Wojsko Polskie będzie mogło być finansowane i wyposażane w sprzęt wojskowy pozyskiwany ze środków corocznego budżetu MON, osobno finansowanych planów wieloletnich, środków Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych opartych o emisję obligacji Banku Gospodarstwa Krajowego czy też leasing od polskich i zagranicznych przedsiębiorstw lub agencji. Takie założenia zawiera przedstawiony niedawno projekt ustawy o obronie Ojczyzny.
Projekt zapowiedzianej przez wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego i ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka Ustawy o obronie Ojczyzny został w dniu 12 listopada 2021 roku opublikowany na stronie internetowej Rządowego Centrum Legislacji, a równocześnie skierowany do międzyresortowych konsultacji. Wymienione w piśmie przewodnim do projektu ustawy, organy władz państwowych mają czas zaledwie do 23 listopada 2021 roku na zajęcie swojego stanowiska dotyczącego proponowanych zapisów ustawy. Brak takiego stanowiska zostanie uznany za uzgodnienie treści projektu. Projekt ustawy jest zgodny z jej głównymi założeniami przedstawionymi na konferencji prasowej w dniu 26 października 2021 roku.
Ustawa dość istotnie zmienia źródła, wielkość i zasady finansowania MON. Po wejściu jej w życie, a planowane jest to z dniem 1 lipca 2022 roku, utraci moc szereg dotychczas obowiązujących ustaw, a w śród nich Ustawa z 25 maja 2001 roku o przebudowie i modernizacji technicznej oraz finansowaniu Sił Zbrojnych RP.
Nowa ustawa przewiduje zwiększenie finansowania potrzeb obronnych RP. Corocznie ma na nią być przeznaczane:
- w 2022 roku – 2,2 proc. PKB;
- w 2023 roku – 2,3 proc. PKB;
- w 2024 i 2025 roku – 2,4 proc. PKB;
- w 2026 roku i latach następnych – 2,5 proc. PKB.
Ustawa przewiduje zdecydowane (o 4 lata) przyśpieszenie osiągnięcia wydatków w wysokości 2,5 % PKB. Obecnie obowiązują następujące wartości wynoszą:
- w latach 2022-2023 – 2,2 % PKB;
- w latach 2024-2025 – 2,3 % PKB;
- w latach 2026-2029 – 2,4 % PKB;
- w 2030 roku i kolejnych – 2,5 % PKB.
Na dzisiaj ocenia się, iż zwiększenie powyższych współczynników wydatków obronnych przełoży się na następujące kwoty:
- w 2023 roku – dodatkowe 2,9 mld zł;
- w 2024 roku – dodatkowe 3,076 mld zł;
- w 2025 roku – dodatkowe 3,256 mld zł;
- w 2026 roku – dodatkowe 3,455 mld zł;
- w 2027 roku – dodatkowe 3,661 mld zł;
- w 2028 roku – dodatkowe 3,877 mld zł;
- w 2029 roku – dodatkowe 4,097 mld zł.
Łącznie przyśpieszenie dojścia do poziomu 2,5 proc. PKB da budżetowi obronnemu dodatkowe 24,321 mld zł (według dzisiejszych prognoz dotyczących wzrostu polskiego PKB). Wartość PKB ma dotyczyć danego roku, w którym wydatki są planowane.
Wydatki obronne będą składać się z części budżetu 29 – Obrona narodowa oraz z wydatków w dziale obrona narodowa w innych częściach budżetu. Udział wydatków majątkowych musi wynosić co najmniej 20 proc. całości wydatków obronnych. Minister Obrony Narodowej w trakcie planowania wydatków na modernizację techniczną wojska ma uwzględniać polski przemysłowy potencjał obronny oraz wydatki na badania naukowe i prace rozwojowe w dziedzinie obronności państwa. Z porządku prawnego zniknie wymóg przeznaczania 2,5 proc. wydatków obronnych na badania i rozwój. Ostatnio wymóg ten był spełniany tylko w planach. Realizacja budżetu na badania i rozwój była już inna i mocno odbiegała od tych 2,5 proc. Prawdopodobnie z tego powodu wymóg ten nie znalazł się w projekcie nowej ustawy.
Programy wieloletnie dla których Rada Ministrów wskazała Ministra Obrony Narodowej jako wykonawcę, są finansowane poza wymienionymi wielkościami PKB w danym roku. W praktyce oznacza to, iż finansowanie programu wieloletniego „Wyposażenie Sił Zbrojnych RP w czołgi” ustanowionego uchwałą Rady Ministrów nr 89/2021 z dnia 9 lipca 2021 roku zwiększy poziom wydatków obronnych w każdym roku, w którym będzie realizowany (finansowany) zakup czołgów M1A2 SEPv3 Abrams.
Rada Ministrów co 4 lata ma określać szczegółowe kierunki przebudowy i modernizacji technicznej Sił Zbrojnych RP na kolejny 15-letni okres planistyczny. Dokonywać tego będzie na podstawie określanych przez Prezydenta RP głównych kierunków rozwoju Sił Zbrojnych RP oraz ich przygotowań do obrony państwa oraz polskich zobowiązań w ramach planowania obronnego NATO. Na podstawie tego dokumentu Minister Obrony Narodowej opracowuje i wyprowadza swoim zarządzeniem program rozwoju Sił Zbrojnych. Program ten określa zadania dotyczące modernizacji wyposażenia wojska, zamierzenia w zakresie systemów obronnych, zobowiązań wynikających z umów lub porozumień międzynarodowych, gromadzenia i utrzymywania zapasów środków bojowych i materiałowych, szkolenia, dyslokacji jednostek wojskowych, rozwoju infrastruktury wojskowej, polityki kadrowej, rekonwersji i kształcenia kadr.
Program określa również liczebność i skład bojowy poszczególnych elementów Sił Zbrojnych. Projekt ustawy nie zawiera żadnych zapisów dotyczących zapowiadanego zwiększenia liczebności Sił Zbrojnych do co najmniej 250 tys. żołnierzy zawodowych i 50 tys. żołnierzy terytorialnej służby wojskowej. Realnie liczebność ta będzie ustalana przez Ministra Obrony Narodowej w kolejnych edycjach programu rozwoju Sił Zbrojnych.
Zgodnie z zapowiedziami ustawa wprowadzi istotne zmiany w źródłach finansowania wydatków obronnych. Będą nimi budżet państwa, nowo tworzony Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych oraz przychody ze zbycia akcji lub udziałów spółek przemysłowego potencjału obronnego. Ustawa likwiduje obecnie istniejący Fundusz Modernizacji Sił Zbrojnych. Środki finansowe, które będą na stanie likwidowanego funduszu staną się na mocy proponowanej ustawy środkami finansowymi nowego Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych. Fundusz ten zostanie utworzony w Banku Gospodarstwa Krajowego. Wydatki funduszu będą przeznaczane na realizację programu rozwoju Sił Zbrojnych oraz na wykup i zapłatę odsetek od obligacji emitowanych przez Bank Gospodarstwa Krajowego (na rzecz funduszu) oraz pokrycie kosztów samej ich emisji. Nowy fundusz będzie miał wiele źródeł wpływów. Najważniejszymi z nich będą:
- wpłaty z budżetu państwa;
- wpływy ze skarbowych papierów wartościowych, o których mowa w art. 52 (przekazywanych funduszowi przez ministra właściwego do spraw finansów na wniosek MON);
- środki z wyemitowanych obligacji, o których mowa w art. 54 ust. 1 (emitowanych przez Bank Gospodarstwa Krajowego);
- wpłata z zysku Narodowego Banku Polskiego;
- środki przekazywane przez Fundusz Przeciwdziałania COVID-19, pochodzące z emisji obligacji organizowanych przez Bank Gospodarstwa Krajowego na rzecz Funduszu;
- wpływy za wsparcie udzielone wojskom obcym oraz udostępnianie im poligonów oraz za specjalistyczne usługi wojskowe;
- przychód z Agencji Mienia Wojskowego i środki uzyskane ze sprzedaży mienia przez tę agencję;
- odszkodowania lub kary umowne oraz zwrócone zaliczki, gwarancje, zabezpieczenia oraz inne środki otrzymane w toku realizacji umów, zawartych na rzecz Sił Zbrojnych i dotyczących zakupu sprzętu wojskowego, usług związanych z modernizacją, modyfikacją, naprawą lub remontem sprzętu wojskowego, badań naukowych i prac rozwojowych w zakresie sprzętu wojskowego oraz usług i robót budowlanych związanych z rozwojem infrastruktury wojskowej;
- wpływy z wpłat lub darowizn od podmiotów prawa publicznego oraz inne darowizny, spadki i zapisy;
- środki wnoszone przez inne państwa członkowskie Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego w ramach refundacji wydatków poniesionych przez RP na zadania realizowane w ramach Programu Inwestycji Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego w Dziedzinie Bezpieczeństwa (NSIP);
- zwrot podatku od towarów i usług oraz podatku akcyzowego otrzymany przez organy wojskowe z tytułu realizacji zadań na rzecz sił zbrojnych USA na podstawie Umowy między Rządem RP a Rządem Stanów Zjednoczonych Ameryki o wzmocnionej współpracy obronnej, podpisanej w Warszawie dnia 15 sierpnia 2020 roku oraz z tytułu udzielonego wsparcia pozostałym wojskom obcym;
- wpływy z innych tytułów.
Utworzenie nowego funduszu i to w Banku Gospodarstwa Krajowego da wiele nowych możliwości, ale również stwarza nowe zagrożenia. Pozytywną stroną tego rozwiązania jest to, iż środki w funduszu nie będą musiały być wydatkowane w danym roku kalendarzowym i będą dostępne w kolejnych latach. Fundusz będzie zasilany z budżetu państwa środkami ustalanymi w każdym roku przez Radę Ministrów i Ministra Obrony Narodowej. Środki te oczywiście będą obciążały budżet państwa, ale inne znaczące wpływy funduszu już nie. Minister Finansów będzie mógł, na wniosek Ministra Obrony Narodowej przekazywać do funduszu skarbowe papiery wartościowe.
Będą one mogły być emitowane specjalnie na potrzeby finansowania wydatków obronnych. Papiery te będą w przyszłości wykupowane przez emitenta. Wydaje się jednak, że najwygodniejszą i największą formą pozyskania środków będzie emisja obligacji bezpośrednio przez Bank Gospodarstwa Krajowego, czyli „właściciela” nowego funduszu. Mogą to być obligacje krajowe i zagraniczne. Będą one objęte gwarancją Skarbu Państwa, ale ich wykup z odsetkami w przyszłości będzie należał do banku.
Rozwiązanie to ma również swoje złe strony. Najważniejszą jest to, że papiery skarbowe i obligacje Banku Gospodarstwa Krajowego będzie trzeba w przyszłości wykupić. Środki na to łącznie z należnymi odsetkami będą musiały pochodzić z przyszłych budżetów państwa lub emisji kolejnych papierów skarbowych lub obligacji. Obligacje te nie będą zaliczane do deficytu budżetu. Będzie to dawało możliwość zadłużania się ponad ustalone prawem granice deficytu. O ile w danym roku budżetowym będzie to wygodne, bo da środki na wydatki, to za kilkanaście lat ich spłata będzie i tak powodowała zwiększenie deficytu lub realne zmniejszenie przyszłych wydatków. Takie kredytowanie armii, jak każde inne kredytowanie, jest wygodne w czasie jego zaciągania, ale nie w czasie jego spłacania.
Obecny Fundusz Modernizacji Sił Zbrojnych i nowy Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych działają na podstawie corocznych planów finansowych. Plan obecnego funduszu stanowi załącznik do ustawy budżetowej i razem z nią jest procedowany oraz uchwalany przez Sejm i Senat, a podpisywany przez Prezydenta. Projekt planu finansowego nowego funduszu na rok 2022 przygotuje już Bank Gospodarstwa Krajowego i uzgodni go z Ministrem Finansów, a zatwierdzi go Minister Obrony Narodowej. Jeśli ustawa o obronie Ojczyzny wejdzie w życie z dniem 1 lipca 2022 roku, plan nowego funduszu na 2022 rok zostanie zatwierdzony dopiero w drugiej połowie 2022 roku. Do tego czasu, według projektu ustawy, będzie obowiązywał plan finansowy Funduszu Modernizacji Sił Zbrojnych na rok 2021. Na razie nie wiadomo dlaczego na rok 2021, a nie na 2022, który jest załącznikiem do procedowanej Ustawy budżetowej na 2022 rok.
Projekt nowej ustawy precyzuje możliwość udzielania zaliczek na poczet wykonania zamówień, których przedmiotem jest sprzęt wojskowy, uzbrojenie lub roboty budowlane i usługi związane z wykonywaniem robót budowlanych, które nie zostały zawarte na podstawie zamówień publicznych. Po wniesieniu przez wykonawcę ustalonych wcześniej zabezpieczeń wysokość jednorazowej zaliczki może wynosić do 33 proc. wartości wynagrodzenia. Dodatkowo można udzielić kolejnych zaliczek pod warunkiem, iż w ramach realizacji zamówienia wykonawca rozliczy środki z poprzednich i wykaże, że zaangażował już całość udzielonych zaliczek. Rozwiązanie to jest niezwykle istotne, szczególnie w przypadku krajowych firm, które z reguły nie dysponują wolnymi środkami finansowymi, które można przeznaczyć na realizację zamówienie i odzyskać dopiero po zakończeniu zlecenia.
Nowością ustawy będzie możliwość nabywania sprzętu wojskowego w celu przekazania go w leasing Siłom Zbrojnym. Będą to mogły robić spółki przemysłowego potencjały obronnego, Agencja Rozwoju Przemysłu, Polski Fundusz Rozwoju, agencje wykonawcze oraz inne państwowe osoby prawne. Raty za leasing będą pokrywane z budżetu państwa lub z Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych. Pozyskiwanie sprzętu wojskowego również w ramach realizacji umów międzynarodowych będzie mogło mieć formę leasingu. Z formalno-prawnego punktu widzenie sprzęt wojskowy pozyskany w drodze leasingu będzie własnością Sił Zbrojnych (a nie leasingodawcy). Jest to kolejna metoda „kredytowania” technicznej modernizacji wojska. Umożliwi ona zawieranie umów na przekazanie w leasing praktycznie „od ręki” nowego lub używanego sprzętu. Polska będzie spłacać na bieżąco tylko raty leasingu. Zawierając umowę leasingową zostanie ustalone czy na koniec ustalonego okresu czasu będzie istniała możliwość wykupienia sprzętu.
Jeśli tak, to będzie można to zrobić i sprzęt wojskowy stanie się na stałe własnością Sił Zbrojnych, a jeśli nie będzie takiej możliwości lub Polska nie będzie chciała skorzystać z prawa wykupu to wróci on do leasingodawcy. Oczywiście to bardzo wygodne dla MON rozwiązanie ma istotne wady. Leasing uzbrojenia będzie umożliwiał praktycznie natychmiastowe jego pozyskanie (jeśli będzie fizycznie dostępne) w chwili pojawienia się np. nagłej potrzeby operacyjnej. W następnych latach będzie trzeba ponosić koszty rat leasingu, jego bieżącej eksploatacji i napraw. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest dokonywanie zakupów w zaplanowany i przemyślany sposób. Ostatnie lata pokazały nam, iż nagle pojawiają się niezaplanowane zakupy i są one przeważnie uzasadniane nagłą potrzebą operacyjną, a opinia publiczna często nie poznaje szczegółów powstania tych potrzeb.
W ostatnich latach ustawy przekazane już do międzyresortowych uzgodnień przeważnie przechodzą je, a później procedowanie w Sejmie i Senacie bez większych zmian. Prawdopodobnie będzie tak również z Ustawą o obronie Ojczyzny. Można się spodziewać co najwyżej drobnych i raczej kosmetycznych zmian, niż zmian zasadniczych. W związku z tym wydaje się, że 1 lipca 2022 roku wejdzie ona w życie. Da ona Radzie Ministrów i Ministrowi Obrony Narodowej potężny instrument ułatwiający przeprowadzenie szybkiego unowocześnienia Sił Zbrojnych RP. Pozostanie tylko obserwowanie czy ustawa ta będzie wykorzystywana w sposób efektywny i czy nie doprowadzi ona Polski do zbyt wielkiego zadłużenia, które może być nadmiernym obciążeniem dla państwa.
db+
Czyli co? Cała ta opowieść o 250 tysiącach żołnierzy plus WOT to było bicie piany? Bo ani w projekcie o tym się nie wspomina ani środków na podwojenie stanów osobowych na załączonych wykresach raczej nie widać.
dropik
bo to program na jakieś 20 lat albo program wyborczy. Można sobie wyobrazić powiększenie armii zawodowej do 130-150 tys ale więcej to WOTyzacja armii bo nie będzie na zakupy uzbrojenia wyposażenia.
Szymon
Są tutaj rzeczy ciekawe, ale są też i takie, które mi się absolutnie nie podobają. Przede wszystkim, jestem wrogiem pozabudżetowego zadłużenia się. Robili tak Niemcy przed wojną, my tak robiliśmy, i były to działania z bardzo krótkimi nogami. Niemcy przekręciliby się finansowo w latach czterdziestych, gdyby nie wojna. Po drugie, finansowanie z zysku NBP to tak fajnie brzmi, ale jest bardzo niepewne i de facto, nie da się zaplanować. No i, zysk NBP czasem jest, a a czasem go nie ma.
...
Zysk NBP to czysta fikcja. Tak samo wszelkie "zyski" z przeszacowania aktywów, rozwiązania rezerw. Zwykłe zabiegi księgowe.
dropik
więszość zysku npb pojawia się kiedy złotkówka spada wiec tegoroczny będzie piekny jak ta lala , za co wszyscy zapłacimy w postaci droższych samochów telefonów , paliwa itd. Prezez G. okazał się nieudolnym co bylo dla mnie oczywiste od początku, bo pamietam jego ministrowanie resortem budownictwa bodaj.
radek
przydalo by sie by fundusz bgk mogl kredytowac sprzedaz polskiego uzbrojenia dla zagranicznych klientow,np. fundusz pozyczylby polskim spolkom -prywatnym czy panstwowym -na wyprodukowanie uzbrojenia na export. a nawet pojsc dalej byc czescia "pomocy wojskowej" dla naszych sojusznikow np. ukrainy,gruzji,- w ramach tej pomocy bgk kredytowal by zakupy/leasing polskiego uzbrojenia dla tych krajow, oni by uzyskali nowe uzbrojenie kompatybilne z nato- nasze spolki zbrojeniowe -prywatne i panstwowe - exportowaly by wiecej, politycznie wspieralibysmy naszych sojusznikow- przeciwdzialali wplywom rosji- rozwijali nasz przemysl obronny,
BUBA
Skujmy talerze na talary skujma i wojsku pieniadz gotujmy ... zrobmy narodowa zrzudke na nowy U212 dla PMW, juz kiedys tak bylo ...
Dalej patrzący
Potrzeby samego WP: 1. budowa systemu antyrakitowego i plot - tutak wskazane podejście dwutorowe, z jednej strony współpraca z Koreą Płd i zakup licencji najnowszych systemów KM-SAM i LSAM [lepszych od suflowanego błędnie CAMM-ER czy Patriota] - z drugiej rozwijanie broni energetycznych, w tym w pierwszym rzędzie generatory wiązek mikrofalowych, ale także innych zakresów EM, z drugiej lasery o mocy stałej i impulsowe [też różnych zakresów EM] - generalnie bronie energetyczne z efektem cieplnym, nawet eksplozywnym wyniku szoku termicznego, jako EW typu hard-kill 2. WP potrzebuje saturacyjnej PRZEWAGI ofensywnej projekcji siły - zarówno ilościowej, jak i co do obszaru pokrycia - budowa dużych rakiet czy licznego lotnictwa jest nieefektywna w kalkulacji koszt/efekt - tutaj najlepszym systemem są roje dronów - np. rozwiniętego systemu W2MPIR - głowica mała [skalowana od ułamka kg do 5-10 kg] - natomiast ważna precyzja "hit-to-kill" [co z małą głowicą pozwala na uniknięcie strat pobocznych] - oraz zasięg - ca do Uralu - dla pokrycia najważniejszej części Rosji [FR] - tu potrzeba [biorąc pod uwagę wysokie straty "po drodze"] - około 100 tys takich dronów umownej amunicji krążącej dalekiego zasięgu. Doświadczenia np. modelarskie pokazują, że jest możliwe osiągnięcie takich parametrów przy niskich kosztach jednostkowych. Wynikiem z jednej strony ma być przełamanie wszystkich europejskich rosyjskich A2/AD, z drugiej - rozproszenie koncentracji plot rtchże A2/AD na cały europejski obszar Rosji. W ten sposób rzekoma siła Rosji - czyli wielki obszar - stanie się jej slabością - a koncentracja naszej obrony prak/plot na relatywnie małym i zwartym obszarze - pod jedną calokrajową A2/AD Tarczą i Mieczem Polski - stanie się naszą asymetryczną siłą - multiplikowaną przez saturację ataku dronowego. 3. WP potrzebuje skutecznego odstraszania jądrowego - tu potrzeba suwerennych głowic [NATO Nuclear Sharing to tylko atrapa - zresztą spóźniona - praktycznie winna być już 2017-2018] - przy czym dla nosiceli najważniejsze jest moim zdaniem stealth i zasięg - tu raczej widziałbym manewrujące uskrzydlone pociski - liczne - z głowicami max do 20 KT - a raczej w zakresie 1-10 KT. Istotne jest użycie - najpierw saturacyjny konwencjonalny atak dronowy dla postawienia Rosji w sytuacji zrolowania jej obrony nieba - a potem dopiero sama GROŹBA użycia sił jądrowych, dla powstrzymania Kremla przed użyciem jej sił jądrowych 4. jeden całokrajowy kompleks C5ISR/EW [spinający real-time wszystkie domeny wszystkich SZ WP] + cyberarmia + rozpoznanie satelitarne + subsatelity HALE [20 i 40 km - głównie na aerostatach HALE] - te ostatnie jako nosiciele sensorów dalekiego zasięgu, ale także jako nosiciele efektorów obrony/ataku [zwłaszcza dalekiego zasięgu], także z oślepiaczami systemów satelitarnych, i z systemami dalekiego zasięgu EW 5. do tego należy postawić na własne ośrodki B+R, edukację protechnologiczną kierującą zdolnych absolwentów do tych ośrodków, zakupy technologii high-tech, współpraca w badaniach podstawowych [zwłaszcza w łączności natychmiastowej na splątaniu kwantowym] budowę własnego sieciocentrycznego Przemysłu 4.0 w Internecie Rzeczy/Internecie Wszystkiego, sektorowo: nanotechnologia, tzw. supermateriały, komputery kubitowe [tu pełne współdziałanie z najlepszymi] - oraz AI 5. w sumie: ucieczka do przodu, którą przy naszej wielkości kraju i dostępie do najnowszych technologii, przy naszych możliwościach finansowych możemy zrealizować, a zbyt wielka i zbyt obciążona Rosja, na dodatek odcięta od najnowszych technologii - NIE 6. dronizacja i automatyzacja w sieciocentryczny C5ISE/EW - wspomaganym przez AI zwłaszcza [ale nie tylko] w procesach szybkich - pozwoli na osiągnięcie przewagi informacji/decyzji/procedowania - UPRZEDZAJĄC w większości rozpoznane działania Kremla, a w razie nierozpoznanych na czas działań aktywnych Kremla - pozwalając na skrócenie czasu własnej reakcji dla skutecznej kontry 7. wszystkie istniejące systemy broni [z nosicielami/sensorami] - za wyjątkiem podręcznej broni strzeleckiej - winny zostać wpięte do krajowego systemu kontroli C5ISR/EW - wraz systemami nowymi, opisanymi wyżej. Walczyć ma nie człowiek - tylko sprzęt zwłaszcza drony wszelkich domen] - minimalizując drastycznie nasze straty ludzkie - stwarzając silną asymetrię strat dla Kremla. W sumie - wszystko dla skutecznego odstraszania już na poziomie konfrontacji konwencjonalnej [nieopłacalnej politycznie w kalkulacji koszt/efekt dla Kremla] - i dla niedopuszczenia do użycia broni jądrowej. Co do obecnej ustawy o obronie Ojczyzny - jest zwyczajnie niemerytoryczna - oparta w założeniu o odbudowę LWP wzór 1970. Skansen strategiczny - i przede wszystkim - umysłowy.
LeK
Gratulacje. Bardzo rzeczowa, trafiona propozycja. A co ważne, możliwa do realizacji. Co więcej wskazana dla realizacji. Sugestie tego rodzaju kierunku rozwoju sił zbrojnych były podnoszone w trakcie prac poprzedniego Strategicznego Przeglądu Obronnego. To co stoi za obecną ustawą O obronie Ojczyzny jest nadzwyczaj groźną pułapką ugrzęźnięcia w kosztownej rozbudowie ilościowej SZ, która będzie trwać latami, bez istotnego wzrostu kluczowych zdolności armii. Jest to jedyna racjonalna ścieżka rozwoju sił zbrojnych, pozwalająca osiągnąć taki stan potencjału, który będzie w stanie "kąsać" boleśnie i to na dużym dystansie. Przy czym potencjału bardzo trudnego do rozbicia. Wytyczna jest prosta, przyzwoita jakość, w rozsądnym czasie.
darenk
Człowieku - całe szczęście, że rzuciło się ci na wodolejstwo, bo mogło by być znacznie gorzej. :) Wystarczyło by ostatnie zdanie, aby wiedzieć, że żyjesz na kronikach filmowych. /naprawdę załóż bloga i na podstawie ilości wejść przekonasz się, ile warte są twoje teorie :) /
beta vulgaris
Po prostu nie komentuj gościa - on żyje w swoim świecie i wygląda jakby nigdy z domu nie wyszedł. Taki romantyczny teoretyk...
Ale kipisz
Albo będziemy finansować własną armię albo nie daj Boże cudzą. Popieram wszelkie wydatki na obronność. Nie chce powtórek z historii. Pytanie tylko jak te pieniądze będą wydawane.....
Dropik
Niech zyja suchary i cytaty od czapy
Czyli najwyraźniej starożytna Sparta czyli wręcz symbol zmilitaryzowanego społeczeństwa nie dbała o wojsko... bo jeżeli dbała a i tak znalazła się pod obcym "butem" udowadniałoby jak głupie jest to powiedzonko.
Realista66
A ja się pytam tak zwanych zanfcow od wojska po kiego grzyba nam 250k w armi skoro oni po 15 latach na emeryturę idą.... Bzdura i tyle. Będzie to przyszła Korea Północna!!! Ja rozumiem 120k gdzie nie więcej jak 5% to kadry , transport i dowództwo i tyle. Armia musi być nowoczesna taka prawda bez tego nawet i 1mln nic nie da. Moim zdaniem straszni głupcy rządzą i tyle.
Mon
Obecnie jest 25 lat i daje 60% emerytury. Po drugie armia musi być liczna i przeszkolona. Wakatów masa więc zapraszamy popatrz na zachód Niemcy oraz Francja ,silne armie wyszkolone do perfekcji.
gegroza
Wakaty są wirtualne - jakoś nie ma ogłoszeń o nabory na te wakaty. Zapewne dobrze wiesz, że są one utrzymywane latami - jak więc widać można sie obejść bez tych osób.
db+
A tam, gdzie faktycznie można się dostać to albo tylko jako plecak albo trzeba dobrze dać w łapę. Uprzedzając: do żandarmerii stawki są wyższe.
Analityk malkontent
Panowie "eksperci", w analizie powyżej podano ile to kasy przybędzie rocznie w budżecie MON przy jego wzroście do 2,5% PKB - do 2029 roku łącznie 24,3 mld PLN. W 2020 roku wydano w Polsce na obronność 52,1 mld PLN co stanowiło 2,2% PKB Polski i 10,4% budżetu państwa w 2020 roku. Średnia liczebność żołnierzy zawodowych wyniosła w 2020 roku 106796 a żołnierzy WOT około 28 tysięcy. A ma być docelowo 250 tysięcy żołnierzy zawodowych i 50 tysięcy żołnierzy WOT, czyli ponad 2,2 razy więcej. Na uposażenia żołnierzy i pracowników cywilnych MON wydano w 2020 roku 11,6 mld PLN (a na wojskowe emerytury i renty 7,5 mln PLN). Biorąc pod uwagę tylko wzrost ilościowy to koszt samych uposażeń dla docelowych 300 tysięcy żołnierzy wyniesie około 25,8 mld PLN wg kursów z 2020 roku, a przecież będą podwyżki. Daje to docelowo roczny przyrost kosztów uposażeń 14,2 mld PLN, czyli 58% tego co łącznie przybędzie przez 7 lat. A gdzie nowe uzbrojenie, sprzęt i wyposażenie (w tym taki jakiego to tej pory w ogóle nasza armia nigdy nie miała) - też wszystko co najmniej razy dwa, gdzie jego eksploatacja, nie mówiąc już o inwestycjach w infrastrukturę wojskową. Lekko licząc to pewnie by wyszło docelowo (w cenach z 2020) średnio co najmniej 150 mld PLN rocznie na obronność (7% PKB i 30% budżetu kraju). I nie ma tu znaczenia, czy całość będzie w budżecie MON czy częściowo poza nim, gdzieś te pieniądze muszą się znaleźć. No chyba że każdy statystyczny Polak (włącznie z niemowlakami, Polakami drugiego sortu, cyklistami, lewakami itp. itd.) dołoży co roku np. po 1000 PLN co da 38 mld PLN, albo najlepiej po 200 PLN miesięcznie (emerytom zabrać z emerytury, dzieciom z 500+, pracującym z pensji, innym z tacy itd.) co da rocznie ponad 91 mld PLN plus te około 60 mld PLN z budżetu i święto lasu, jesteśmy potęgą, której nie tylko Łukaszenka ale i Putin będzie się bał. Trzeba też jeszcze znaleźć tych brakujących około 170 tysięcy chętnych do służby wojskowej. Kiedyś był dla dzieci serial Bajki z mchu i paproci (nomen omen czechosłowacki, skąd wywodzi się wspomniany w jednym z komentarzy Szwejk). Jak widać bajki te dobrze się trzymają, ale co poniektórzy (starsi) już je znają i w trakcie ich opowiadania przysypiają.
Qaz
W ll RP na wojsko szło 40% budżetu i guzik to dało.
Extern
Bo wtedy porażkę zapewnili nam nasi politycy. Nie dało się wygrać mając nawet i 5tą armię lądową świata, skoro decydenci postawili nas w sytuacji ze musieliśmy jednocześnie walczyć z 1rwszą i 2gą.
AXI
Niech ktoś policzy ile na armię wydaliśmy w ciągu ostatnich 30 lat...a bardziej precyzyjnie ile wydaliśmy na modernizację techniczną armii w ciągu ostatnich 30 lat ?! Jaki to był udział w stosunku do wszystkich wydatków obronnych RP ?! Teraz słowo klucz -EFEKTYWNOŚĆ. Nie zmodernizowano 75% sprzętu w zaledwie trzech istniejących dywizjach i czwartej w organizacji. O zapasach wojennych nie wspomnę. Niemcy przygotowując się na dwa tygodnie wojny z Polską zgromadziły grubo powyżej 30 mln pocisków artyleryjskich. Tyle, że Niemcy nie posiadali Raków strzelających seriami, ani Langust wystrzeliwujących 40 pocisków w 20 sekund. Amunicji precyzyjnej nie mamy klasycznej...również. Tu nie chodzi o to ile my wydamy. Pytanie o efektywność, rzetelność, celowość, gospodarność...tych wydatków. Gdy nasi zaczynali modernizować PK do standardu UKM (co zresztą widnieje nawet w Wikipedii) doprowadzono do konwersji na amunicję w kalibrze NATO, ale WYŁĄCZNIE polskiej produkcji (inna prędkość wylotowa). Tylko to właśnie NATO będzie nam dostarczało amunicję na wypadek W. Polski przemysł tego nie zrobi, bo po 20 minutach już go nie będzie. Gdy WAT modernizował ten karabin wsparcia z dekadę później zapomniał, że niemieckie taśmy amunicyjne są zgodne ze STANAG. Gdy dokonywaliśmy konwersji broni etatowej, to ktoś postarał się o to aby standardowe magazynki NATO do tej broni nie pasowały. Wprowadzając lekki moździerz w kalibrze NATO, zadbano o to, aby standardowa amunicja NATO nie pasowała do tej broni (dlatego Grom musiał kupić moździerze w państwie trzecim).Co się działo po modernizacji pm wz.63 RAK. Glauberyt miał zbyt silny mechanizm iglicy i dziurawił spłonki 9mm Para. Co zrobiono ?! Przekonstruowano mechanizm iglicy ?! Nie !!! Wzmocniono spłonkę !!! Efekt -prawidłowo zaprojektowany mechanizm iglicy w pistolecie Wist był przy tej spłonce bez szans. Dodatkowo dobrano kaburę w taki sposób, że dociskała przycisk wypięcia magazynka i z takim cudem wysłano naszych chłopaków na...wojnę. Co się działo, gdy przeprowadzaliśmy modernizację T-72 do standardu PT-91 ?! PT-91 po modernizacji miał gorsze parametry ogniowe stojąc, niż T-72 jadąc. Tu nie chodzi o to ile my wydamy. Tu chodzi o to jak my rozliczymy tych, którzy już wydali fortunę na armię, zanim zaczniemy wydawać dalej... Wydawać nie oznacza WYRZUCAĆ.
Dropik
Mówienie o dodatkowych kwotach przy 10% inflacji i złotówka która słabnie w oczach to bajdurzenie
Antytroll
Na szczęście twoje przemyślenia podobnie jak większość bzdur wypowiadana przez naszą opozycje mają się nijak do rzeczywistości
dropik
oczywiście oczywiście, przeciętny rusek nazwie się tu antyruskiem , a troll Antytrollem , który nie ma nic do powiedzenia poza powielaniem partyjnych przekazów dnia.
Szymon
Oczywiście, możesz sobie udawać, co tylko zechcesz, na przykład, że mamy niską inflację, albo, że nie ma ona wpływu na planowane wydatki. Tylko nie wypowiadaj już więcej słowa "rzeczywistość".
TTT
Bez polskiej zbrojeniowki nawet ułomnej zwiększanie budżetu nic nie da. Zakupiony sprzęt z półki podczas użytkowania generuje tak duże koszty że będzie chamowal modernizację. O naciskach politycznych niewspomne. Uzbrojenie wykorzystywane w dużych ilościach produkcja własna lub licencja reszta przynajmniej nasz serwis.
mc.
Łatwo było zniszczyć i sprzedać, , zbudować od nowa to praca na dekady.
Juras
Juz teraz jestesmy wzodem pod okiem ruskich, a jak te wszystkie obecne zakupy wejda w faze realizacji plus nowe , ogromne, zamowienia , to ruskim ten wzod sie rozleje, niedadza rady sprostac i jedyne co im zostanie to straszenie atomem …?!
Gts
Tali dowcip. Egzamin na kapitana, admiral zadaje pytanie. Co zrobicie jak za rufa rozpeta sie huragan? Zarzuce ktowice. A jak ze sterburty rozpeta sie kolejny huragan? Zarzuce kotwice. Admiral niezbyt pocieczony. A jak od dziobu rozpeta sie 3 huragan? Zarzuca 3 kotwice. Admiral widzacy dokad to zmierza krzyczy. Dosc tego, skad wy bierzecie te wszystkie kotwice?! Atamtad skad wy panie admirale bierzecie te wszystkie burze. Takie mam przemyslenie na temat kreatywnych sposobow finansowania i propagandowego pozyskiwania.
Juras
To fakt historyczny z Czeskiej marynarki wojennej. Tym admiralem byl Szwejk .
Juras
W naszym polozeniu geostrategicznym to potrzebujemy 5% rocznie, na Nasze Wojsko …?!
Dropik
Wystarczy obiciac wydatki na zdrowie do 3% lub na edukację. Z tego i tak nie ma pożytku. Xd
obserwator
Mam nadzieję, że w końcu będziemy kupować uzbrojenie , a nie tylko dokonywać analiz, bo jeszcze miesiąc i będziemy witać czerwonoarmistow w Warszawie . Jak macie z tym problem , to chętnie pomogę w podpisywaniu umów.
Tomek72
JUŻ TERAZ rząd powinien uruchomić ODDZIELNY FUNDUSZ, gdzie ludzie DOBROWOLNIE wpłacający pieniądze na ten fundusz mogliby ODLICZYĆ go SOBIE WPROST od PODATKU - pewną PROTEZĄ byłby mechanizm podobny do odpisywania 1% na organizację pożytku publicznego - ale jak pisałem to byłaby PROTEZA - bo my tych pieniędzy potrzebujemy SZYBKO - ale te pieniądze powinny być wydawane z NAJLEPSZYM "współczynnikiem" koszt>efekt a z tym do tej pory mieliśmy i mamy problem
gegroza
Na kredyt - socjalizm w natarciu. Katastrofa.
Kosa
Coroczny wzrost gospodarki oraz PKB jest na kredyt? Lemingi jak zwykle w natarciu.
LaT
Chyba w waszmości głowie.
gegroza
Czy tu piszą o wzroście PKB czy wzroście wydatków na obronność na kredyt. Nieuki w natarciu co źle wróży naszej ojczyźnie
ETM
Szkoda tych pieniedzy na Wojsko Polskie lepiej przeznaczyc je dla SG sa bardziej kompetentni w obronie granicy.
LaT
"Fachowiec" po tygodniu oglądania w TV przekazów z granicy się odezwał?
Herr Wolf
Na rozwój gospodarki
Wojciech
Ma być 4 % aby armia była doinwestowana i Polska bezpieczna.
Herr Wolf
Jest 14%
rexio
NAreszcie sąwykresy. Pamiętajmy, że w czasach PO było 1,8%
Herr Wolf
No wykresy! A sprzęt gdzie?
SAS
Potrzebne są prowokacje, żeby takich lekarzy wyeliminować z zawodu.
Polo
Jarosław Kaczyński został moim zdaniem skutecznie zmanipulowany. Cześć z pomysłów we wspomnianej ustawie skierowuje uwagę i zasoby w błędnym kierunku. Prawdopodobnie nie jest to przypadek. Skutecznie odciąga od pomysłu utworzenia Armii Nowego Wzoru. Niestety rząd nadal wierzy, że kupowanie sprzętu w USA da nam bezpieczeństwo. Nie da. Będziemy zależni od USA, która i tak już nas sprzedało. Musimy myśleć i działać samodzielnie. Mam wrażenie, że to beton i/lub agentura odwodzi rząd od koncepcji wypracowanych przez Strategy&Future. Jeżeli Polska byłaby silna i niezależna od USA militarnie to Amerykanie nie mogliby handlować naszym bezpieczeństwem.
tom
Ten jeden to wyborca PIS , a ci dwaj głosują na PO .
Dalej patrzący
Podstawą finansowania WP i strategicznej infrastruktury krytycznej kraju winien być łańcuch tworzonej wartości dodatkowej - od priorytetowej edukacji protechnologicznej - przez inwestycje w B+R - by z tego odbierać innowacyjne produkty high-tech wysokiej marzy - z własnego, siecicocentrycznie zarządzanego Przemysłu 4.o w Internecie Rzeczy/Internecie Wszystkiego. Cała ustawa jest tego przeciwieństwem - zamiast stworzyć spójny system do generowania skoku rozwojowego całego państwa - generujemy system drenujący ten rozwój - na dodatek z programowym zadłużaniem się i rujnowaniem budżetu. Pomysły naszych decydentów są na poziomie wschodnich satrapów, dla których ich wola była prawem. Polska jest własnie w przededniu wojny podprogowej - w której celem ataku Kremla i Berlina - będzie cała infrastruktura strategiczna kraju, społeczeństwo i ster kontroli nawy państwowej. Cyberataki zdalne i sabotaże fizyczne, totalna antypolska narracja i konfliktowanie społeczeństwa, akty terroru i wszelkie działania dezinformacyjne, rozkładające spójność społeczeństwa i państwa - to nasza przyszłość. Żeby temu zapobiec - trzeba stworzyć nowy rodzaj organizacji państwa. Jeden całokrajowy sieciocentryczny kompleks C5ISR/EW - działający non-stop 24/7/365 - zbierający w czasie rzeczywistym wszystkie sygnały i od razu reagujący - wg z góry wypracowanych scenariuszy ewentualnościowych. Tak jak dyspozytorzy na wieży kontroli lotów - gdy dzieje się coś złego z samolotem w powietrzu - natychmiast przechodzi się do procedur awaryjnych - na wieży - i w powietrzu. Musimy stworzyć sieciocentryczny system DYNAMICZNY - można powiedzieć "każdy sensor-każdy efektor-każdy nosiciel- każdy system wyposażenia" - gdzie rozproszony kompleks kontrolny C5ISR/EW musi być oparty o AI, wielokanałową łączność wielokrotnie szyfrowaną różnymi algorytmami - z badaniem w czasie rzeczywistym wiarygodności sygnałów - w tym tzw. "metodą głosowania zgodności". System nastawiony na WYKRYWANIE problemów w zarodku, na ich prewencję, a w razie zaistnienia - do maksymalnej minimalizacji i izolacji szkód. Tutaj i obecna organizacja państwa i struktury i instytucje - i czas adekwatnej reakcji - są całe lata świetlne do tyłu względem wymagań strefy zgniotu. Wszelkiego typu nadzwyczajne narady decydentów, analizowanie post factum i wypracowywanie strategii i decyzji post factum - to już skazywanie się na przegraną. Wszystko musi być przygotowane zawczasu - i gotowe natychmiast do działania. Nie przedłużając wywodów - tzw. budżet MON i MSWiA i Ministerstwa Rozwoju i Technologii - winny być połączone - stanowić około 15 % budżetu państwa. Z tego ca 2% to dokładnie ukierunkowana edukacja protechnologiczna - nastawiona na wyłapanie zdolnych i indywidualne profilowanie i wpasowanie w system B+R i Przemysłu 4.0, 8% to nakłady na B+R i inwestycje w Przemysł 4.0 i IoT/IoE -gdzie prototypy i decyzje o produkcji, o kierunkach rozwoju - pod czapką tajemnicy wojskowej - całkowicie łamiąc jakąkolwiek kontrolę/manipulację Kremla i Berlina i Brukseli. Wrogie ośrodki muszą być jak dzieci we mgle - a my musimy mieć wszystkie karty w ręku. Produkcja wzorów sprzętu - telekomunikacyjnego, transportowego, przetwarzania danych, sensorów, efektorów, EW - ale także np. zautomatyzowanej powszechnej diagnostyki medycznej zbieranej w jednej bazie i zarządzanej przez AI - nie wyliczając już dalej: CAŁA wrażliwa krytyczna sfera kluczowych zdolności państwa w sferze cywilnej i wojskowej - musi być okryta czapką specjalnej ochrony państwa. Zaś utrzymywanie WP i innych resortów kontrolno-siłowych i porządkowych - z zysków płynących z Przemysłu 4.0 - innowacyjnych produktów high-tech - w tym eksportu specjalnego. Tu choćby mała i biedna Serbia - przy swych ograniczonych możliwościach bije nas systemowo i organizacyjnie na głowę. W CAŁOŚCIOWYM ujęcie wszystkie elementy systemu państwa muszą stanowić nie jakieś obciążenie - ale elementy budowy synergii - zapewniającej skok generacyjny rozwoju państwa. W oparciu o wytworzoną w całym łańcuchu wartości wysoką marżę NASZYCH produktów i usług high-tech. Lewar kapitałowy to Skarbiec Suwalski - wart właśnie jako sam lewar kapitałowy 2-3 biliony dolarów do pozyskania kredytów - a lepiej jako zasób realny i aport do wspólnej z inwestorami [pod naszą kontrolą i z większościowym pakietem udziałowym] wg konsensusu pekińskiego] - z Japonii, Korei Płd i wszelkich innych państw i koncernów - dla zbudowania całego ciągu "well to wheel" od surowców [także surowców Skarbca Suwalskiego] po produkty wysoko przetworzone - z większościowa marzą w naszym ręku. Na razie Skarbiec Suwalski został zaliczony jako...pozabilansowy [nie żartuję - proszę sprawdzić] i jest zupełnie ignorowany - a to jest lokomotywa rozwoju Polski - przy okazji wyjścia z roli podwykonawcy Zachodu, zwłaszcza Niemiec - i przy okazji przebicia - ot tak - pułapki średniego rozwoju. Polska jest sztucznei utrzymywana w podległości i w niedorozwoju - przez samo karygodne zaniechanie wykorzystania naszych możliwości. Co do energetyki - popieram całokrajową seiciocentryczną OZE - w oparciu o geotermię głęboka HTR. prof. kapryśnych źródeł Islandii]- proponuję zapoznać się z technologią geotermii głębokiej HTR prof. Bohdana Żakiewicza [studium wykonalności i biznesplan z ROI to 2 lata, opisał w Rurociągi nr 70 1-2/2016]. Maksymalna moc cieplna do uzyskania z całej Polski to ok. 35 TWt, zaś moc elektryczna z tego 5 TWe. Podobną, ale "płytszą" technologię geotermalną promuje prof. Kozłowski - w pierwszym kroku w oparciu o pogłębienie istniejących 1300 odwiertów na głębokość 3 km. Tylka taka energetyka - głęboko ukryta pod ziemia przed sabotażem, rozproszona, jest z jednej strony energetyka dla strefy zgniotu - z drugiej strony będzie w stanie podołać jako żródło mocy zasilaniu nowych broni energii skierowanej [najprostsze to wiązki mikrofalowe, ale i innych zakresów widma EW, natomiast osobna rzecz to lasery mocy stałej w megawatach - i impulsowe w petawatach i więcej - najpierw śwaitłowodowe, potem na wolnych elektronach]. Sumując - i sfera wojskowa i cywilna wymaga w strefie zgniotu skoku rozwojowego, technologicznego, organizacyjnego. W armii odpowiada to umownie rewolucji RMA, w sferze cywilnej - rozproszonej i sieciocentrycznej, także sieciocentrycznie zarządzanej i bilansowanej w rozliczeniach w real-time, z maksymalnie skróconymi wewnętzrnymi łańcuchami wartości, autonomicznej w zasobach i procesach krytycznych, opartej o Przemysł 4.0 i IoT/IoE. Sama obecna ustawa jest skrajnie przestarzała i szkodliwa - antyrozwojowa, krótkowzroczna [typowe akcyjne "kopanie studni do pożaru" - i to na skróty i po łebkach] i co gorsza - utrwalająca mechanizmy patologiczne.