Reklama

Polityka obronna

Wiceszef MON: budżet bez zmian, audyt programów

Rozładunek armatohaubicy samobieżnej K9A1 Thunder w porcie w Gdyni, 17 grudnia 2023 roku.
Rozładunek armatohaubicy samobieżnej K9A1 Thunder w porcie w Gdyni, 17 grudnia 2023 roku. To jedna z 18 haubic z czwartej transzy dostarczonej do Polski.
Autor. Agencja Uzbrojenia / wojsko-polskie.pl

Budżet obronny pozostanie na planowanym rekordowo wysokim poziomie, programy modernizacyjne wymagają przeglądu – powiedział wiceminister obrony Cezary Tomczyk. We wtorek rząd przyjął projekt budżetu na 2024 rok.

Reklama

„Utrzymujemy bardzo wysoki budżet MON, on będzie rekordowy” – powiedział Tomczyk dziennikarzom. Dodał, że „wszystkie programy modernizacyjne wymagają przeglądu, ale jeżeli chodzi o wielkość finansowania, to pozostaje ono na niezmiennym , bardzo wysokim poziomie”.

Reklama

Poinformował, że przeglądem umów zbrojeniowych zajmuje się wiceminister Paweł Bejda. „Będziemy chcieli przejrzeć wszystkie kontrakty. Mam nadzieję, że wszystkie zostały przygotowane w sposób rzetelny; zakładam, że tak jest” – powiedział.

„Jesteśmy w kontakcie ze wszystkimi oferentami, z państwami które są zainteresowane współpracą w ramach przemysłu zbrojeniowego” – dodał.

Reklama

Oświadczył, że obecne kierownictwo chciałoby powiązania zagranicznych kontraktów z offsetem, podobnie jak w przypadku KTO Rosomak, zarzucając rządom PiS brak dbałości o powiązanie zakupów z transferem technologii. Według Tomczyka „władza, która rządziła Polską przez ostatnie osiem lat, de facto z offsetu zrezygnowała” – powiedział. „Wszystkie największe projekty zbrojeniowe były realizowane bez przekazania myśli technicznej do polskiego przemysłu zbrojeniowego” – mówił.

W przypadku umów z przemysłem krajowym – jak mówił – „system finansowania projektów opierał się na zaliczkach - bardzo duże pieniądze były transferowane z budżetu MON, nie zawsze szły za tym odpowiednie produkty. Chcielibyśmy, żeby to się zmieniło” – zadeklarował.

Czytaj też

Zakupowi w 2018 r. za 4,75 mld dolarów zestawów Patriot w pierwszej fazie programu obrony powietrznej średniego zasięgu Wisła towarzyszył offset wartości 950 mln zł. Także ok. miliarda złotych wynosi wartość zobowiązań offsetowych towarzyszących drugiej fazie programu wartego 9,3 mld dolarów. Przy zakupie wielozadaniowych myśliwców F-35 za 4,6 mld dolarów polski rząd zrezygnował z offsetu, argumentując, że podniosłoby to cenę o ponad miliard dolarów.

Czytaj też

Według przyjętego we wtorek przez rząd projektu budżetu państwa na 2024 rok dochody mają wynieść ok. 682 mld zł, wydatki ok. 866 mld zł; a deficyt wyniesie 184 mld zł. W przyszłoroczny budżet obronny poprzedni rząd zaplanował 158 mld zł.

Czytaj też

Reklama

Komentarze (7)

  1. madryt1998

    Audyty itd to tylko pic na wodę dla gawiedzi! Doszli do władzy i już ciągną fajche w stronę Niemców! Nie byłbym przeciwko jeśli to byłaby ciągłość. A tak K9, K2 ,chunmoo, himarsy, abramsy itd kontynuować...Ba nawet przyspieszyć! Postawić PGZ I HSW do pionu, podpisać na 100 rocznie np krabów i wyjdzie dlaczego Błaszczak kupował K9. Nie mają możliwości by w tak krótkim okresie podwoić czy potroić produkcję. Czekają borsuki,Raki .....i cały sprzęt towarzyszący do Krabów ( liczone w tysiącach). Moim zdaniem pierwsze zadanie to skłon Kosiniaka w stronę USAArmy i powinien zamówić min 300 bradleyów do Abramsów. Nie mamy czasu Unią się rozsypuje, NATO nie jest w stanie reagować...oby nie było zapóżno

    1. Prezes Polski

      Oni rządzą raptem od tygodnia, za wcześnie na oceny. A unia ma się bardzo dobrze, nie wiem skąd pomysł, że się rozsypuje. Angole chcą wracać...

  2. dkardas

    MiP ile czasu według ciebie potrzeba żeby wdrożyć zaawansowane technologie? ? Zapewniam cię ze dużo więcej niż mamy, więcej niz te 3 lata o których mówią wszyscy, że Rosja się odbuduje

  3. Edmund

    Kolejny który nie rozumie, ze offset nie jest za darmo, ale kosztuje miliony i miliardy. Co więcej, to tylko część technologii, którą nie zawsze da się wdrożyć albo wykorzystać samodzielnie bo zależy od innych technologii nie zawartych w offsecie oraz dodatkowego finansowania. Po drugie druga strona umowy może się na to nie zgodzić bo ma unikalną, niespotykaną nigdzie indziej technologię i długą kolejkę innych klientów oraz zamówienia na 10 lat do przodu.

    1. MiP

      Wszyscy to rozumieją że trzeba dopłacić do offsetu i powinniśmy to robić bo inaczej dalej będziemy zacofani.Ale pisowcom i ich wyznawcom zacofanie pasowało

    2. K.

      @Edmund . Nakłady materialne związane z uffsetem kosztują bo nikt nie wybuduje fabryki i nie kupi maszyn do niej za przysłowiowe dziękuję . Takie nabywanie technologii pozwala nadrobić zapóźnienia rodzimego przemysłu . Podniecacie się Koreą a właśnie oni w ten sposób rozwijali (rozwijają) swój przemysł . Trzeba tylko konsekwentnie wybierać oferty .

    3. Franek Dolas

      Edmund bardzo trafnie to ująłeś dlatego dodam tylko że niektórzy tego nie rozumieją i dalej powtarzają platfusowskie dyrdymały o offsetach. Czyżby byli zacofani w rozwoju? Żadne argumenty nie docierają?

  4. Podszeregowy

    Ostatnio w imieniu MON wypowiada się jedynie wiceminister Tomczyk. Potwierdza to moją tezę, że Kosiniak-Kamysz nie jest samodzielnym politykiem i w MON decyzje podejmuje platforma.

    1. Vixa

      Może pan KaKa nie chce przyznać, że nic nie zmienią? Może głupio, po takich szumnych zapowiedziach rewizji, mówić, że kierunek jest dobry? Chodzi mi ogólny kierunek naszych zbrojeń, nie co od kogo. Polityka, do ujowych zadań wysyła się młodszych stopniem.

    2. GGG BBB

      @Vixa @Podszeregowy Panowie żyją tak krótko? Wczoraj wyszedł Kamysz czy Tomczyk i zapewnił, że wszystkie kontrakty i plany, no może po audycie, będą wykonane, bo ONI będą wzmacniać WP. A za 3 miesiące wyjdzie Tomczyk i powie że w tym a tym kontrakcie dwa przecinki się nie zgadzają i trzeba te kontrakty anulować. A za 10 miesięcy wyjdzie Kamysz czy Tomczyk i powie, że on się starał, robił wszystko co tylko mógł, stawał na głowie, był u Papieża, no ale się nie udało i trzeba oddać pół budżetu MON do budżetu centralnego, ale za to dostarczył 10 tyś kijów od szczotki.

  5. Stefan1

    Jednakże brak zaliczkowania w polskim przemyśle daje do myślenia. Jeśli te pieniądze pójdą na B+R, to rozumiem,

  6. szczebelek

    To kto jest szefem resortu? K-K czy Tomczyk? O kierunku resortu powinien się wypowiadać rzecznik lub szef resortu...

    1. HUGOZ

      Drogi szczebelku, szef jak nazwa wskazuje może określać i wskazywać zadania swoim podwładnym. Myślę, że bardziej cię irytuje, ze nie da się kopać po nowym MON-ie bo zakupy będą kontynuowane i chcą jeszcze zadbać o udział polskiego przemysłu. Co tam szczebelku została piaskownica?

    2. szczebelek

      Przypomnę, że istnieje coś takiego jak nowelizacja budżetu i niewykorzystanie budżetu resortu.... Ile razy pisałem, że nie będę oceniać całokształtu K-K jeśli chodzi o zakup to musi minąć kilka miesięcy. Co innego pojedyncze decyzje czy też chowanie się za plecami.

    3. Edmund

      @HUGOZ Minister MON nie może być tylko niemym uczestnikiem wydarzeń, ale może to i lepiej? W przeszłości Kosiniak miał wiele nietrafnych wypowiedzi. ,,Większe zadbanie" o polska zbrojeniówkę w wykonaniu koalicji, tak jak to ona przedstawia oznacza większe koszty, bo offset nie jest za darmo i może to zagrozić innym programom takim jak K2, Wisła, Narwia czy Borsuk ponieważ zasoby zarówno ludzkie, materiałowe i finansowe nie są nieograniczone..

  7. Strusiu-73

    Boje się że skończymy z używanymi Eurofighterami z nadwyżek Luftwaffe ale za to bez Meteorów.A w ramach offsetu Siemens postawi w Polsce fabrykę z turbinami do wiatraków które kupi nasz rząd.

Reklama