Reklama

Polityka obronna

Polski generał na czele Eurokorpusu. Przekaże doświadczenia z Ukrainy?

Gen Gromadziński
Autor. R. Suchy

Generał broni Jarosław Gromadziński jako pierwszy polski oficer stanął dziś na czele Eurokorpusu. Ta struktura obecnie odgrywa coraz większą rolę w systemie obrony kolektywnej we współpracy w NATO. Generał Gromadziński może wnieść do Eurkorpusu unikalne doświadczenie, bo ostatnio był zastępcą dowódcy wielonarodowej grupy koordynującej pomoc dla Ukrainy.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Generał Gromadziński przejął dowodzenie Eurokorpusem od belgijskiego generała Petera Devogeleare'a w Strasburgu. W ceremonii wzięli udział szef MON Mariusz Błaszczak, szefowie obrony z Belgii, Polski, Francji, Luksemburgu oraz Hiszpanii, a także zastępca szefa inspektora generalnego Bundeswehry generał porucznik Markus Laubenthal, który był w latach 2014-2017 pierwszym niemieckim szefem sztabu US Army Europe.

Czytaj też

Taki dobór gości nie jest przypadkowy. Belgia, Francja, Niemcy, Luksemburg i Polska są państwami ramowymi Eurokorpusu (Warszawa dołączyła od początku 2022 roku). Oprócz tego w strukturze uczestniczą państwa wspomagające: Austria, Grecja, Włochy, Rumunia i Turcja.

Reklama

Ceremonia odbywa się w szczególnym momencie. Od kilku lat Eurokorpus podejmuje działania, by równolegle utrzymywać zdolności do obrony kolektywnej w ramach NATO i operacji reagowania kryzysowego, zarówno w ramach NATO jak i UE. W 2020 roku dowodził Siłami Odpowiedzi (NATO Response Force), a pod koniec 2023 roku ma zostać certyfikowany do dowodzenia Połączonymi Siłami Zadaniowymi NATO (Joint Task Force Headquaters).

Oczywiście z polskiej perspektywy wszystko odbywa się w „cieniu" pełnoskalowej wojny na Ukrainie. I tutaj dowodzący tym wyższym związkiem taktycznym generał Gromadziński może wnieść unikalne doświadczenia. Od sierpnia 2022 roku przez osiem miesięcy był zastępcą dowódcy Security Assistance Group-Ukraine (SAG-U), czyli międzynarodowej jednostki zajmującej się koordynacją pomocy wojskowej dla Ukrainy, świadczonej przez 50 państw.

Czytaj też

YouTube cover video

A pomoc dla Ukrainy i tamtejsze doświadczenia mają bardzo wiele aspektów, choć najczęściej mówi się o tych związanych stricte z działaniem w konflikcie pełnoskalowym. Wsparcie dla Kijowa to również zapewnianie interoperacyjności (zdolności współdziałania) oraz systemów logistycznych dla wielu częściowo tylko kompatybilnych systemów uzbrojenia, a także prowadzone na bardzo szeroką skalę i na różnych poziomach szkolenie. A wszystko to – poza samym prowadzeniem działań bojowych – w strukturach różnych sił zbrojnych, w różnych językach i... pod olbrzymią presją czasu.

To bezcenne doświadczenie, które można wykorzystać w wielu obszarach, nie tylko tych związanych bezpośrednio z działaniami o dużej intensywności. Nie ma przy tym wątpliwości, że zarówno potrzeba wsparcia dla Ukrainy i wzmocnienia wschodniej flanki NATO, jak i operacje stabilizacyjne, wymagają zaangażowania i jednocześnie powodują obciążenie odpowiednich struktur NATO i UE oraz państw europejskich. Stąd tak ważne jest, by szukać – tak jak się to dzieje obecnie w wypadku Eurkorpusu – synergii, a nie duplikować zdolności.

Czytaj też

Przez okres między pełnieniem stanowiska zastępcy dowódcy SAG-U a dowódcą Eurokorpusu generał Gromadziński był Radcą Generalnym WP, a wcześniej, w latach 2018-2022 dowodził nowo formowaną 18. Dywizją Zmechanizowaną. W tym okresie nowo tworzone dowództwo jednostki stało się odpowiedzialne najpierw za wsparcie koordynacji operacji na granicy wschodniej, a następnie, po pełnoskalowej agresji Rosji na Ukrainę, za współdziałanie z rozmieszczonymi we wschodniej Polsce jednostkami amerykańskimi. W 2021 roku dowództwo dywizji przeszło certyfikację zgodnie ze standardami NATO (CREVAL).

Wcześniej generał Gromadziński był zastępcą dowódcy 12. Dywizji Zmechanizowanej, a od maja 2016 do lipca 2018 roku dowodził 15. Giżycką Brygadą Zmechanizowaną. W trakcie dowodzenia przez generała Gromadzińskiego z 15 GBZ zintegrowano dowodzoną przez Amerykanów grupą bojową NATO, rozmieszczoną w północno-wschodniej Polsce na bazie decyzji szczytu NATO w Warszawie z 2016 roku.

Czytaj też

Wcześniej generał Gromadziński służył m.in. w Sztabie Generalnym, jako szef oddziału operacyjnego 16 Dywizji Zmechanizowanej oraz szef sztabu i dowódca batalionu zmechanizowanego 9 Brygady Kawalerii Pancernej w Braniewie. Dwukrotnie uczestniczył w misji w Afganistanie, brał także udział w misji ONZ w Syrii, gdzie w 2007 roku dowodził kontyngentem wojskowym w ramach misji ONZ. Służbę wojskową pełni od 1990 roku. Jest absolwentem Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Lądowych oraz Akademii Obrony Narodowej (w tym studiów podyplomowych polityki obronnej), doktorem nauk społecznych. Ukończył też liczne szkolenia i kursy w instytucjach NATO, włącznie z kursem dla wyższych dowódców w Baltic Defence College w Estonii.

Eurokorpus

Eurokorpus to stworzona w 1992 międzynarodowa struktura wojskowa. Założeniem było sformowanie przez Niemcy i Francję wielonarodowej jednostki szczebla korpusu, a właściwie jego dowództwa, zdolnego do dowodzenia operacjami w strukturach międzynarodowych do szczebla właśnie korpusu (złożonego z kilku dywizji). W 1993 roku podjęto decyzję o ustanowieniu gotowości do podporządkowania Eurokorpusu dowódcy sił NATO w Europie (SACEUR). Struktura Eurokorpusu została otwarta na państwa Unii Europejskiej, a także NATO.

Eurokorpus uczestniczył w misjach NATO na Bałkanach (w 2000 roku po raz pierwszy dowodził KFOR w Kosowie) oraz w Afganistanie w latach 2004-2005, wspierał też misję w Afganistanie w 2012 roku. Eurokorpus odegrał też kluczową rolę w dwóch misjach szkoleniowych Unii Europejskiej, w Mali – w 2015 roku i w Republice Środkowej Afryki w roku 2022. Choć struktura Eurokorpusu powstała przede wszystkim z myślą o misjach pokojowych i stabilizacyjnych, to w ostatnich latach zacieśnia on współpracę z NATO, by budować zdolność do pełnego spektrum działań, od stabilizacyjnych, zarówno w ramach NATO, jak i UE, do działań o dużej intensywności.

W 2020 roku Eurokorpus dowodził Siłami Odpowiedzi NATO, a pod koniec 2023 roku ma zostać certyfikowany do dowodzenia połączonymi siłami zadaniowymi Sojuszu Północnoatlantyckiego. W przyszłości zakłada się zbudowanie zdolności Eurokorpusu do dowodzenia w operacjach o dużej intensywności (Warfighting Corps HQ), zgrupowaniami złożonymi z do pięciu dywizji, łącznie 120 tys. żołnierzy. Belgia, Francja, Niemcy, Luksemburg i Polska są państwami ramowymi Eurokorpusu (Warszawa dołączyła od początku 2022 roku). Oprócz tego w strukturze uczestniczą państwa wspomagające: Austria, Grecja, Włochy, Rumunia i Turcja.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (2)

  1. oops

    A to on był na Ukrainie, że może przekazywać doświadczenia z Ukrainy? Litości...

    1. Rusmongol

      A może brał udział lub miał wgląd w opracowanie strategi w tym konflikcie? No chyba że oczekiwałeś że był na froncie i zda i relacje jak to wrzucał granaty do rosyjskich okopów.... Serio?

  2. MiP

    Wszyscy widzieli do świadczenia z Ukrainy gdy ruska rakieta pół Polski przeleciała i po pół roku cywil ją znalazł...... Ale propaganda mówi że jesteśmy bezpieczni jak nigdy 🤣

    1. Alibi

      Pewnie była niewykrywalna dla radarów

    2. Alibi

      Pewnie była niewykrywalna dla radarów

    3. MiP

      Ruska rakieta z końca lat 70 nie wykrywalna dla radarów ??? Nie to tylko pokazało jak jesteśmy bezbronni i upokorzyło MON że nawet noty protestacyjnej nie wysłali bo wstyd 🤣

Reklama