Szef MON: politycy i wojsko muszą współdziałać

„Obejmując stanowisko ministra obrony mówiłem o rozdzieleniu munduru i garnituru. Mundur ma swoje obowiązki i prawa, politycy mają swoje, Ale w tym rozdziale musi być współpraca i współdziałanie na rzecz bezpieczeństwa państwa polskiego” – mówił, dziękując żołnierzom i pracownikom SGWP.

Zwrócił uwagę na wkład SGWP we wsparcie Ukrainy i tworzenie natowskiego centrum analiz i szkolenia JATEC czy działanie polskich kontyngentów wojskowych za granicą.

„Wymieniam te rzeczy, żeby pokazać, ze współpraca jest możliwa, opłacalna i realna. Że możliwe jest zachowanie zasad i każdy ma swoje miejsce. Będziemy to wzmacniać, bo przed nami wielkie wyzwania – dowództwo transformacji, wojska dronowe, komponent medyczny, sprawy związane z nowymi technologiami, sztuczną inteligencją i jej zastosowaniem. Do tego potrzebne są dobre plany i założenia” - mówił. Dodał, że „idee same z siebie się nie bronią” , a wartości, takie jak wolność wymagają siły, „bo źli ludzie na całym świecie wykorzystują każdą słabość”. „Polityka odpowiada za dążenie do pokoju, który potrafi się obronić swoją siłą, a wojsko ma być gotowe do walki, do obrony ojczyzny” – powiedział.

Zwrócił się do SGWP o dokonanie przeglądu systemu kierowania i dowodzenia siłami zbrojnymi i przedstawienie propozycji dotyczących zmian i daty ich wprowadzenia, które będzie można wykorzystać w pracach parlamentu nad projektami ustaw - prezydenckim i rządowym – zmieniających SKiD.

Dziękował wojsku za udział w operacji przeciwpowodziowej i wsparcie służb MSWiA na wschodniej granicy. „Czemu wojsko ma się sprawdzać w działaniach niemilitarnych? Bo Polacy płacą na armię. Składają się na modernizację, transformację, sprawy związane z wyposażeniem indywidualnym żołnierza, organizację i utrzymanie ponad 200-tysięcznej armii” – dodał, przypominając, że tegoroczne wydatki na obronność to 4,2 proc. PKB, a w przyszłym roku ten wskaźnik ma wzrosnąć do 4,7 procent.

Zapowiedział, że „w najbliższych dniach pierwsze fortyfikacje Tarczy Wschód staną na wschodniej flance NATO”.

Poinformował, że MON skierowało do rządu opracowany we współpracy z SGWP projekt przepisów o Karcie Rodziny Wojskowej, przyznającej preferencje i ulgi żołnierzom, weteranom, pracownikom wojska i ich rodzinom. Zaapelował do przedsiębiorców, by przyznawali żołnierzom zniżki, przypominając, że ze swojej strony państwo wprowadziło przepisy o wsparciu pracodawców zatrudniających żołnierzy WOT i aktywnej rezerwy.

Zaproszenie byłych szefów Sztabu uznał za wyraz ciągłości. „Bo Polski nie buduje się co rok, dwa, tylko na pokolenia. Ciągłość państwa polskiego jest fundamentalną zasadą. Potrzebujemy waszego doświadczenia i z niego korzystamy” – zapewnił.

Zaapelował o upamiętnienie szefa Sztabu Wojsk Polskich – poprzednika SGWP – generała Tadeusza Rozwadowskiego, „dowódcy niedocenionego”, który – mówił nawiązując do sprzeciwu generała wobec przewrotu majowego - „pozostał wierny Rzeczypospolitej, również kiedy łamano prawa i konstytucję, za co zapłacił cenę najwyższą”.

Szef SGWP gen. Wiesław Kukuła mówił o potrzebie instytucjonalnego podejścia do strategii, i przekładania jej na „sztukę operacyjną i działalność taktyczną”. Do zadań SGWP zaliczył ostrzeganie „o nawet o najbardziej odległych zagrożeniach”.

„Naszym zadaniem dziś jest nie tylko kierowanie działaniem sił zbrojnych i odważne wytyczanie kierunków rozwoju WP, ale również kreowanie i wspieranie procesów które rozwijają odporność całego państwa i wszystkich jego obywateli” – powiedział Kukuła.

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia wystosował list do uczestników uroczystości. „Jeśli chcemy skutecznie walczyć ze współczesnymi zagrożeniami, konieczne jest odpowiednie przygotowanie naszych sił zbrojnych i określenie kierunków działania. To wielkie wyzwanie dla Polski, a przede wszystkim dla Sztabu Generalnego” – napisał.

Podczas uroczystości wręczono odznaczenia i wyróżnienia żołnierzom i pracownikom wojska.

25 października 1918 – jeszcze przed ogłoszeniem przez Polskę niepodległości - Rada Regencyjna Królestwa Polskiego powołała urząd szefa Sztabu Wojsk Polskich. Objął go  gen. Tadeusz Rozwadowski. Sztab organizował struktury sił zbrojnych, systemy dowodzenia i szkolenia oraz wyposażenia. Początkowo Sztab Generalny nie był najwyższym organem dowodzenia - tę rolę pełniło Naczelne Dowództwo, którego Sztab Generalny był częścią.

Obecnie SGWP dowodzi całością sił zbrojnych, a jego szef jest nazywany „pierwszym żołnierzem”. Podlegają mu dowódca generalny i dowódca operacyjny rodzajów sił zbrojnych, a także szef Inspektoratu Wsparcia. Wyjątkiem jest dowództwo WOT podporządkowane – do czasu osiągnięcia przez WOT pełnej gotowości – bezpośrednio ministrowi obrony.