Reklama

Polityka obronna

„Ukraina jest najważniejszym partnerem”. Posłowie o wojnie na wschodzie i jej skutkach

Ostatnie posiedzenie sejmowej Komisji Obrony Narodowej było poświęcone informacjom na temat militarno-politycznych, społecznych i gospodarczych konsekwencji dla Ukrainy związanych z trwającą na jej terytorium agresją Federacji Rosyjskiej. W trakcie dyskusji głos zabrali przedstawiciele Ministerstwa Obrony Narodowej, Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Ośrodka Studiów Wschodnich oraz Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.

Reklama

Na wstępie bardzo dobre relacje polsko-ukraińskie naświetlił przedstawiciel Ministerstwa Obrony Narodowej. Spotkanie otworzył przewodniczący Komisji Michał Jach, poseł PiS oraz doświadczony wojskowy. Podkreślił na początku debaty, że sprawa wojny jest obecnie najważniejszą kwestią dla światowego bezpieczeństwa.

Reklama

„Po 2014 r. Ukraińcy podwoili swoje Siły Zbrojne (...) zaczęli budować obronę terytorialną która sprawdziła się w tym roku. Inne rodzaje sił zbrojnych mają także ogromne znaczenie. Mówię to w kontekście wniosków dla Polski (...) Ukraina jest najważniejszym partnerem Polski, spoza NATO (...) nasi oficerowie znają oficerów ukraińskich, kontakty są dobre (...) Jesteśmy gotowi pomóc Ukrainie dojść do standardów NATO" – podkreślił wiceszef MON, Marcin Ociepa.

Czytaj też

W jaki sposób polska dyplomacja stara się wesprzeć walczącą Ukrainę? Jednoznacznie wypowiedział się w tej kwestii przedstawiciel polskiego MSZ. Co istotne, stwierdził że każde polskie ministerstwo, wraz z urzędnikami od najwyższego do najniższego szczebla starają się wyegzekwować od partnerów poważne sankcje wobec Rosji za jej militarną agresję wobec Ukrainy.

Reklama

„Rosyjska inwazja ma bezwzględny charakter. Będziemy wspierali sankcje wobec Rosji. Na każdym szczeblu ministerstw skupiamy się na tym aby przekonać partnerów do wzmocnienia sankcji, izolacji Rosji oraz wsparcia humanitarnego i sprzętowego dla Ukrainy (...) Rosyjska gospodarka zaczęła się adaptować do niewystarczających sankcji. Popieramy większe sankcje, surowcowe (...) To jest skala o którą warto walczyć. 6 pakiet sankcji obejmuje produkty ropopochodne (...) Zwracamy uwagę partnerów na trudną sytuację humanitarną. Zwłaszcza w Donbasie. Rosja wprowadza brutalną okupację (...) Broń dla Ukrainy potrzebna jest tu i teraz a nie za 3 miesiące" – zaznaczył wiceszef MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk.

Czytaj też

Przedstawiciel Ośrodka Studiów Wschodnich omówił sytuację frontową wraz z analizą losu ludności na okupowanych przez Rosjan terytoriach.

„Najcięższe walki są w Donbasie (...) największym sukcesem Rosjan jest kontrola korytarza pomiędzy wschodem a Krymem (...) 120 tys. żołnierzy rosyjskich oraz separatystów walczy na wschodniej Ukrainie (...) Z punktu widzenia Kremla problemem będzie ogłoszenie otwartej mobilizacji. Ale ukryta mobilizacja trwa (...) Kolaboracja z rosyjskim okupantem jest na niewielką skalę (...) Po ujawnieniu zbrodni w Buczy Ukraińcy wiedzą że to wojna egzystencjonalna. Poparcie dla prezydenta Zełenskiego utrzymuje się na poziomie powyżej 90 proc" – podkreślił wicedyrektor Ośrodka Studiów Wschodnich Wojciech Konończuk.

W podobnym duchu wypowiedział się przedstawiciel PISM. Zdaniem analityka Instytutu Rosja traci impet oraz siły w ataku, ale rosyjska inwazja zniszczyła ukraińską gospodarkę.

Daniel Szeligowski, koordynator programu Europa Wschodnia w Polskim Instytucie Spraw Międzynarodowych - „Per saldo konsekwencje tej wojny dla Ukrainy są tragiczne. W kontekście militarnym, politycznym i gospodarczym. Z tej wojny Ukraina wyjdzie osłabiona. Strategicznie udało się obronić ukraińską państwowość. Rosja poniosła strategiczną porażkę (...) Trudno dokładnie przewidzieć co wydarzy się na wschodniej Ukrainie. Tereny przechodzą z rąk do rąk. Moja osobista obserwacja jest taka, że rosyjska ofensywa spowalnia. Za kilka tygodni możemy mieć próbę Rosji ogłoszenia jednostronnego zawieszenia broni"

Po pierwszej części dyskusji, nastąpiła debata z pytaniami pomiędzy przedstawicielami partii politycznych oraz ekspertami. Co ciekawe, zazwyczaj wysoka temperatura sporu politycznego tutaj spadała, ponieważ pomiędzy politykami jest konsensus co do oceny agresywnej neoimperialnej polityki Rosji. Nie brakowało krytyki wzajemnych wypowiedzi, ale wszyscy uczestnicy debaty podkreślali najwyższą rangę wsparcia dla walczącej Ukrainy.

Czytaj też

Cezary Mroczek, były wiceszef MON, poseł KO: „W 105 dniu wojny Ukraina broni się, dzięki wewnętrznej mobilizacji, poświęceniu społeczeństwa, ale także wsparcia z zewnątrz, jedności świata zachodniego. Jest istotne abyśmy w sposób maksymalny wykorzystali ten czas dla Ukrainy którą wspieramy oraz dla bezpieczeństwa naszego kraju".

Czytaj też

„Pierwsza sprawa to jest kwestia wniosków z wojny toczącej się na Ukrainie (...) Problem polega na tym, że we Francji, w Niemczech, w Stanach Zjednoczonych toczy się bardzo burzliwa dyskusja wojskowych, polityków, komisji parlamentarnych jakie wnioski można postawić w konflikcie który trwa ponad trzy miesiące. Nie słyszymy czy coś z tej dziedziny jest w trakcie prac w Polsce. Znaczenie wojsk pancernych, artylerii, obrony przeciwlotniczej, działania lekkiej piechoty – to jest jedna z najbardziej gorąca dyskusja w świecie transatlantyckim" – podkreślił Bartłomiej Sienkiewicz, poseł KO były Minister Spraw Wewnętrznych.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (2)

  1. AdSumus

    Że Polska jest partnerem dla Ukrainy to oczywiste, ale jakim partnerem jest dla Polski Ukraina? W czym? Gospodarczo to Niemcy zbudowali nasz dobrobyt, oczywiście policzyli sobie za to. Na pewno było to dla nich opłacalne. A jaka jest wymiana handlowa z Ukrainą? Jak na razie to tylko słyszałem o żądaniach Ukrainy z ust ich Ambasadora. Może coś się pojawi, ale ja na razie partnerstwa nie widzę. Militarnie sprawa wygląda nieco lepiej, ale bez przesady. Jeden kontrakt za górę sprzętu, amunicji. i wsparcia waluty. Politycznie? Gdzie? Jak?

    1. Chyżwar

      Ale wiesz o tym, że oni tam wcześniej niekoniecznie sami wiedzieli czego chcą? Wczoraj natomiast, przysłuchiwałem się jak rosyjskojęzyczna Ukrainka rozmawiała z kimś przez telefon. Wiem, że to nieładnie, ale co mi tam. Wspomniana kobieta raczej nie zorientowała się, że ja słucham i nie był to jakiś tłuk, tylko babka z klasą. Kontekst tej rozmowy był jasny. Amerykanie nam pomagają. Anglicy nam pomagają. Polacy nam pomagają. Bo oni rozumieją sytuację. Później był dłuższy i niebyt pochlebny komentarz na temat Niemiaszków. Nie sądzisz, że to, co dzieje się obecnie powoduje, że wszystko wywraca się do góry nogami? Szkoda by było z tego nie skorzystać, bo to są całkiem niezłe podwaliny do przyszłej korzystnej dla obu stron współpracy.

  2. szczebelek

    Pierwsza rzecz to modernizacja WP, druga ustawa o obronie ojczyzny zwiększająca liczbę armii i wydatki na nią, trzecia przegląd możliwości naszych wojsk na menewrach czy również takich jak sprawdzenie przepustowości dróg w różnym okresie dnia i nocy (co robiono w maju sprawdzając czas dojazdu używając różnych dróg), po czwarte podjęcie decyzji na podstawie wniosków, że siła FR to artyleria i pociski daleko zasięgu, więc potrzeba rozwinąć "żelazną kopułę" (podpisanie kontraktu na brytyjski system do Narwii i przesłanie papierów dotyczących drugiej fazy Wisły) oraz własną artylerię (Słynne 500 wyrzutni HIMARS oraz planowany kolejny kontrakt na Kraba), po piąte WOT i obrona cywilna mogą mieć znaczenie, więc są plany powrotu przysposobienia obronnego.

Reklama