Nowy kompleks powstał w oparciu o wymagania taktyczno-techniczne rosyjskiego Ministerstwa Obrony Narodowej a sam wykonawca w jego opracowaniu kooperuje z kilkoma poddostawcami niektórych rozwiązań w nim zastosowanych. Wstępne badania mają potwierdzić spełnienie założonych wymagań oraz dać ostateczną akceptację przez armię dla nowego systemu uzbrojenia.
Jak podkreślają przedstawiciel firmy trwają również wstępne prace mające doprowadzić do zbudowania następcy znanego przeciwlotniczego rakietowego wozu bojowego 9A34M/9A35M Strieła-10/10M. Kiedy ministerstwo sformuje nowe założenia to firma starała się będzie do czynnego udziału w nowym zadaniu.
Czytaj więcej: Rodzina Tygrysów. Pojazdy wielozadaniowe po rosyjsku
Stanowisko przeciwlotnicze 3M-47 Gibka z rakietami Igła do zwalczania nisko lecących środków napadu powietrznego już wcześniej montowane było na okrętach floty (m.in. korwetach rakietowych Bujan czy Bujan-M). Nowy kompleks Gibka-S zostały zaprojektowany do obrony przeciw systemom powietrznym latającym na niskich i bardzo niskich wysokościach, tak w dzień jak i w nocy.
Załoga pojazdu składa się z czterech żołnierzy – dowódcy, kierowcy i dwóch operatorów. W skład modułu uzbrojenia wchodzą cztery rakiety ziemia-powietrze 9K338 Igła-S lub 9K333 Wierba (cztery dodatkowe przewożone są we wnętrzu pojazdu) oraz optoelektroniczny kompleks wykrywania, system elektrycznego sterowania i urządzenia do przedstartowego przygotowania rakiet, takie jak baterie i zbiorniki z ciekłym azotem służące do schładzania głowic pocisków rakietowych. Moduł zajmuje dwa położenia, bojowe – górne i transportowe – dolne. W pojeździe znajdują się również systemy przekazywania danych z nadrzędnego stanowiska dowodzenia. Sam zestaw może być kontrolowany zdalnie za pomocą zestawu 9S935 lub z stanowiska dowodzenia baterii.
Wierba jest najnowszym rosyjskim zestawem rakietowym z pociskami 9M336 (kontynuacją linii rozwojowej Strieła-2/2M/3, Igła i Igła-S). Zasięg tego zestawu wynosi 6000 metrów a wysokość zwalczania celów od 10 do 4500 metrów.
Igła-S wyposażona jest w pocisk 9M342 o zasięgu 6000 metrów i wysokości zwalczania celów od 10 do 3500 metrów. Na kursie zbliżeniowym zwalczane są cele lecące z prędkością 400 m/s a oddalające się z prędkością 320 m/s.
wechikuł
W ciągu zaledwie paru dni D24 nam znów przybliża kolejną nowość w Rosyjskiej armii . BUK, MIG-35, Tornado , Iskandery a teraz Gibka - S . To takie poważniejsze zmiany w wojsku Rosyjskim po drodze łodzie podwodne i wiele drobnych acz pożądane zmiany w strukturach wojskowych . My co posiadamy i jakie profity z tego mamy - przywieziono coś z lat 70-80 i jeszcze to jeździć nie chce lub nie potrafią . Witając ich jak wyzwolicieli - efekt mizerny ? Być może za parę lat to coś może będzie i chodziło jak byśmy sobie życzyli na dziś klapa .
bender
Akurat nasz odpowiednik opisywanej w artykule broni istnieje i jest wdrazany do sil zbrojnych szybciej niz w Rosji. Co wiecej wydaje sie, ze dysponuje wiekszymi mozliwosciami od rosyjskiego, skoro wymaga tylko polowy zalogi Gibkiej-S. Nie zrozumialem Twoje wypowiedzi o latach 70-80. i jakis powitaniach. Rozjasnisz troche?
OT
Masz Poprady
iam
ile gdzie kto sprawdził ?
Marek1
Analogiczne pojazdy powinny być jak najszybciej zbudowane dla bezpośredniej osłony przemieszczających się kolumn polskich brygad panc i zmot. Czy posadowienie poczwórnej wyrzutni rakiet Piorun z głowicą optoelektroniczną choćby na sam. Żubr przekracza możliwości polskiego przemysłu ??
yaro
akurat tego to nie przekracza, natomiast przekracza możliwości wyobraźni naszych decydentów odnośnie rozwoju WP. Aż przykro patrzeć na to co wyrabia się od co najmniej 20 lat z naszą armią i z naszym przemysłem zbrojeniowym i z zazdrością można tylko patrzeć na pragmatyzm Rosjan. Ostatnio dotarłem do informacji o poborze w rosyjskiej armii, powołanie dostają również kończący studia, po zakończeniu służby wojskowej składane są im propozycje pozostania w armii jako kadra naukowa lub jako pracownicy cywilni w ośrodkach naukowo badawczych współpracujących z wojskiem, około 75% tych wykształconych ludzi wybiera właśnie taką karierę --- teraz porównaj sobie to do naszego kraju .....
qwest
Przecież to już jest na wyposażeniu ( od 2011-2014 ). Opisane nawet na tym portalu. http://www.defence24.pl/analiza_zestaw-przeciwlotniczy-poprad-i-jego-miejsce-w-tarczy-polski
Łodzianin
To się nazywa Poprad i jest w produkcji
racjonalnie myślący
A fanboje USA chcą, by Polska kupowała AH-64D, kosztujące tyle co wypasiony, wielozadaniowych myśliwiec 4 generacji, za to nie mające nawet ułamka przeżywalności bojowej takiego myśliwca... Helikoptery szturmowe, poza niszowymi zadaniami typu np. CSAR, nie mają racji bytu na nowoczesnym polu walki z uwagi na niską przeżywalność bojową i niszowe zastosowanie, które równie dobrze, za to bezpieczniej, może wykonywać myśliwiec wielozadaniowy z bezpiecznego dystansu przy pomocy PGM i danych z dronów a nawet artyleria.
tak tylko...
Też się dziwię Rosjanom, że inwestują w śmigłowce...
Maslak
Dokładnie przeciwnie (mimo że moje poglądy są wyraźnie prorosyjskie), śmigłowce uderzeniowe mają gigantyczny wpływ na pole walki, wspomniany wcześniej AH-64 (czy np. MI-28, KA-50/52) mogą ostrzelać cele spoza zasięgu systemów przeciwlotniczych bliskiego zasięgu jednocześnie pozostając na tyle nisko żeby uniknąć pocisków średniego i dalekiego zasięgu (horyzont radiolokacyjny) - to jest idealny sposób obrony przed silnymi zgrupowaniami pancernymi przeciwnika (których nie zatrzyma zwykła piechota ze Spikami) na rozległym terenie (odpowiednio użyte, będą miały zdecydowanie wyższą wartość niż np. F16 (których po prostu nie da się użyć do bezpośredniego wsparcia wojsk)).
kriss
A po co ruskie inwestują w swoje smigłowce skoro ich przeżywalość jest tak nikła?
GPAS
A co z programem Pegaz ???
Jaro
Jak pocisk 9M342 ma się do naszego Groma i Pioruna? Piorun podobno ma być lepszy od Igły-S.