Reklama

Polityka obronna

To już pewne. Litwa wycofuje się z konwencji o broni kasetowej

Litewski parlament zatwierdził wycofanie Litwy z konwencji o broni kasetowej. Dlaczego Wilno po 14 latach bycia stroną konwencji zdecydowało o rezygnacji z uczestnictwa w niej? Odpowiedź jest prosta – inwazja Rosji na Ukrainę.

Na początku lipca pisaliśmy o tym, że Ministerstwo Obrony Litwy ogłosiło plan wycofania z konwencji z Oslo, zakazującej posiadania i korzystania z amunicji kasetowej. Dziś wiemy już, że odejście Wilna ze wspomnianej konwencji stanie się faktem. Jakie były powody takiej decyzji?

Reklama

Argumenty "za"

Powodów jest co najmniej kilka. Jednym z najczęściej przywoływanych publicznie jest ten mówiący o rosnącym zagrożeniu ze strony Federacji Rosyjskiej. „Decyzja Litwy wynikała z konieczności wykorzystania wszystkich możliwości wzmocnienia naszego odstraszania i obrony” – czytamy w oficjalnym oświadczeniu opublikowanym przez litewski parlament.

„Jeśli nie będziemy mieli tej amunicji i nie będziemy w stanie przeszkolić personelu, ograniczymy nasze zdolności obronne i zmniejszymy skuteczność odstraszania. Nie możemy pozwolić, aby potencjalny agresor wiedział z góry, że broniący się kraj nie ma i nie będzie w stanie zastosować skutecznych środków obronnych” – powiedział z kolei litewski minister obrony, Laurynas Kasčiūnas.

Czytaj też

Mówiąc o argumentach, które stoją za litewską decyzją warto także przypomnieć, że wśród państw graniczących z Rosją jedynie Norwegowie są sygnatariuszami opisywanej konwencji. Innym czynnikiem skłaniającym rząd w Wilnie do podjęcia takich postanowień są ustawiczne niedobory amunicji, z którymi mierzy się właściwie cały Stary Kontynent.

Reklama

Czym jest amunicja kasetowa?

O tym, czym jest amunicja kasetowa w sposób szczegółowy na łamach Defence24.pl pisał red. Jakub Palowski już w styczniu 2023 roku:

„Amunicja ta, jak sama nazwa wskazuje (DPICM - Dual Purpose Improved Conventional Munition, ang. Ulepszona Amunicja Konwencjonalna Podwójnego Przeznaczenia), ma znacznie wyższe zdolności rażenia zarówno siły żywej, jak i pojazdów opancerzonych, od klasycznej amunicji odłamkowo-burzącej. Zasada działania amunicji kasetowej jest dosyć prosta. Nad celem rozrzucanych jest kilkadziesiąt (w wypadku pocisków artyleryjskich) lub nawet kilkaset (w wypadku amunicji lotniczej czy rakiet) podpocisków, najczęściej o działaniu kumulacyjno-odłamkowym. Ich wybuchy pozwalają na skuteczne rażenie pojazdów (poprzez przebicie słabego, górnego pancerza), ale też siły żywej na zdecydowanie większym obszarze, niż w wypadku klasycznego pocisku odłamkowo-burzącego (…)”.

„Amunicja kasetowa pozwala na skuteczne zwalczanie celów powierzchniowych dzięki zastosowaniu od kilkudziesięciu do nawet kilkuset podpocisków rozrzucanych na dużym obszarze. Od połowy ubiegłego roku artyleryjska amunicja kasetowa dostarczana jest Ukrainie, a od niedawna Kijów posiada też pociski ATACMS z takimi głowicami” – możemy z kolei przeczytać w innym tekście, który ukazał się na naszych łamach.

Czytaj też

Pisząc o amunicji kasetowej nie można zapominać o jednym istotnym minusie. Mianowicie chodzi o możliwość pozostawienia niewybuchów stanowiących potencjalne zagrożenie dla ludności cywilnej. W tym przypadku władze na Litwie chcą znaleźć pewne rozwiązanie. Jak czytamy w oświadczeniu litewskiego parlamentu z 18 lipca br.: „Litwa podejmie wszelkie niezbędne środki w celu złagodzenia wszelkich możliwych skutków użycia amunicji kasetowej. Na przykład zapewni jak najszybsze zniszczenie niewybuchów amunicji po operacji wojskowej. Potencjalny negatywny wpływ amunicji kasetowej zostałby złagodzony poprzez ustanowienie odpowiednich zasad i procedur jej stosowania”.

Władze tego kraju zobowiązują się przestrzegać „zasad międzynarodowego prawa humanitarnego”. „Litwa bardzo poważnie traktuje wszystkie swoje zobowiązania dotyczące wdrażania konwencji genewskich i protokołów dodatkowych do nich” – czytamy dalej.

Reklama
Reklama
Reklama

Komentarze (6)

  1. rwd

    Nam nie pozwolą wycofać się z konwencji.

    1. Rusmongol

      My jej nie podpisaliśmy. Więc zachowaj swoje przemyślenia dla siebie.

    2. Davien3

      Polska nigdy nie była jej stroną wiec z czego niby mamy sie wycofywać??

    3. Anty 50 C-cali

      @Rusmongol + Davien 3-ci , przemyślcie sobie, że Francja przestała dostarczać silniki rakietowe ...Feniksów. Bo sfiksowała w modnym wtedy, w 2008 - i po , te temacie "zakazu aminicji kasetowej". I kto wtedy był szefem MSZ, i Któsz to jest w 2024. No niech poDSKOCZY

  2. x0Czarny0x

    Lewacka Polska dalej w tyle. Gdzie produkcja kasetówek, gdzie min przeciwpiechotnych? Rosja ma gdzieś konwencje.. Za obecnej uśmiechniętej władzy to skuteczne są tylko sabotaże obronny wschodniej granicy powodowane przez lewicowych aktywiszczów, ataki na Polskich żołnierzy i blokady ruchu drogowego.

    1. Archie51

      Macierewicza i Błaszczaka spytaj gdzie, a nie lewaków. Rządzili 8 lat - no i gdzie ta produkcja?

    2. Anty 50 C-cali

      do Archie51 - zapytaj gen. rez. Jarka Wiercholskiego : kiedy to Francja elegancja odmówiła sprzedaży silników rakietowych - do Feniksów. Czyż nie po podpisaniu przez Nich, Francuzów, konwencji z Oslo z 2008 "anty kasetowej"?

  3. szczebelek

    Tam się podejmuje decyzje, a u nas jakieś uchwały podjęto, że coś w tej sprawie będziemy dyskutować.

    1. Rusmongol

      Przecież my nie podpisaliśmy konwencji 9 nie używaniu broni kasetowej. Więc niby o czym mamy debatować?

    2. MiP

      szczebelek tytuł przeczytał i myśli że coś napisze aby ponarzekać na obecny rząd 🤣 tylko że Polska konwencji o zakazie produkcji i używania amunicji kasetowej nigdy nie podpisała

    3. szczebelek

      Nie sprawdziłem, ale na szczęście nie jestem profesorem z zakresu prawa, który coś tam twierdzi w telewizji, a potem wychodzi co innego.

  4. Orthodoks

    Teraz pora na nasz krok w tył w sprawie min przeciwpiechotnych. Argumenty o zagrożeniu dla cywilów są słabe. Nieporównywalnie więcej zginie z rąk nie zatrzymanego wroga.

    1. Ależ

      @Ortho nadepniesz w lesie na grzybach to zmienisz zdanie

    2. pomz

      Nasz nastepny krok? Bedzie tak jak kiedys z minami ppanc nowej generacji naszej produkcji (bylo na d24), ze kupiono ze 100 sztuk chyba. My sie nadajemy z nasza produkcja, mocami przerobowymi....

    3. xdx

      Sprawę min da radę obejść. Niemcy mają miny przeciwpancerne tyle że one reagują na piechotę lol 🤣 i już nie masz problemu bo zakaz dotyczy tylko min przeciwpiechotnych

  5. Dudley

    Nie wiem na co czeka jesze polski rząd? Dlaczego sejm z własnej inicjatywy, za zgodą większości i opozycji, nie zobowiązał rządu do wystąpienia z Konwencji Ottawskiej i Konwencji z Oslo. Przecież gdyby parlament taka uchwałę pewnie niemal jednogłośnie podjął, to rząd musiałby ją wykonać, a Tusk mógłby zwalić winę na parlament.

    1. Ależ

      @Dudley może na to czekają że za dekadę po Putinie i jego imperialnej Rosji nie pozostanie nawet brzydki zapach a miny dalej będą zaśmiecały polskie pola i lasy

    2. Davien3

      Dudley a to Polska kiedys w ogóle była stroną Konwencji z Oslo? A o wycofaniu sie z Ottawskiej mysla.

  6. Extern.

    Polska teoretycznie co prawda tej konwencji w ogóle nie podpisywała, ale nie ma to znaczenia bo i tak z własnej woli zaprzestaliśmy zarówno rozwoju jak i pozyskiwania jakiejkolwiek broni rażenia powierzchniowego. Zresztą i tak jedynym naszym samolotem który jeszcze może przenosić Polską amunicję są SU-22 które niektórzy wręcz obsesyjnie chcą wycofać. Pod zachodnie maszyny niestety nic własnego nie podwiesimy. Nasi decydenci niestety bardzo skutecznie spowodowali i dalej to robią, że będziemy walczyli tylko tak jak nam na to pozwolą obecni sojusznicy.

    1. Chyżwar

      Skoro ruscy potrafili zrobić sobie bomby szybujące "w garażu" nie sądzę, żeby opracowanie czegoś podobnego w Polsce było jakimś szczególnym wyzwaniem. Starczy, że zamki będą pasowały pod F-16. Fafik też mógłby coś takiego przenosić. Poza tym własne paliwo do Feniksów jest pono opracowane. Starczy pochylić się nad nim i wdrożyć. To tańsza i bardziej wredna broń od dronów FPV, bo tego nie zagłuszysz. A skoro zamawiamy Homara K, to moglibyśmy spróbować zainteresować Litwę Langustami. Zużyte nie są za bardzo przecież.

    2. Davien3

      Extern i pewnie dlatego Polska ma własna amunicję kasetową do Langust, nasze F-16 moga bez problemu przenosic zasobniki WSCMD itd. A prymitywne bombki pod Su-22 wymagające zrzutu w zasięgu nawet MANPADS przeciwnika to droga w jedną stronę.

    3. Davien3

      Chyzwar a po co skoro F-16 moga przenosic ładunki kasetowe? Podobnie jak FA-50GF I po co cos opracowywac w Polsce od zera skoro są WCMD czy kasetowe JSOW/JDAM Z Feniksami problem jest taki że nawet ostatnie serie ciagle mają francuskie silniki i paliwo. Zreszta mamy Feniksy kasetowe o zasiegu 32km