Reklama

Polityka obronna

Niemcy proponują Ukrainie Leopardy 1A5

Fot. kkk.tsk.tr.
Fot. kkk.tsk.tr.

Według niemieckich mediów, powołujących się na prezesa grupy Rheinmetall, koncern ma przygotowywać czołgi Leopard 1A5 do przekazania Ukrainie.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Rheinmetall może dostarczyć pierwsze czołgi w ciągu sześciu tygodni, a pozostałe w ciągu następnych trzech miesięcy za pośrednictwem swojej spółki zależnej Rheinmetall Italia, jeśli otrzyma zielone światło od niemieckiego rządu, powiedział Handelsblatt, dyrektor naczelny Armin Papperger. Oznacza, że są to włoskie maszyny, które zostały wycofane z armii i odkupione przez tamtejszy oddział niemieckiego giganta przemysłu zbrojeniowego. Jest to już trzecia informacja tego typu, gdzie Niemcy mieliby przekazać ciężki sprzęt na Ukrainę, początkowo mówiono o Panzerhaubitze 2000, kilka dni później o bwp Marder 1 z magazynów Bundeswehry.

Czytaj też

Leopard 1 to niemiecki czołg podstawowy II generacji, wprowadzony do użytku w 2 połowie lat 60. XX wieku. Obecnie wóz ten jest mocno przestarzały, znacząco odstający od trzonu sił pancernych armii ukraińskiej czy rosyjskiej. Jego pancerz nie zapewniłby załodze ochrony przed większością efektorów przeciwpancernych w przypadku trafienia nawet w przednią część kadłuba. Podyktowane jest to tym, że Leopardy 1 mimo modernizacji, którym podlegały wielokrotnie, nie były tworzone z myślą o wysokiej odporności pancerza zasadniczego. Miał on zapewnić ochronę przed głównie odłamkami i pociskami broni automatycznej o małym kalibrze. Obecnie broń przeciwpancerna jest znacznie bardziej skuteczna, znacznie też wzrosło nasycenie nią pola walki. O ile większość wozów konstrukcji radzieckiej używanych w tym konflikcie zapewnia względne bezpieczeństwo przednim pancerzem, o tyle Leopard byłby niszczony z przodu za pomocą nawet starych granatników przeciwpancernych czy tych jednorazowego użytku. Powoduje to, że Leopardy 1A5 oferowane przez Niemcy stałby się wozami 2 rzutu, o zdolnościach do niszczenia głównie wozów słabo opancerzonych, lub niszczenia wozów przeciwnika z flanki. $$

Reklama

Czytaj też

Dodatkowo jest to obcy typ czołgu dla armii ukraińskiej, która do tej pory użytkowała tylko maszyny radzieckiego wzoru konstruowania czołgów. Znacząco utrudni to proces szkolenia, dostarczenie wozów w tym przypadku byłoby najmniejszym problemem. Kaliber 105 mm głównego "oręża" niemieckich czołgów również jest niecodziennym dla ukraińskiego wojska, zatem bez odpowiednich zapasów tego typu pocisków Leopardy 1A5 stałby się dość szybko wozami bezużytecznymi. Jaki rodzaj amunicji czołgowej mogą przekazać Niemcy? Nie wiemy, nawet w przypadku "nowszych" (dalej mowa o amunicji do przestarzałej bruzdowanej armaty kalibru 105 mm) typów pocisków podkalibrowych, będą one mieć problemy z przebijaniem pancerza przedniego wieży i kadłuba wielu rosyjskich czołgów jak np. T-80U czy T-72B3. Kolejnym problemem jest zapewnienie części zamiennych, gdyż wozy rodziny Leopard 1 są od dawna rodzajem schodzącym z linii. Obecnie pozostają w służbie raptem kilku państw. Podsumowując, jest to dziwna informacja, zważywszy na niezbyt zwartą politykę wspierania Ukrainy w kwestii sprzętu wojskowego przez Niemcy. Nie bez znaczenia pozostaje także fakt, że Ukraińcy potrzebują każdych ilości ciężkiego sprzętu, gdyż najcięższe walki dopiero przed nimi.

Reklama
Reklama

Komentarze (26)

  1. andys_2

    Mysle, że kazdy producent sprzetu wojskowego chetnie podrzuciłby Ukraińcom kilka swoich produktów. Realnych wojen , na których mozna byłoby sprawdzic ich działanie nie jest na swiecie tak duzo.

  2. Autor Widmo

    Wielka szkoda, że Siemoniak i Klich o nich nie wiedzieli. Pewnie by kupili, aby wzmocnić naszą armię.

  3. Herr Flick

    Ukraińcom potrzebny jest ciężki sprzęt po pierwsze "na już", a po drugie taki, który potrafią się obsługiwać. Czołg, samolot, działo (zwłaszcza samobieżne) to nie kbk AK, który wymaga tylko parugodzinnego wyszkolenia, aby "toto" móc efektywnie wykorzystać na polu walki. Ja wiem, że taki np. T - 72 naprzeciwko amerykańskiego Abramsa czy niemieckiego Leoparda to niby złom, ale ostatecznie o powodzeniu decyduje czynnik ludzki. Niekiedy prymitywny z pozoru oręż, obsługiwany przez dobrze wyszkolonego żołnierza (załogę) może narobić sporego bałaganu wśród wysoko zaawansowanego technologicznie przeciwnika, który nie potrafi w pełni wykorzystać walorów posiadanego sprzętu. A im bardziej zaawansowany technologicznie sprzęt, tym dłuższy proces szkolenia żołnierzy go obsługujących. Pewnych rzeczy nie da się "przeskoczyć". Szczególnie wtedy, gdy ów sprzęt jest absolutną nowością.

  4. Bobi

    Po tym jak Ukraina odmówiła wizycie prezydenta Niemiec nic dziwnego że dostali taką wspaniałą propozycje. Mogą wywieźć je na zlom(teraz ceny metalu poszły ostro do góry), a za otrzymane ze skupu kasę kupić kamizelki lub noktowizory.

  5. Thorsten

    "Rheinmetall może dostarczyć pierwsze czołgi w ciągu sześciu tygodni..." za 6 tygodni to może być już po wojnie na Ukrainie. Nie ma co, Niemcy to mają refleks... A druga sprawa to nie wiem do czego będą przydatne te stare złomy Ukraińcom?

    1. Valdore

      Do tego do czego uzywa się czołgów, sa wystarczajco silnie uzbrojone by niszczyć czołgi rosyjskie i na tyle manewrowe że mogą dziaąłć z zasadzek. Nie patzrt na nei jak na bunkry na gasiennicach ale jak na cos ala WWO i szybkei niszczyciele czołgów, BWP/BTR.

    2. wert

      6 tygodni czekania na pierwsze dekielki co realnie sprowadzi miesiące- wystarczy prześledzić dotychczasowe dostawy gebelsów, Kolejne tygodnie na wyprodukowanie amo bo przecież zapobiegliwy niemiec ma pełne jej magazyny, Dziwaczny i całkiem nowy dla UKR łańcuch logistyczny i szkoleniowy ale lepsze od naszych teciaków. Eh, te grono POlieznych idiot. Czysty Davienoidus Erectus

    3. pragmatyk

      Mogą być użyte zamiast makiet pozoracyjnych.

  6. Piranha

    Jak orki wyciagna swoje T34 z zapasow to bedzie 1A5 jak znalazl. A tak serio to za pozno, za malo, a Ukraincy placa cene krwi za nasza wolnosc. Kiedy Biden i spolka zorientuje sie, ze czas plomiennych przemow i agitacji wyborczej sie skonczyl, a teraz liczy sie twarde prawo sily (najlepiej pancernej). Chwala Ukrainie!

    1. Szabelkajakulani

      A co ma Biden do niemieckich leo 1?

  7. Ma_XX

    przy połączeniu z innymi czołgami jak znalazł - rozbijanie kolumny - kwestia dowodzenia - T-72 walczą z innymi t-72 a leo1 masakrują bwp i cysterny

    1. mick8791

      Mogą nie zdążyć, bo wcześniej same zostaną zmasakrowane! Człowieku te czołgi prawie nie mają pancerza, bo były projektowane na wytrzymanie uderzeń odłamków. Armata ma mniejszy kaliber niż współczesne PPK! Ta propozycja to jest jawna kpina, a nie realne wsparcie.

    2. Valdore

      Mick amunicja 105mm ma penetracje 580mm RHA przy yzyciu nowoczesnych pocisków APFSDS-T. Ukraińcy niszczą rosyjskie czołgi pociskami o nizszej penetracjiPrzy działąniu manewrowym czy z zasadzek moga sobie nawet neiźle poradzic, a co do braku pancerza to także wwo czy czołgi lekkie go nei maja a są jakoś uzywane

    3. patriota39

      Amunicja 105mm ma penetrację maksymalnie 540mm RHA przy użyciu nowoczesnych pocisków APFSDS-T i prędkości wylotowej rzędu 1550-1600 m/s. Rosyjskie czołgi-praktycznie każdy-obłożone są pancerzem reaktywnym. Ukraińcy mogą odnieść sukces jeśli będą działać w parach po 2 Leopardy 1A5 strzelające do jednego celu. Trochę już za późno, ale chętnie na niebie Ukrainy zobaczyłbym F-4 Phantom. Niemcy wycofali je dekadę temu.

  8. JAGODA

    Helmuty upychają swój militarny złom gdzie się da Leopardy jedynki chcą na Ukrainie, a 40-sto letnie Mardery w Grecji ...

  9. ExDanziger

    "Jain"... Tak mówią Niemcy gdy nie mogą odmówić a nie chcą czegoś zrobić... Dla Niemiec Ukraina nie jest buforem bezpieczeństwa przed Rosją, tą rolę spełnia Polska. Za to Ukraina psuje im "świetne" interesy z Rosją. Dlatego wysyłają na Ukrainę tylko śmieci ze swoich magazynów muzealnych tak żeby nikt się nie czepiał, ale cały czas mają nadzieję, że Putin dokona "ostatecznego rozwiązania" kwestii. Ukraińskiej. I Niemcy dalej będą mogły paść się na interesach z ludobójczymi reżimami (Rosja i Chiny) zrzucając koszty swojego bezpieczeństwa na innych członków NATO.

  10. Byrrbyć

    A czy w ramach równowagi Niemcy nie mogłyby tych czołgów przekazać Rosji, albo zapłacić nimi należności za gaz?

    1. Adam S.

      Dobry pomysł. rosjanie nie mają czym wozić gruzu 200 do domu. A tu w sam raz trumny na kółkach.

  11. Esteban

    Powiadają, że darowanemu koniowi nie patrzy się w zęby. Problem polega na tym, że w tym przypadku koń nie ma zębów od dawna i raczej nadaje się na bakutyl. Coraz bardziej staje się widoczne, że w hipokryzji Niemcy gonią Rosję.

    1. Piranha

      mozna ustawic jako cele cwiczebne albo zostawic jako makiety dla ppk przeciwnika...

    2. Adam S.

      Niemcy przechodzą samych siebie. Nic dziwnego, że Zełeński nie przyjął wizyty Steimeiera w Kijowie. Będzie robił sobie PR jak to bardzo wspiera Ukrainę, a tymczasem wysyła Ukrainie taki sprzęt, żeby zaoszczędzić na utylizacji odpadów.

  12. Markus

    Celowe działanie Niemców - ich plan podziału Europy wschodniej z Rosją nie został zniszczony, tylko schowany do biurka, czekając na 'lepsze' czasy. Niemcy po prostu robią wiele, żeby .. nic nie zrobić.

  13. realizm

    Jeśli to prawda, to bardzo dobrze. Ukraińcy są bystrzy i z pewnością dobrze wykorzystaliby te maszyny, przypomnijmy - w ostatniej rozwojowej wersji A5. Użycie ich do bezpośredniej walki z sowieckimi czołgami byłoby z pewnością ryzykowne. Natomiast ten wysoce mobilny, dzielny terenowo pojazd, znacznie przewyższający pod tym względem T-72, byłby idealny do zwalczania kolumn lżejszej techniki - bewupów, beemde, transporterów, piechoty. Zatem Leopard 1A5 w roli mobilnej artylerii i wozu wsparcia ogniowego - jak znalazł. Na wojnie - co pokazuje obecny konflikt - przydaje się wszystko. Najistotniejszy jest w tym przypadku czynnik czasu - jak szybko te wozy mogą być przekazane. No i kwestia amunicji i zabezpieczenia logistycznego.

  14. Chrisde

    Z tego co pamietam to ten czolg ma doslownie z papieru pancerz i do tego armate co nic nie przebija... niby z czym on ma walczyc ?

    1. Valdore

      Pancerz jest słaby, ale działo 105mm z nowoczesna amunicja ma penetrację większą niz rosysjskich T-72B czy T-80 bo wynosi ona 580mm RHA . Wiec jak widac przebije dosyć dużo, jak Ukraińcy działami o mniejszej penetracji na swoich T-64/72/80 niszczą rosyjskei czołgi.

  15. Mercator

    Te leopardy mogą być traktowane tylko jako działo samobieżne 105mm a nie jako czołgi. Ale i działa samobieżne mogą być przydatne o ile Niemcy zapewnią dostawy amunicji. Problem jest w terminie dostawy i w szkoleniu.

    1. Valdore

      Jak co to raczej jako wozy WWO i do zwalczania rosyjskich BWP i BTR-ów, choc z pancerzem T-72/80/90 Leo1A5 z nowoczesna amunicją 105mm tez sobie poradzą atakujac z zasadzek.

  16. inżynier zbrojmistrz

    Postawa Niemców jest zastanawiająca - mają ogromne interesy na Ukrainie (farmy rolnicze) i nie pomagają adekwatnie swym partnerom byznesowym. Co będzie po wojnie? Jak Ukraińcy potraktują Niemców? A swoją drgą Niemcy utracili zaufanie co do ich przywództwa w Europie.

    1. carl fath

      Ich "interesy", to co najwyżej dzierżawa ziemi, oni mają umowy ale z Rosją, dlatego tak się zachowują, po wojnie Niemcy będą inwestować, nic się nie zmieni.

    2. PA

      Dziś mamy odpowiedź w postaci odwołanej przez Ukraińców wizyty prezydenta Steinmeiera, który z Polski miał pojechać do Kijowa.

  17. Macorr

    To już bardziej na naszych małpich t-72 by skorzystali, tym bardziej jak by to były te wersje z termowizją i nowym radiem

    1. Aslander

      Polskie T72 znacznie przewyższa leoparda a1 w proponowanej wersji.

    2. Wolfschanze_1

      A jak myślisz, dlaczego magazyny w Żaganiu stoją puste? :) dziwnym trafem wyparowaly nagle prawie wszystkie. Zresztą, info już przeciwko do mediów. Pierwsza partia T72 ponad 100 sztuk i wyrzutnie Grad już są na Ukrainie.

    3. stary Polak

      nawet chciałem się o to założyć, ale nikt z rodziny nie chciał. każdy przyjął że my już nie mamy T-72. ;-)

  18. hermanaryk

    1A5? Dobrze, że nie mają już tygrysów i panter.

    1. truten88

      Szkoda .

  19. naszyszkownik

    Gdyby tak przekroczyły granicę, zajęły Biełgorod, a stąd już niedaleko do Prochorowki. Po 79 latach niemieckie czołgi znowu na łuku kurskim...........

  20. Facetoface

    Może mają na składzie jescze Jagdpanzery.

  21. Husarz

    Leopard brzmi groźnie i jako tako wygląda nawet. Hm

  22. Buka

    Prawda

  23. zbigtramp

    Kanclerz Olaf Scholz ogłosił na forum Bundestagu przekazanie Ukraińcom 1000 kuszy tzw. broni miotającej neurobalistycznej. Po ogłoszeniu tej informacji posłowie wstali i bili brawo przez 15 minut. Wyszli w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku.

  24. Antonioo

    Niemcy tak bardzo chcą pomagać, że wyślą czołgi 3 lata po tym jak się wojna skończy!

  25. Ajot

    Oferowanie przez potężne i bogate Niemcy walczącej o przetrwanie Ukrainie muzealnego sprzętu nie jest tylko żałosne, ale zwyczajnie chamskie.