Reklama
  • Wiadomości

Trzy typy i 300 myśliwców. Ukraina chce Rafale i F-16

Jak podaje portal Militaryi, Ukraina prowadzi rozmowy z Francją na temat pozyskania myśliwców Rafale. Równolegle dialog prowadzony jest z USA, a dodatkowe samoloty F-16 są cały czas w grze - przekonuje prezydent Zełenski.

Indyjski Rafale
Autor. Dylan Agbagni, licencja CC0, Wikimedia Commons

„Prowadzę trzy równoległe rozmowy na temat samolotów – ze Szwedami, z Francuzami i z Amerykanami” – powiedział Wołodymyr Zełenski. Modernizacja ukraińskiej floty myśliwców ma się skupiać na trzech typach maszyn: F-16, Gripen i Rafale. Dziś Kijów ma kilkadziesiąt F-16 i prawdopodobnie kilka Mirage 2000-5F (mają być dostarczone kolejne), a obok tego maszyny posowieckie, choć zintegrowane z zachodnią bronią (m.in. MiG-29, Su-27, Su-24, Su-25).

Reklama

Obecnie wiadomo, że Szwecja wyraziła zgodę na dostarczenie Ukrainie od 100 do 150 myśliwców Gripen. Według premiera Kristerssona porozumienie nie zakłada żadnych nowych darowizn – Chodzi raczej o długoterminową współpracę w zakresie obrony powietrznej i możliwość zawarcia bardzo dużej umowy w sektorze obronnym – podkreślił.

Zdaniem premiera Szwecji, „jeśli porozumienie zostanie zrealizowane, będzie to największa umowa dotycząca szwedzkich myśliwców w historii”. – Rozważane są różne opcje długoterminowego finansowania – uściślił.

Łącznie Kijów chce pozyskać 250 do 300 samolotów bojowych. Przed Ukrainą długa droga do takiego zakupu, ale pokazuje to ile myśliwców wielozadaniowych potrzeba państwu broniącemu się przed Rosją samodzielnie, nawet jeśli ma bardzo zaawansowane technologie dronowe.

Zobacz też

Reklama
WIDEO: Ile czołgów zostało Rosji? | Putin bez nowego lotnictwa | Defence24Week #133
Reklama
Reklama