Reklama

Polityka obronna

Wyjazdowe posiedzenia rządu oraz Rady Bezpieczeństwa Narodowego

Autor. Przemysław Keler/KPRP

Dziś odbyło się specjalne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Prezydent oraz premier wypowiedzieli się na temat aktualnej sytuacji na granicy. Wcześniej podjęto nowe decyzje w ramach wyjazdowego posiedzenia rządu.

Na konferencji po posiedzeniu rządu w Białymstoku premier Donald Tusk poinformował, że strefa buforowa na granicy Polski z Białorusią „nie będzie tak głęboka, jak niektórzy przedstawiali to w swoich komentarzach i analizach”.

„W porównaniu do (…) tej poprzedniej wersji, która funkcjonowała tutaj na początku napięcia na granicy, mówimy o kilkudziesięciu kilometrach, o 200 metrach głębokości. Są miejsca w rezerwatach, gdzie ta strefa będzie szła w głąb około dwóch kilometrów, ale to są niedługie odcinki i one są związane z obecnością przemytników, którzy operują przede wszystkim na terenach zalesionych i nie bezpośrednio przy granicy, tylko właśnie w odległości kilometra-półtora. W tych miejscach strefa (…) będzie szersza” - mówił.

Czytaj też

„Ja to wszystko szanuję, ale zadaniem państwa polskiego jest użycie wszystkich dostępnych metod, aby granica była bezpieczna. A to znaczy, że ta granica nie może być bezkarnie przekraczana przez nielegalnych migrantów i przez grupy zorganizowane przez władze Białorusi i Rosji - nie musimy już tego dokumentować, to już jest oczywiste dla wszystkich na świecie, że to proceder zorganizowany przez administrację białoruską i rosyjską. Nieprzypadkowo cały świat nazywa to wojną hybrydową na granicy” - ocenił.

Podczas wyjazdowego posiedzenia rządu omawiano też poszczególne zagadnienia:

  • „Narodowy Program Odstraszania i Obrony – Tarcza Wschód";
  • uchwałę ws. sytuacji na wschodniej granicy Polski;
  • założenia projektu budżetu państwa na rok 2025;
  • propozycje wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę oraz minimalną stawkę godzinową w 2025 roku.

Premier dodał, że została przyjęta uchwała o utworzeniu strefy przygranicznej na granicy z Białorusią. Szef rządu, odnosząc się do kwestii stosowania bronie na granicy, dodał, że tylko w maju 770 razy użyto broni w celach ostrzegawczych.

Podczas swojego wystąpienia premier omawiał też zmiany, które mają nastąpić w kontekście używania przez służby środków przymusu bezpośredniego. Żołnierz nie będzie popełniał przestępstwa jeśli w okolicznościach zmuszających do natychmiastowego działania użyje broni. Będzie się to tyczyć przypadków odparcia zmachu na życie i zdrowie żołnierza, ataku na granicę państwową poprzez użycie broni, pojazdu czy materiałów wybuchowych. Tu jednak należy poczekać na opublikowanie oficjalnego dokumentu, by szczegółowo skomentować tę treść.

Inna zmiana ma dotyczyć tego, że bez potrzeby ogłaszania stanu wojennego i wyjątkowego będzie istnieć możliwość użycia oddziałów Wojska Polskiego na terytorium państwa polskiego, co dotychczas było niemożliwe.

Reklama

Prezydent: Nie można pozwolić na podnoszenie ręki na polskiego żołnierza

Podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego prezydent RP najpierw poprosił o upamiętnienie zabitego polskiego żołnierza oraz podkreślił, że to pierwsza tak tragiczna sytuacja od wielu lat. „To nasz żołnierz, a nie ten kto napada na nasze granice, zasługuje na bezpieczeństwo. Rzeczpospolita powinna ustalić sprawców morderstwa na naszym żołnierzu. Powinniśmy dołożyć wszelkich starań, by ci ludzie zostali złapani i ukarani. Nie możemy pozwolić na to, by w taki sposób ktoś podnosił rękę nie tylko na naszych żołnierzy, ale i na Rzeczypospolitą” - dodał.

Prezydent nadmienił też, że jutro weźmie udział w szczycie B9 na Łotwie w ramach przygotowań do nadchodzącego szczytu NATO. To także ma być elementem dzisiejszych obrad RBN.

Czytaj też

Reklama
Źródło:PAP / Defence24
Reklama

Komentarze (4)

  1. Prezes Polski

    Jestem bardzo mocno rozczarowany. W kluczowej kwestii, czyli jak poprawić skuteczność działań w pasie granicznym nie nie ustalono. Nie nawołuję bynajmniej do strzelania do migrantów. Atak na granicę przy użyciu broni lub pojazdu, użycie broni w przypadku zagrożenia życia - oni to na poważnie? Może niech od razu zdefiniują broń, bo dla mnie proca, kamień, konar, albo nawet gruby kij to już jest broń.

  2. MC775

    Czyli nie ustalili nic żeby poprawić bezpieczeństwo żołnierzy i skuteczność obrony granicy kraju. No tak, przecież wybory były wczoraj więc dzisiaj nie trzeba już przejmować się głosami. Białorusini już rozdają kolejną partię noży agentom na granicy. To chociaż może dla przyzwoitości jakieś dostawy gazu pieprzowego żeby chłopaki sami nie musieli sobie za swoje do paczkomatów zamawiać? Tak, moi znajomi kupują sobie we własnym zakresie bo w zasobach wojskowych brak, przynajmniej do końca ostatniego dyżuru na granicy tak było (10 dni temu wrócili).

    1. Ależ

      @M w każdej armii się dokupuje za swoje w SAS w swoim czasie to nawet sami sobie porządne buty kupowali bo przydziałowe były do niczego

    2. DanielZakupowy

      To jest celowe działanie - pogorszenie warunków służby - samolikwidacja służby i wojska - nikt nie będzie chciał służyć narażając własne zdrowie i życie, wiedząc, że nawet patykiem się bronić nie może. Tragedia!

    3. MiP

      A właśnie że się zmieniło prawo użycia broni przez żołnierzy i już to ogłosili.To czego Kaczyński nie zrobił to wprowadził Tusk

  3. Jan z Krakowa

    To się nadal nazywa w Galicji "austriackim gadaniem". Skoro tak jest to teraz aktualna jest dorąźna jest kwestia adwokatów dla aresztowanych żołnierzy (podejrzanych, bo się przecież trudno dowiedzięć czy są oskarżeni).

  4. Patryk.

    Mnie martwią wszelkie zmiany ułatwiające użycie sił zmilitaryzowanych wewnątrz kraju. Cytat: "... że bez potrzeby ogłaszania stanu wojennego i wyjątkowego będzie istnieć możliwość użycia oddziałów Wojska Polskiego na terytorium państwa polskiego...". Oczywiście na razie nic nie wiadomo, brak jakichkolwiek konkretów, w którą stronę pójdą zmiany, to jest bardzo ogólne. Nie wiemy kto w przyszłości będzie u władzy i jak zinterpretuje przepisy, oby nie znalazła się furtka do wyprowadzenia wojsk przeciwko nam samym - obywatelom tego państwa.

Reklama