ma możliwości załadunku pocisków do wyrzutni ppk bez opuszczenia wnętrza pojazdu przez ładowniczego... A to przy założeniu, że do pojazdu w ogóle zmieści się jakikolwiek zapas ppk ponad dwa pociski umieszczone w wyrzutni.

Na koniec przyjrzyjmy się clou programu w postaci przeciwpancernych pocisków kierowanych Kornet-E. Mogą one przebijać pancerz zasadniczy o grubości 1000-1200 mm jednorodnej stali pancernej skrytej za pancerzem reaktywnym. To daje BT-3F możliwość niszczenia od przodu większości czołgów, jakie spotka. Zasięg rażenia wynosi od 100 do 5500 metrów. Pocisk ten może także niszczyć pozycje umocnione lub budynki, przebijając ok. 3-3,5 metra betonu. Efektor można wyposażyć w kilka typów głowic: termobaryczną, tandemową kumulacyjną lub odłamkowo-burzącą.

Bazowy BT-3F to amfibijny transporter opancerzony zaprezentowany w 2010 r. Powstał na bazie bojowego wozu piechoty BMP-3. Załoga składa się z 3 osób, zaś desant może wynieść do 14 żołnierzy. Uzbrojenie główne w postaci wielkokalibrowego karabinu maszynowego Kord kal. 12,7 mm umieszczono w zdalnie sterowanym module bojowym DPW-T. Uzupełnienie stanowią dwa stanowiska karabinów maszynowych kal. 7,62 mm po bokach stanowiska kierowcy wozu. Wkm Kord może zastąpić inny wielkokalibrowy karabin maszynowy lub granatnik automatyczny kal. 30-40 mm. Opancerzenie ma zapewniać ochronę przed amunicją do kal. 14,5 mm. Jednostkę napędową stanowi silnik Diesla typu UTD-29 o mocy 500 KM. Umożliwia rozpędzenie pojazdu do 70 km/h po drodze i 10 km/hp podczas pokonywania przeszkód wodnych. Dotąd wóz znajdował się na wyposażeniu jedynie armii Indonezji w liczbie 79 egzemplarzy. BT-3F zastępują tam przestarzałe BTR-50.