Reklama

Polityka obronna

Rusza Operacja Wschodnia Zorza

Wyrzutnia rakiet przeciwlotniczych zestawu S-125SC Newa.
Wyrzutnia rakiet przeciwlotniczych zestawu S-125SC Newa.
Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl

Od 1 sierpnia br. rozpoczyna się nowa operacja pod kryptonimem WSCHODNIA ZORZA, która jest kontynuacją działań w zakresie wzmocnienia systemu obrony powietrznej Rzeczypospolitej Polskiej. Operacja ta jest bezpośrednią odpowiedzią na agresję Rosji na Ukrainę, która zwiększyła ryzyko naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej.

Głównym celem operacji jest ochrona przestrzeni powietrznej Polski przed obiektami, które bezprawnie naruszają jej granice. Szczególna uwaga będzie skierowana na obiekty dokonujące jej bezprawnego naruszania, w tym także na małych i bardzo małych wysokościach, co jest typowe dla dronów oraz innych bezzałogowych statków powietrznych. Operacja obejmuje wschodnią i północno-wschodnią granicę Polski, gdzie ryzyko naruszeń jest największe.

Reklama

Za koordynację operacji WSCHODNIA ZORZA odpowiedzialne będzie Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych. Zadania te będą realizowane za pośrednictwem podległych jednostek, w tym Centrum Operacji Powietrznych - Dowództwa Komponentu Powietrznego oraz przy użyciu przydzielonych do operacji sił i środków. Dzięki temu możliwe będzie skuteczne zarządzanie wszystkimi zasobami i szybka reakcja na ewentualne zagrożenia.

WSCHODNIA ZORZA będzie realizowana poprzez szereg zadań mających na celu skuteczne przeciwdziałanie naruszeniom przestrzeni powietrznej RP oraz ich neutralizację. W ramach tych działań przewiduje się:

Czytaj też

  • stałe monitorowanie przestrzeni powietrznej;
  • reakcję na wykryte naruszenia i ich neutralizację;
  • współpracę z sojusznikami oraz państwami graniczącymi z Polską, aby zapewnić skuteczną wymianę informacji i koordynację działań obronnych;
  • regularne szkolenia i ćwiczenia dla personelu wojskowego, aby zapewnić najwyższy poziom gotowości operacyjnej.
Reklama

Wzmocnienie systemu obrony powietrznej jest nie tylko odpowiedzią na bieżące wydarzenia, ale także inwestycją w długoterminowe bezpieczeństwo kraju. Skuteczna obrona przestrzeni powietrznej jest niezbędna dla ochrony suwerenności i integralności terytorialnej Polski.

WSCHODNIA ZORZA to krok w kierunku zwiększenia bezpieczeństwa narodowego Polski. W obliczu nieprzewidywalnych działań Rosji, wzmocnienie obrony powietrznej jest priorytetem. Dzięki zaawansowanym technologiom, skutecznym procedurom i międzynarodowej współpracy, Polska będzie mogła skutecznie chronić swoją przestrzeń powietrzną i zapewnić bezpieczeństwo swoim obywatelom.

Czytaj też

Informacja z komunikatu Wojska Polskiego

Reklama
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (6)

  1. Observer22

    Te niedawno kupione szwedzkie "awacs-y" będą miały ograniczony pożytek, gdyż jako samoloty mogą być w powietrzu tylko przez kilka godzin, a później paliwo się kończy i trzeba lądować. Potrzebny jest monitoring przestrzeni powietrznej na 100 km przed i za wschodnią i północną granicą - w sposób ciągły 24/7/356. Czyli bardziej przydatne i dużo tańsze byłyby kolejne aerostaty, tak aby wisiały przy granicy co 100 km. Można by też postawić szereg wież takich jak do telefonii komórkowej, do obserwacji dziennej i nocnej (radary, kamery, termowizja), nasłuch radiowy, dźwiękowy itp. Takie wieże powinny być rozstawione 5 km od granicy wschodniej i północnej - do obserwacji strefy przygranicznej z jednej i z drugiej strony granicy.

  2. WSK74PL

    mamy do monitorowania dwa kierunki północ i wschód i nie mamy do tego sprzętu, nie ma wystarczającej ilości radarów i stacji radiolokacyjnych? Białoruś jest naszym niedawnym sojusznikiem ?Przez 8 lat PiS nie zbudował/zmodyfikował nadzoru nad przestrzenią powietrzną ?

    1. w-t

      Od 35 lat nikt nic nie zbudował, poza rozebraniem struktur posowieckich (dozoru ogólnego, jeszcze gorszego niż to co jest) i wstawieniem sieci szkieletowej NATINADS, która obserwuje niebo, ale na pułapie od 3 kilometrów w górę. Sami mundurowi uważali, że w połączeniu z możliwością alarmowego (czas podjęcia działań 1h) wezwania AWACSa z zasobów wspólnych NATO, jest to dość, a postulowany przez bardziej "nieuczesanych" wojskowych zakup własnych samolotów dozoru (już w 2011 proponowano zakup lub konwersję CASA C295) czy aerostatów odkładano "na później".

  3. sprawiedliwy

    Przypomnę że 2 rolników ro zabiła w przewdowie ukraińska rakieta nie rosyjska. Przeprosin nie było jak zawsze

    1. Wuc Naczelny

      Jeśi rakietę wyprodukowano w Rosji, to jednak była rosyjska.

    2. młodygrzyb

      Wocu jak my przekazaliśmy ukrainie broń produkcji radzieckiej to znaczy żpomocy udzieliło ZSRR czy Polska?

  4. AntekMajcher

    Będzie wzmocnieniem, będzie wkładem... Ale tak konkretnie to o co chodzi? Co to ma być?

    1. Prezes Polski

      Tak naprawdę gotowość operacyjną uzyskały nasze awacsy więc wreszcie będzie można skutecznie wykryć nawet małe obiekty w dużej odległości od granicy. Będzie czas na poderwanie f16 albo myśliwców sojuszniczych i ich dolot nad granicę. Będzie czas na podjęcie decyzji co robić, bo myśliwce nie będą musiały szukać celu, więc ew. będą mogły go łatwo zestrzelić. Na dyslokację naszych nielicznych baterii rakiet plot bym nie liczył, bo to byłoby logistycznie bardzo drogie i trudne zadanie.

  5. szczebelek

    Ponoć już to zrobiliśmy za poprzedniego rządu i już raz nowe kierownictwo o tym mówiło, że to zrobili na początku tego roku. Robienie odcisków nóg na plaży nie daje takiego samego efektu jak odciśnięcie ich w betonie.

  6. Franek Dolas

    Operacja "wielka sciema"?

Reklama