Dyrektor Defense Security Cooperation Agency Heidi Grant i asystent sekretarza stanu ds. Polityczno-wojskowych Clarke Cooper, poinformowali o wynikach eksportu amerykańskiego uzbrojenia w roku fiskalnym 2020. Po raz kolejny odnotowany został niebagatelny wzrost, który jeszcze bardziej dystansuje USA od innych eksporterów uzbrojenia na świecie.
Zgodnie z przytoczonymi danym Amerykanie sprzedali, w – trwającym jeszcze - roku fiskalnym 2020 uzbrojenie i sprzęt o łącznej wartości 170,09 mld USD. To o 4,9 mld USD czyli 2,8 proc. więcej niż w roku fiskalnym 2019, a to wszystko pomimo trudnej sytuacji gospodarczej na świecie. Jak podali Amerykanie sukces ten pozwolił na stworzenie tysięcy nowych miejsc pracy w sektorze zbrojeniowym, nie wspominając o utrzymaniu już istniejących. Zwiększona sprzedaż broni ma być wynikiem „wzmacniania międzynarodowych partnerów Stanów Zjednoczonych” oraz zdobyciem zupełnie nowych klientów na amerykańskie uzbrojenie.
Najwięcej przychodów, 124,3 mld USD, osiągnięto sprzedając produkty bezpośrednio w ramach procedury Direct Commercial Sales (DCS). Za kolejne 50,78 mld USD udało się sprzedać w ramach procedury międzypaństwowej Foreign Military Sales (FMS). Pomoc dla sojuszników w postaci grantów i pożyczek w ramach programu Foreign Military Financing (FMF) ma w tym roku wartość 3,3 mld USD, a w ramach Foreign Assistance Act i Building Partner Capacity – kolejnych 2,69 mld.
Jednocześnie podkreślono, że wypracowane przychody nie pochodzą wyłącznie ze sprzedaży broni, ale także z innych form budowy zdolności wojskowych partnerów USA. W tym roku fiskalnym wyszkolono bądź wyszkoli się 31 tys. zagranicznych studentów na amerykańskich uczelniach należących do Departamentu Obrony, prowadzone było także doradztwo wojskowe i organizowane były konferencje o tematyce obronnej.
Jednocześnie uaktualniona została tabela ze sprzedażą amerykańskiego uzbrojenia do poszczególnych państw na świecie z rozbiciem na poszczególne lata. Polska zajmuje w niej w tym roku niebagatelne miejsce. Jak się okazuje Warszawa zamówiła amerykańskie uzbrojenie o łącznej wartości 4,71 mld USD (dokładnie 4 709 501 241 USD). Lwią część tej kwoty (ok 4,6 mld USD) stanowił zakup 32 myśliwców 5. generacji F-35A Lightning II wraz z towarzyszącymi pakietami. Do większych polskich zakupów w tym roku należał też zakup przeciwpancernych pocisków Javelin za kwotę 54,5 mln USD dla Wojsk Obrony Terytorialnej (60 wyrzutni i 180 pocisków FGM-148F). Podobne kwoty na amerykańskie uzbrojenie zakontraktowało w tym roku Maroko (4,54 mld USD m.in. myśliwce F-16V). Dużo kupiły też Zjednoczone Emiraty Arabskie (3,58 mld USD), Indie (3,36 mld USD), Republika Korei (2,12 mld USD) i Japonia (1,98 mld USD). Absolutnym rekordzista był jednak Tajwan, który złożył zamówienia o wartości 11,78 mld USD.
Czytaj też: Międzyrządowe rozmowy w sprawie Wisły. Jakie możliwości negocjacji w trybie FMS? [RAPORT]
Większych zakupów w USA niż w roku 2020 Polska dokonała tylko w 2018 roku, kiedy ich łączna wartość wyniosła niemal 4,9 mld USD. Wówczas zakupiono przede wszystkim I fazę systemu obrony powietrznej Wisła w tym dwie baterie systemu Patriot, system dowodzenia IBCS i ponad 200 pocisków PAC-3 MSE. Dla porównania w 2019 Polska zakupiła w USA uzbrojenie o łącznej wartości 673,5 mln USD (w tym bateria Homarów za 414 mln USD), w 2017 r. – 508 mln USD, a 2016 roku – zaledwie niecałych 56 mln USD. Przed 2016 łączne polskie zakupy Stanach Zjednoczonych miały łączną wartość 5,432 mld USD, z czego większość stanowił zakup 48 samolotów wielozadaniowych F-16C/D Jastrząb oraz uzbrojenie i wyposażenie do nich.
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie