- Wiadomości
Pentagon zamówił Abramsy dla Polski
Amerykańska armia złożyła zamówienie w koncernie General Dynamics Land Systems na dostawę 250 czołgów M1A2 Abrams SEPv3, które zostaną przekazane Polsce w ramach programu Foreign Military Sales.

W komunikacie amerykański koncern przypomina, że konfiguracja czołgu M1A2 SEPv3 uwzględnia nowoczesne systemy łączności, a także zmodernizowany system kierowania ogniem, a także ulepszony pancerz i modernizacje pozwalające na łatwiejsze utrzymanie czołgu w służbie i jego późniejsze modyfikacje. Chris Brown, wiceprezes General Dynamics Land Systems w oświadczeniu wyraził zadowolenie z możliwości przekazania Polsce zdolności, jakie dają czołgi Abrams.
Zobacz też
Wartość zamówienia wynosi do 1,148 mld USD. To część z szerszego pakietu FMS, który obejmuje też pojazdy wsparcia logistycznego – mosty samobieżne Joint Assault Bridge oraz wozy zabezpieczenia technicznego M88A2 Hercules, amunicję, system szkoleniowy itd. Wszystkie czołgi mają zostać dostarczone do 2026 roku, a dostawy rozpoczną się w styczniu 2025 roku.
Z kolei wcześniej, bo już w 2023 roku, odbędą się dostawy 116 czołgów Abrams w wersji M1A1 SA, jakie Polska ma otrzymać w celu uzupełnienia czołgów oddanych Ukrainie. W Poznaniu rozpoczęły się już szkolenia w ramach Akademii Abrams. Wykorzystuje ona 28 czołgów w wersji M1A2 SEPv2 Abrams. Szkolenie odbywa się w bardzo ścisłej współpracy z wojskami lądowymi Stanów Zjednoczonych.
Zobacz też
Zobacz też
Polska zamówiła 250 czołgów M1A2 SEPv3 Abrams w ramach pilnej potrzeby operacyjnej, aby zapewnić wyposażenie nowo formowanej 18. Dywizji Zmechanizowanej. Wniosek FMS do strony amerykańskiej wysłano w lipcu 2021 roku, a umowę ostatecznie podpisano w kwietniu 2022. Zamówienie czołgów przez służby podległe Pentagonowi (wojska lądowe USA) jest naturalnym krokiem w celu realizacji umowy FMS.
Zobacz też
Czołg M1A2 Abrams SEPv3 ma masę od 65 do 70 ton, w zależności od konfiguracji. Wielkość ta jest porównywalna do najnowszych wersji Leoparda 2A7V czy Challengera 3. Czołg też otrzymał nową architekturę systemów elektronicznych i systemy generowania energii, pozwalające mu na łatwe instalowanie przyszłych usprawnień. Jest to o tyle ważne, że systemy takie jak środki łączności czy zarządzania walką z pewnością będą zmieniać się w cyklu życia czołgu, a dzięki nowej architekturze zmiany tych rozwiązań nie będą oznaczały kosztownej ingerencji w same czołgi. Znacząco wzmocniono też jego opancerzenie.
Abrams w wersji SEP v3 otrzymał też nowe systemy diagnostyczne, czy pomocniczą jednostkę napędową znajdującą się pod pancerzem, a także system Ammunition Data Link, pozwalający na połączenie systemu kierowania ogniem czołgów z nowymi typami amunicji: przeciwpancerną podkalibrową M829A4 oraz programowalną wielozadaniową XM1147. Dodatkowe uzbrojenie czołgu stanowi z kolei zdalnie sterowany moduł uzbrojenia typu CROWS-LP. Przewiduje się, że Abrams wersji v3 będzie integrowany również z kolejnymi systemami, bo jego architektura ma stanowić „bazę" dla kolejnych usprawnień.
Opis ten nie byłby pełny, gdyby nie uwzględniał również usprawnień, wprowadzonych w poprzedniej wersji Abramsa. To między innymi system kierowania ogniem z dwoma kamerami termalnymi działonowego i dowódcy FLIR drugiej generacji, pozwalającymi działać na zasadzie hunter-killer. Niektóre elementy, jak CROWS-LP czy Ammunition Data Link wprowadzane są z kolei w wozach SEP v2 drogą modyfikacji, przez co pod wieloma względami mogą one być zbieżne z pojazdami w najnowszej wersji.
Należy też zauważyć, że czołgi w wersji eksportowej mogą (choć nie muszą) różnić się od amerykańskich pod kątem opancerzenia, choć nawet gdyby było ono nieco słabsze niż w wypadku najnowszej konfiguracji amerykańskiej, to – dla wersji SEP v3,nadal prezentować będzie bardzo wysoki poziom. „Sercem" czołgu M1A2 SEP v3 jest natomiast turbina gazowa AGT 1500, cechująca się wielopaliwowością.
Niezależnie od zakupu Abramsów w ramach pilnej potrzeby operacyjnej, Polska zdecydowała o zakupie łącznie do 1000 czołgów K2/K2PL od koncernu Hyundai Rotem. Umowa ramowa została podpisana pod koniec lipca br. Pierwsza partia czołgów wraz z pakietem logistycznym i szkoleniowym oraz zapasem amunicji ma zostać podpisana w piątek 26 sierpnia. Za kwotę 3,37 mld USD ma zostać zakupionych 180 czołgów. Kolejne wozy będą już należeć do wersji K2PL, dostosowanej do krajowych wymagań, spolonizowanej i produkowanej w kraju.
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]