Polityka obronna
Proponowane zmiany do ustawy o obronie Ojczyzny
MON opublikowało dziś informacje na temat „Projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu usprawnienia działań Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, Policji oraz Straży Granicznej na wypadek zagrożenia bezpieczeństwa państwa”. Co ma zostać zmienione?
Jak piszą twórcy projektu, „celem jest realizacja konstytucyjnych zadań przez Siły Zbrojne Rzeczypospolitej Polskiej, w szczególności w obecnej sytuacji geopolitycznej oraz dynamicznie zmieniająca się sytuacja na granicy Rzeczypospolitej Polski z Federacją Rosyjską i Republiką Białorusi, w tym eskalacja bezpośredniego zagrożenia dla bezpieczeństwa tej granicy, a w szczególności dla bezpieczeństwa, życia i zdrowia żołnierzy oraz funkcjonariuszy pełniących służbę w tym rejonie, wymusza konieczność podjęcia interwencji legislacyjnej mającej na celu uregulowanie kwestii usprawnienia działań tych formacji na granicy państwowej”.
Czytaj też
Projekt ustawy daje możliwość udziału Sił Zbrojnych w operacji wojskowej prowadzonej na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej w czasie pokoju oraz określana dla tego sposobu możliwości i zakres użycia środków przymusu bezpośredniego oraz uzbrojenia wojskowego. Ten aspekt został już wcześniej zapowiedziany przez premiera Tuska.
Ponadto wprowadzenie poprawek do ustawy o obronie Ojczyzny ma dać możliwość zachowania prawa do pełnego uposażenia dla żołnierza zawieszonego w czynnościach służbowych, przeciwko któremu wszczęto postępowanie karne o przestępstwo popełnione w następstwie użycia środków przymusu bezpośredniego, broni lub innego uzbrojenia w związku z wykonywaniem zadań lub czynności służbowych.
Zmiany dotkną także Żandarmerii Wojskowej. Mają zostać doprecyzowane zasady i okoliczności zatrzymywania żołnierzy.
Do tego ma zostać też usprawniony obieg informacji pomiędzy służbami. W szczególności o użyciu Sił Zbrojnych do wsparcia Policji - „wnioski oraz decyzje o użyciu Sił Zbrojnych do wsparcia Policji stawałyby się wiążące również w sytuacji, gdy byłyby przekazywane ustnie, telefonicznie albo za pomocą środków komunikacji elektronicznej” - czytam w opisie projektu.
kaczkodan
Chyba w Cesarstwie Austro-Węgierskim było prawo, że można złamać każdy przepis jeśli skutek takiego postępowania będzie dobry. Bardzo nam brakuje takiego podejścia w dzisiejszym świecie.
szczebelek
Ja proponuję przepis, który uniemożliwi użycia wojska wobec polskich obywatel w razie tłumienia manifestacji, bo ta poprawka brzmi bardzo ogólnie...
user_1050711
@Sczczebelek. I jak odróżnisz czy prowokatorzy, podpalający w ciągu pół godziny, 31 budynków w centrum miasta, większość to zabytkowe - Ateny 2012 - to obywatele rodzimi, czy przysłani z zagranicy ? Policja ewidentnie nie była w stanie zapobiec. Przydałoby się wtedy natychmiastowo wojsko. Faktycznie, że większość zatrzymanych to śniada cera, plany miasta w plecakach obok butelek z benzyną. Ale nic nie powiedzą, a torturować nie wolno. Trzeba im "wierzyć na słowo", zamiast natychmiast dorwać całą siatkę. Do **** z taką "praworządnością wobec podpalaczy.