Reklama

Polityka obronna

Przegląd tygodnia - bezpieczeństwo i obronność (10.04-16.04.)

Fot. Raytheon, MON, resolute Support mission/NATO, maj. Joseph Bush/U.S. Army
Fot. Raytheon, MON, resolute Support mission/NATO, maj. Joseph Bush/U.S. Army

Przedstawiamy najważniejsze wydarzenia ostatniego tygodnia w obszarze bezpieczeństwa i obronności.

Modernizacja Sił Powietrznych w Sejmie. Sejmowa Komisja Obrony Narodowej zebrała się ws. rozpatrzenia informacji Ministra Obrony Narodowej na temat stanu Sił Powietrznych, ich zdolności do wykonywania zadań oraz planowanej modernizacji technicznej. W czasie debaty padło wiele konkretnych informacji, takich jak liczba zdolnych do prowadzenia działań bojowych F-16 czy terminy przybycia do Polski i rozpoczęcia lotów HEAD przez VIPowskie Boeingi. Jak pisaliśmy 14 kwietnia, minister Skurkiewicz mówił też o systemach obrony powietrznej, na które w PMT przeznaczono łącznie kwotę 122,6 mld zł.

C-130H dla Polski. Minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak poinformował 14 kwietnia o zawarciu, umowy dotyczącej pozyskania pięciu samolotów transportowych Lockheed Martin C-130H Hercules w formie grantu, realizowanego przez USA w ramach programu Excess Defense Articles (EDA). Pierwsza maszyna wyląduje w 33. Bazie Lotnictwa Transportowego już w 2021 rok. Samoloty przejdą obsługi okresowe oraz zostaną doposażone w sprzęt lotniczy zgodnie z wymaganiami Sił Powietrznych RP w Wojskowych Zakładach Lotniczych Nr 2 S.A. w Bydgoszczy.

Kruk opóźniony. Nowych śmigłowców szturmowych dla wojska na pewno nie będzie przed 2024 rokiem - przyznał wiceszef MON Wojciech Skurkiewicz mówiąc o programie Kruk. W połowie 2018 r. MON deklarował, że pozyska 32 śmigłowce uderzeniowe w ramach programu Kruk, które zastąpiłyby przestarzałe posowieckie ciężkie śmigłowce Mi-24. Obecnie śmigłowce te pozbawione są zdolności rażenia celów naziemnych bronią kierowaną. Stąd też przygotowywana jest modernizacja śmigłowców Mi-24, mająca na celu m.in. przywrócenie im zdolności do wykorzystania uzbrojenia przeciwpancernego. O sprawie pisaliśmy 15 kwietnia.

Amerykańskie sankcje wobec Rosji. Jak informowaliśmy 16 kwietnia, Stany Zjednoczone wprowadziły sankcje przeciwko Rosji. Są one związane z prowadzeniem ataków hakerskich na terenie USA, ale też z agresywnymi działaniami Moskwy wobec Ukrainy, nasilonymi w ostatnim czasie. Restrykcje są tak skonstruowane, że można je znacznie zaostrzyć na przykład w wypadku dalszej eskalacji konfliktu na Ukrainie.

Polska wydala dyplomatów. Ambasadorowi Federacji Rosyjskiej wręczono notę dyplomatyczną zawierająca informację o uznaniu za personae non gratae trzech pracowników Ambasady Federacji Rosyjskiej w Warszawie - poinformował resort spraw zagranicznych. Podstawą takiej decyzji było naruszenie przez wskazane osoby warunków statusu dyplomatycznego oraz prowadzenie działań na szkodę Rzeczypospolitej Polskiej. O sprawie pisaliśmy 16 kwietnia.

Wycofanie z wojsk USA i NATO z Afganistanu. NATO poinformowało w opublikowanym w środę 13 kwietnia oświadczeniu, że państwa sojusznicze uzgodniły, iż wycofywanie sił Sojuszu z Afganistanu rozpocznie się przed 1 maja. Również w środę prezydent USA Joe Biden oficjalnie ogłosił, że wojska USA opuszczą Afganistan do 11 września, tj. przed 20. rocznicą ataków na World Trade Center w Nowym Jorku i Pentagon. W Afganistanie obecnie przebywa ok. 7000 żołnierzy spoza USA, głównie z krajów NATO, ale także z Australii, Nowej Zelandii i Gruzji. Siły amerykańskie liczą 2500 żołnierzy.

Więcej wojsk USA w Niemczech. Jak poinformowało dowództwo U.S. Army Europe and Africa, w najbliższych miesiącach w Europie sformowane mają zostać dwie nowe jednostki wojskowe. Wspomnianymi jednostkami mają być odpowiednio Wielodomenowa Grupa Zadaniowa (Multi-Domain Task Forces - M-DTF) i Dowództwo Środków Rażenia na Teatrze (Theater Fires Command - TFC) stacjonujące w amerykańskim garnizonie wojskowym w Wiesbaden. O sprawie pisaliśmy 13 kwietnia.

Amerykanie nie wpłyną na Morze Czarne. Według tureckich źródeł dyplomatycznych Stany Zjednoczone anulowały rozmieszczenie dwóch okrętów wojennych na Morzu Czarnym - informowaliśmy 15 kwietnia. Przypomnijmy, że ambasada USA w Turcji przekazała władzom w Ankarze notyfikację informującą o zamiarze wysłania tam jednostek, które miały wpłynąć na ten akwen 14 i 15 kwietnia przez cieśniny Dardanele i Bosfor. Na Morzu Czarnym obywają się również ćwiczenia rosyjskiej marynarki wojennej.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze

    Reklama