Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Amerykańska tarcza dla państw bałtyckich

Wizualizacja systemu FAAD C2.
Wizualizacja systemu FAAD C2.
Autor. Northrop Grumman.

Koncern Northrop Grumman otrzymał zamówienie na dostawę systemu dowodzenia obroną powietrzną FAAD C2, który zostanie przeznaczony dla Litwy, Łotwy i Estonii.

Umowa została zawarta między Northrop Grumman i US Army, działającą na rzecz Dowództwa Europejskiego Stanów Zjednoczonych (EUCOM). Jej wartość wynosi 14,3 mln USD. Jej realizacja pozwoli na zmodernizowanie obrony powietrznej oraz obrony przeciwko bezzałogowym statkom powietrznym trzech państw bałtyckich, a także stworzyć ramy ich włączenia do planu włączenia do planu zintegrowanej obrony powietrznej i przeciwrakietowej (IAMD) dowództwa EUCOM.

"Zastępowanie przestarzałych systemów przez FAAD C2 pozwoli naszym sojusznikom w pełni uczestniczyć w nowoczesnych systemach obrony powietrznej NATO.", stwierdziła Christine Harbison, Wiceprezes i Dyrektor Generalna działu Combat Systems and Mission Readiness, Northrop Grumman.

FAAD C2 to stosowany od ponad trzech dekad system zarządzania obroną powietrzną US Army, służący przede wszystkim w jednostkach obrony powietrznej krótkiego/bardzo krótkiego zasięgu wojsk lądowych USA. Są z nim zintegrowane zestawy przeciwlotnicze Avenger, ale też nowe M-SHORAD, a od niedawna także systemy przeciwdziałania bezzałogowym statkom powietrznym (C-UAS).

Czytaj też

Jak zaznaczyła Christine Harbison, FAAD C2 jest używany operacyjnie do ochrony wysuniętych baz wojsk USA oraz głównych miast Stanów Zjednoczonych, właśnie przed zagrożeniem ze strony dronów. Z FAAD C2 połączone są też systemy ostrzegania, sensory oraz zwalczania pocisków artyleryjskich, rakietowych i moździerzowych (C-RAM), takie jak amerykański Centurion.

Czytaj też

Integracja systemów obrony państw bałtyckich, wykorzystujących przede wszystkim zestawy rakietowe bardzo krótkiego zasięgu, takie jak m.in. RBS 70, Stinger (Litwa, Łotwa), polskie Gromy (Litwa), francuskie Mistral (Estonia) z FAAD C2 może przyczynić się do zwiększenia skuteczności wykorzystania wszystkich elementów obrony powietrznej tych państw. Także we współpracy z jednostkami wojsk USA, które mogą zostać rozmieszczone w regionie. Jednolity system obrony powinien bowiem ułatwić współdziałanie i przekazywanie informacji o zagrożeniach, pochodzących z różnych sensorów, a także przydzielanie zadań dla elementów obrony powietrznej.

W przyszłości FAAD C2 zostanie zintegrowany z systemem zarządzania obroną powietrzną IBCS (wprowadzanym do US Army i pozyskanym przez Polskę w I fazie programu Wisła), z kolei IBCS będzie wkładem US Army do połączonego, wielodomenowego systemu dowodzenia JADC2, tworzonego przez wojska USA. Obecnie FAAD C2 może być zakupiony również w ramach bezpośredniej sprzedaży komercyjnej (Direct Commercial Sale, DCS).

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (2)

  1. Wojtek_3

    W razie niewesołej sytuacji w krajach nadbałtyckich, można będzie ich szybko wesprzeć naszą Narwią, która zgasi zagrożenia z OK. A zewnętrzne granice zostaną dla Amerykanów i Anglosasów. Wszystko razem spięte w jeden system. Tylko czasu na to mało.

  2. Monkey

    Musi być dobry ten system, skoro Amerykanie uzywają go od tak dawna (zapewne z modernizacjami). Co by o nich nie mówić trzeba im prayznać, że potrafią używać czegoś co sie sprawdza w stylu niejako niemieckim, czyli ulepszając, a zastepują dopiero po osiągnięciu kresu mozliwości rozwojowych.

Reklama