Reklama
  • Wiadomości

Trump: USA pomogłyby Polsce, gdyby ze strony Rosji nastąpiła eskalacja

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump zapewnił w niedzielę, że w przypadku zaostrzenia działań ze strony Rosji Polska mogłaby liczyć na wsparcie ze strony USA – podała agencja ANSA.

Rosyjskie media szeroko komentują wizytę prezydenta RP Karola Nawrockiego w Białym Domu.
Autor. Kancelaria Prezydenta RP

Do deklaracji doszło podczas krótkiej rozmowy z dziennikarzami na trawniku przed Białym Domem. Jeden z reporterów zapytał prezydenta, czy Ameryka stanęłaby w obronie Polski i krajów bałtyckich w sytuacji ewentualnej eskalacji ze strony Rosji. Trump odpowiedział wprost: „Zrobiłbym to”.

Reklama

Gospodarz Białego Domu odniósł się także do ostatniego incydentu z udziałem rosyjskiego lotnictwa, które naruszyło przestrzeń powietrzną Estonii. Komentując to zdarzenie, Trump powiedział krótko: „Nie podoba nam się to”.

Zobacz też

Wypowiedź Trumpa padła w momencie, gdy przygotowywał się do podróży do Arizony. Prezydent udawał się tam na uroczystości pogrzebowe Charliego Kirka – konserwatywnego publicysty i aktywisty, który zginął 10 września w wyniku strzelaniny. Obecność Trumpa na ceremonii miała wymiar nie tylko osobisty, ale także polityczny, zważywszy na popularność Kirka wśród środowisk republikańskich i konserwatywnych wyborców.

Deklaracja amerykańskiego prezydenta została szeroko odnotowana przez media międzynarodowe. Dla Polski oraz państw bałtyckich, które od lat podkreślają obawy przed agresywną polityką Kremla, słowa Trumpa stanowią sygnał potwierdzający zobowiązania sojusznicze w ramach NATO. Trzeba jednak pamiętać, że tego rodzaju wypowiedzi – choć istotne symbolicznie – będą musiały znaleźć odzwierciedlenie w konkretnych działaniach dyplomatycznych i wojskowych.

WIDEO: "Żelazna Brama 2025" | Intensywne ćwiczenia na poligonie w Orzyszu
Reklama
Reklama