Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Amerykanie zwiększają produkcję HIMARS i rakiet

Polski M142 HIMARS.
Polski M142 HIMARS.
Autor. mł.chor.Daniel Wójcik

Koncern Lockheed Martin zwiększył produkcję pocisków rakietowych GMLRS do 10 tys. sztuk rocznie - podaje agencja Reuters. W przyszłości to tempo ma się jeszcze zwiększyć.

Reklama

Jak podaje Reuters, firma Lockheed Martin jest na dobrej drodze do zwiększenia produkcji swoich systemów uzbrojenia, aby sprostać zwiększonemu zapotrzebowaniu w obliczu coraz bardziej napiętej sytuacji na świecie. Słowa te dotyczyły między innymi rakietowych systemów artyleryjskich HIMARS. Moce produkcyjne już wzrosły z 48 do 60 sztuk rocznie i są na dobrej drodze, aby osiągnąć 96 rocznie do końca 2024 roku.

Reklama

Czytaj też

Reklama

Ponadto produkcja rakiet przeciwpancernych Javelin wzrosła do 2400 sztuk rocznie. Według wstępnych planów zdolności produkcyjna mają wzrosnąć do prawie 4 tys. sztuk rocznie w 2026 roku. Ukrainie przekazano jednak ponad 10 tys. tych pocisków, więc wypełnienie amerykańskich magazynów będzie musiało zająć kilka lat.

Z kolei w 2025 roku docelowy poziom produkcji, 14 tys. rakiet rocznie, ma osiągnąć produkcja rakiet GMLRS. W tym samym roku pierwsze pociski powinny też zejść z linii produkcyjnej w Australii. Licencyjna produkcja pocisków GMLRS, w ramach programu Homar-A, czyli kolejnej fazy zakupów systemu HIMARS, planowana jest również w Polsce, w zeszłym roku zawarto umowę ramową. Polska zamierza zakupić 486 spolonizowanych wyrzutni i „kilkadziesiąt tysięcy pocisków” różnych typów.

GMLRS to podstawowa amunicja do HIMARS, o donośności 85 km, kierowana INS/GPS i używana na Ukrainie. Lockheed Martin zamierza wprowadzać do produkcji również nowszy system GMLRS-ER, o donośności 150 km i więcej. Każdy HIMARS ma jeden kontener startowy, do którego można załadować sześć pocisków GMLRS, alternatywą jest jeden pocisk taktyczny ATACMS lub dwa nowsze PrSM.

Amerykański koncern poinformował też, że zabezpieczono środki na zwiększenie corocznej produkcji rakiet obrony powietrznej PAC-3 MSE do 650 sztuk do 2027 roku. Te pociski są używane między innymi w polskim systemie obrony powietrznej Wisła.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (11)

  1. NashBrydzisz

    Według mnie liczba AMERYKAŃSKICH 🇺🇲HIMARS w Polsce powinna być zwiększona o ile pozwala na to budżet państwa.

  2. Dudley

    Z tych informacji wysuwa się jeden wniosek, musimy uniezależnić się od dostawców wszystkich rodzajów amunicji, i to z paru powodów. Sojusznik może nie być w stanie dostarczyć nam potrzebną amunicję ze względu na jej niewystarczającą ilość, moce produkcyjne lub że względów politycznych jak obecnie w Ukrainie, oraz ekonomicznych. Uzależnienie od jednego dostawcy skutkuje wysokimi cenami. Powinniśmy zrezygnować z zakupu Himarsów, a zaoszczędzone środki przeznaczyć na zakup pełnej licencji amunicji u Koreańczyków. W razie "W" będziemy mogli użyć amunicji własnej koreańskiej i amerykańskiej. To samo tyczy się innych rodzajów amunicji artyleryjskiej czołgowej i plot. A zakup licencji takiej jak na CAMM choć oszczędza środki finansowe, to nie uniezależnia nas od zew. dostawców. Bo kluczowych elementów i tak produkować nam nie można.

    1. DanielZakupowy

      Jest jeszcze jeden argument za tym żeby masowo produkować samemu amo - może za 3, może za 5, a może za 10 lat, ale w końcu (w krótkim względnie czasie) wojna wybuchnie w azji i wtedy my będziemy sprzedawać :)

    2. bmc3i

      "kluczowych elementów i tak produkować nam nie można."? Po jakiemu to? Nam nie nada?

    3. gregorx

      Jesteś kompletnym fantastą jeśli myślisz że Polska jest w stanie samodzielne zabezpieczyć produkcję amunicji. powyżej absolutnego minimum.. Nasze zdolności nigdy nie będą wystarczające ze względów finansowych i przemysłowych, A nasze zakłady w przypadku wojny i tak będą pierwszym celem. I utrzymanie produkcji.będzie wówczas wątpliwe. Produkcja amunicja w USA jest o rzad wielkości większa niż w Korei. O polskim potencjale nawet nie wspominam bo ostatnie zamówienia mówią o rozwoju produkcji amunicji 155 mm do poziomu kilkudziesięciu tys pocisków rocznie czyli zapotrzebowanie na kilka-kilkanaście dni intensywnych walk.

  3. Seb66

    A u nas MON, w kraju nieomal frontowym, podejmuje decyzje nie o skierowaniu np. PIRATA do produkcji, tylko o utrzymaniu BRAKU w WP lekkiej kierowanej broni ppanc, taniej, produkowanej w kraju. Wystarczającej na wszystko poza MTB. MON uważa także że nie ma potrzeby zamawiać 35mm Noteci z amunicją programowalną. Brak takiej MON nie przeszkadza. MON nie kupuje min ppanc z Belmy. Brak min ppanc jest dla MON...OK. Podobnie jak ciągły BRAK ciężkich granatnikow ppanc tak skutecznych na Ukrainie. MON ich NIE potrzebuje.

  4. lodolamacz

    MissKwa musi byc bombardowana dzien i noc szczegolnie teraz przed ruskimi wyborami, Bayraktary TB3 z kijowskiej fabryki beda sie swietnie nadawac do tego celu

  5. Arturro

    ACAN pamiętaj, że GLMRS to pocisk kierowany, rażący precyzyjnie określony cel. 10.000 pocisków to prawie tyle samo zniszczonych magazynów z paliwem, amunicją, sztabów, centrów łączności itp. No trochę przesadziłem czasami potrzeba kilka rakiet do zniszczenia celu.

    1. Negio

      Dodał bym jeszcze kilka tysięcy wabików. ile tych rakiet doleci do celu przy aktywnej obronie przeciwlotniczej?

    2. Czytelnik D24

      @Negio Jakich znowu wabików?

  6. TasJI

    1. Polska wygląda na bardzo zrelaksowaną. 2. Stany Zjednoczone planują budowę wyrzutni HIMARS (96~2024), rakiet GMLRS (10 000~2024) i przeciwlotniczych rakiet PAC-3 MSE (650~2027). 3. Biorąc pod uwagę obecną wojnę na Ukrainie, ile broni może kupić Pollard? 4. Ponadto, ile czasu potrzeba, aby stać się biegłym?

    1. Rusmongol

      No cóż. Dlatego też kupujemy homara a i homara k.

  7. Buczacza

    To efekt kuli śnieżnej... A wszystko dzięki wowie i jego geniuszowi. A to dopiero początek nowego rozdania.

    1. bmc3i

      1,5 roku temu Biden osobiście pojechał do fabryki Lockheeda Martina w Alabamie, która produkuje Javeliny. Wtedy w amerykańskich mediach mówiono, że ten zdolności produkcyjne tego zakładu wynoszą 900 sztuk rocznie. CEO LockMartu mówił wówczas że kluczowym problemem w zwiększeniu ich produkcji są nie wystarczające dostawy procesorów przez Intela. Potem pojawiały się informacje w mediach, ze LockMart rozmawia w tej sprawie z Intelem, teraz zaś mowa o 2600 sztuk rocznie. Czyli jakiś efekt te starania przyniosły, ale to chyba jeszcze zbyt mało.

  8. TasJI

    1. Polska wygląda na bardzo zrelaksowaną. 2. Stany Zjednoczone planują budowę wyrzutni HIMARS (96~2024), rakiet GMLRS (10 000~2024) i przeciwlotniczych rakiet PAC-3 MSE (650~2027). 3. Biorąc pod uwagę obecną wojnę na Ukrainie, ile broni może kupić Pollard? 4. Ponadto, ile czasu potrzeba, aby stać się biegłym?

  9. ACAN

    Niestety te ilości nawet po planowanym zwiększeniu na kolana nie powalają

    1. DanielZakupowy

      Rosjan powalają - dosłownie :)

  10. BadaczNetu

    Kiedy wreszcie zacznie się produkcja u nas ? Zamiast Orki powinniśmy inwestować w rakiety i drony. Własna rakieta manewrująca to by było coś. Powinniśmy mieć na składzie kilka tysięcy takich rakiet...

  11. Granat

    Jedna rakieta do GMLRS kosztuje 100 tysięcy dolarów. Władza powinna się skupić na podstawach jak karabiny, mundury, hełmy, kamizelki kuloodporne. Chyba że władza liczy na kosynierów którzy przyjdą z odsieczą.

Reklama