Reklama

Rakietowa współpraca Francji i Polski. W tle Orka

Autor. MON

Wiceszef MON Paweł Bejda kontynuuje wizyty w krajach oferujących polskiemu programowi „Orka” swoje okręty podwodne. Tym razem celem była Francja, a dokładnie francuski Tulon.

Francja stała się kolejnym przystankiem na drodze MON do wyboru firmy, która zapewni Marynarce Wojennej nowoczesne okręty podwodne. Podczas wizyty doszło m.in. do spotkania ministra z Dyrektorem Generalnym Agencji DGA, Emmanuelem Chiva.

Reklama

Oprócz przyjrzenia się ofercie grupy stoczniowej Naval Group dla Marynarki Wojennej, minister Bejda podpisał list intencyjny dot. współpracy polsko-francuskiej w zakresie lądowych pocisków manewrujących.

Autor. MON

W praktyce może to oznaczać przy programie ELSA, którego Polska i Francja są uczestnikami, a Paryż może oferować w nim między innymi pociski manewrujące o zasięgu ponad 1000 km, sprawdzone już dla okrętów. Rozmowy dotyczyły też ew. transferu technologii.

Duża konkurencja

Wizyta ministra Pawła Bejdy we Francji to element trwającego od dłuższego czasu procesu wyboru okrętu podwodnego dla Marynarki Wojennej RP. W czerwcu południowokoreańska Hanwha Ocean zaprezentowała przedstawicielom polskich mediów swoją ofertę dotyczącą okrętu podwodnego KSS-III. Oprócz Republiki Korei swoje oferty zaprezentował też szwedzki Saab, niemiecki TKMS, włoski Fincantieri oraz hiszpańska stocznia Navantia.

Reklama
WIDEO: Defence24 Days 2024 - Podsumowanie największego forum o bezpieczeństwie
Reklama

Komentarze (1)

  1. MiP

    Francuskie OP w pakiecie z pociskami manewrującymi i pociski manewrujące z wyrzutni lądowych....... Nikt inny nam czegoś takiego nie proponuje i nie da bo nikt inny z oferentów tego nie ma

Reklama