Reklama

Strategiczne bombowce w powietrzu: co zrobi Trump?

Bombowiec B-2A połączony w powietrzu z samolotem KC-46A
Bombowiec B-2A połączony w powietrzu z samolotem KC-46A
Autor. Christian Turner/USAF

Amerykanie rozpoczęli przerzut bombowców strategicznych B-2 z bazy Whiteman położonej na kontynencie amerykańskim do Diego Garcia na Oceanie Spokojnym.

AKTUALIZACJA 07:25 22 czerwca. Siły zbrojne USA przeprowadziły uderzenia na cele w Iranie, z użyciem bombowców B-2 oraz pocisków manewrujących Tomahawk odpalonych z okrętów podwodnych. Więcej informacji można znaleźć pod tym linkiem.

Czytaj też

Na kanałach monitorujących ruch lotniczy pojawiają się informacje o lotach samolotów tankowania powietrznego, które mają wspierać przerzut bombowców B-2 Spirit z miejsca ich stałego stacjonowania – bazy Whiteman w stanie Missouri do bazy Diego Garcia na Oceanie Spokojnym.

O przerzucie samych bombowców pisze natomiast serwis UK Defence Journal. Baza Diego Garcia jest położna mniej niż 5 tys. kilometrów od wybrzeży Iranu, a więc z tamtej lokalizacji można dość swobodnie wykonywać uderzenia za pomocą bombowców strategicznych na cele na Bliskim Wschodzie.

Reklama

Już wcześniej Amerykanie przerzucili na Bliski Wschód znaczną liczbę samolotów myśliwskich (w tym F-35, F-22 i F-16) oraz maszyn tankowania powietrznego, w rejon skierowano też znaczne siły marynarki wojennej. Przerzut bombowców jest jednak o tyle znaczący, że to one według większości komentatorów miałyby zostać użyte do potencjalnego uderzenia na głęboko umocnione irańskie instalacje atomowe w Fordo (przy pomocy bomb GBU-57 MOP).

Na razie nie wiadomo, czy prezydent Trump zdecyduje się na uderzenie na cele w Iranie. Wczoraj powiedział jednak, że dwa tygodnie, jakie dał sobie na decyzje, to „maksimum”, a negocjacje z udziałem państw europejskich i Iranu nie okazały się pomocne.

Czytaj też

Ewentualne włączenie USA do wojny będzie najprawdopodobniej skutkować eskalacją konfliktu. O ile bowiem potencjał Teheranu do uderzeń rakietami średniego zasięgu na Izrael jest osłabiony, to Iran wciąż ma duże zapasy rakiet krótkiego zasięgu, które mogą być wykorzystane do ataków na cele w Arabii Saudyjskiej czy innych państwach, gdzie znajdują się bazy USA w regionie. Oznacza to też, że Amerykanie – jeśli wejdą do konfliktu – nie ograniczą się tylko do uderzenia na instalacje atomowe, ale będą chcieli zniszczyć irańskie wyrzutnie rakiet, by ograniczyć skutki uderzeń na ich bazy.

Reklama

Iran może też w większym stopniu liczyć na tzw. oś oporu, czyli wspierające go ugrupowania zbrojne w regionie, które zapowiadały wejście do konfliktu jeśli włączy się do niego USA. Inną opcją, opisywaną na Defence24.pl, jest blokada cieśniny Ormuz.

WIDEO: Defence24 Days 2024 - Podsumowanie największego forum o bezpieczeństwie
Reklama

Komentarze (10)

  1. Maksymilian

    Diego Garcia leży na Oceanie Indyjskim. W innych źródłach podają że bombowce lecą na Guam które leży na Pacyfiku.

    1. GB

      Ale co w tym dziwnego? Wylądują na Guam uzupelnią paliwo, albo i nie, bo to mogą zrobić tylko tankowce i polecą dalej na Diego Garcia. A z Diego Garcia już zupełnie blisko do Iranu.

  2. Przyszłość

    Swooja droga znacie jakas wojne wygrana tylko przez bomabardowania? NIE!.

  3. Przyszłość

    W Afryce jest plemie gdzue tydzie. Trfa 4 dni. To 2 tygidbie to by było 8-)

  4. radziomb

    moze ktos mi podac chociaz 1 powod czemu USA nie mialaby zbombardowac tych wirowek pod ziemia?

  5. Tani2

    Ja mam propozycję sportową kto obstawia że te bomby trafią ,ja obstawiam sportowo że nie trafią. Zapraszam do obstawiania jak uderzą to będziemy wiedzieli kto miał nosa. Ja Tani 2 piszę ni h..a.

  6. Buczacza

    To żaden news. Raptem tydzień może dwa tygodnie temu. Moja ulubiona potęga i (imperium) dla niektórych.. Też przerzuciła resztkę swoich bombowców rodem z 2 woj św.. W drugą stronę w obawie przed krajem, którego nigdy nie było. I ludźmi których też nie ma... Przynajmniej według samego geniusza i maga intelektu z kremla.

    1. Wania

      Za chwilę przeczytamy, że szachista 5d wcześniej przerzucił swoje zabytkowe bombowce strategiczne do baz zlokalizowanych bliżej oceanu Spokojnego. I reakcja USA to właściwie jest gonienie królika, który bliżej oceanu Spokojnego już jest.

    2. Eee tam

      Car zaczyna dziwnie gadać jak jakiś chory guru chyba zbliża się przesilenie na Kremlu

  7. Eee tam

    Co zrobi Trump ? To co zwykle . Czyli nic. Po tym go usuną i na jego miejscu postawią Vance'a. I ten już zrobi co należy .

    1. GB

      Myślisz ze skonczy szybciej niż główny ajatollah Iranu (zbyt trudne aby napisać jego nazwisko, a wiadomo o kogo chodzi). Szybciej niż 2 tygodnie??? Oby.

    2. Csm2016

      Może tak być... wtedy XI weźmie to co zaplanował i sie zacznie.

  8. Zam Bruder

    Zaszło już wszystko za daleko aby Stany mogły się tylko przyglądać a Izrael bez amerykańskiej superbomby nie zniszczy skalnych bunkrów i ot, cała robota na nic - w dodatku jest na dobrej drodze ku otwarciu swojego nieba na najtęższy arsenał rakietowy ajatollahów. Gdzie leży prawda dowiemy się gdy USA zaatakują a potem zdesperowany Iran poszaleje sobie bez ograniczeń z takim skutkiem dla rynku paliw, że tutejsi lobbyści żydowskiego państwa z rozrzewnieniem będą wspominać stare dobre czasy cen benzyny za drobne sześć złotych z pięcioma groszami ;))

  9. kopacz033

    To bedzie najwiekszy atak bombowy w historii ludzkosci. Iran dostanie tak po dupie ze sie nie podniesie. Hamas i hezbollah przestana istniec .

  10. Sebseb

    Co ciekawe Iran wystrzeliwując rakiety korzysta z przestrzeni Arabii Saudyjskiej.

Reklama