Reklama

Polityka obronna

Niebezpieczna zależność państw bałtyckich

Fot. Eucom.mil
Fot. Eucom.mil

Przyszłość Europy wciąż jest niepewna, dlatego większość państw Starego Kontynentu traktuje bezpieczeństwo priorytetowo. Każde z nich wybiera jednak własną drogę do jego zwiększenia – pisze na swoim blogu Adomos Abromaitis. Krytykuje podejście państw bałtyckich, które swoje bezpieczeństwo oparły na innych państwach.

W ostatnim czasie władze Litwy i Łotwy zwiększyły swoją polityczną aktywność oraz zintensyfikowały przygotowania do szczytu NATO, który odbędzie się w Brukseli w lipcu 2018 roku. Z pewnością litewscy i łotewscy politycy będą starali się wykorzystać nadarzająca się okazję do zwiększenia zaangażowania Sojuszu w obronę państw bałtyckich.

W dniach 11-12 stycznia na Litwie odbyło się tzw. śnieżne spotkanie (Snow Meeting), którego głównym tematem było europejskie bezpieczeństwo. Eksperci omówili główne wyzwania dla wspólnoty transatlantyckiej i sposoby reagowania na nie. W oficjalnym komunikacie Ministerstwa Spraw Zagranicznych Litwy czytamy, że uczestnicy spotkania dyskutowali na temat możliwości wzmocnienia bezpieczeństwa przed zagrożeniami hybrydowymi. Zdaniem autora bloga, prawdziwym celem było wzbudzenie zainteresowania NATO i UE sprawami bezpieczeństwa państw bałtyckich i podkreślenie, że bez aktywnego udziału Sojuszu, świat jest w wielkim niebezpieczeństwie. Prezydent Litwy Dalia Grybauskaitė powiedziała, że „bezpieczeństwo obszaru transatlantyckiego zależy od bezpieczeństwa państw bałtyckich”. Przekaz jest bardzo prosty i klarowny – państwa bałtyckie potrzebują więcej pieniędzy, żołnierzy i sprzętu wojskowego. Tylko w ten sposób, będą one w stanie utrzymać pokój w regionie.

Prezydent Litwy jest pewna wsparcia NATO. Jej krytycy wskazują jednak, że coraz częściej używa retoryki, która jest nie do zaakceptowania. Ponadto w ten sposób ma ona nie tylko ośmieszać siebie, ale również naród litewski, do którego nie pasuje rola błagającego o pomoc NATO i Unię Europejską. W szczególności biorąc pod uwagę, długą historię walki Litwy o niepodległość. Zdaniem Adomosa Abromaitisa retoryka, którą posługuje się Grybauskaitė świadczy o tym, że Litwa pogodziła się z byciem zależną w sferze bezpieczeństwa od innych państw.

Podobną postawę zajmuje Łotwa, oczekując na międzynarodowe wsparcie wojskowe. 9 stycznia Minister Obrony Łotwy Raimonds Bergmanis w rozmowie z korespondentem łotewskiej telewizji publicznej LTV ujawnił, że największe ćwiczenia wojskowe od czasu odzyskania niepodległości odbędą się w sierpniu tego roku. Nie podał jednak ilu dokładnie żołnierzy weźmie w nich udział, ale znajdą się wśród nich sojusznicy z NATO.  

Adomos Abromaitis podsumowuje, że w sferze wojskowej państwa bałtyckie, tylko biorą, kupują lub czekają na rozmieszczenie. Pyta, gdzie są programy naukowe nauk wojskowych czy pomysły na badania naukowe, które pozwoliłby na rozwój własnych sił zbrojnych. Wskazuje też na braki w rozwoju własnego uzbrojenia.

Swój tekst na blogu Abromaitis kończu tym, że państwom bałtyckim brakuje planów czy tajemnic z których mogłyby być dumne i demonstrować ich unikalność. Podkreśla, że zagraniczni żołnierze nie mogą skuteczniej chronić terytorium państw bałtyckich niż ich rodowici mieszkańcy. Abromaitis widzi również niebezpieczeństwo w poleganiu na innych krajach, pisząc, że sojuszniczy mogą w każdej chwili zrezygnować z ochrony państw bałtyckich.

Czytaj więcej: Gotowi na atak. Estonia "nie zostanie zajęta w ciągu kilku dni"

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (7)

  1. racjonalista

    Spójrzmy prawdzie w oczy - państwa bałtyckie z uwagi na ich położenie i nikły potencjał są właściwie nie do obrony.

  2. Luke

    Większość państw Starego Kontynentu traktuje bezpieczeństwo priorytetowo oprucz Polski ba ta mysli ze USA czy Niemcy ja obronja. Polska nie ma technologi, modernizuje 30 plus letni sprzent wojskowy bez jakiegokolwiek potencialu bojowego, nie kupuje nowych okerntuw, rakiet, samolotuw czekaja zeby wszystko kupic i zalatwic za jednym razem a wtedy nie ma kasy. Zamist co roku kupowac cos nowej to wszystkie rzady w Polsce oszukuja, oszukiwali i beda okukiwac Polakuw. Sami sie rozbrajamy tylko umiemy gadac bzdury i projektowac na papierku ladne obrazki sprzetu wojsowego.

    1. tak tylko...

      Nie odbiegamy od standardów Europy zachodniej. Od czasu rozpadu ZSRR, wszystkie państwa w zaniedbały swoje armie, bo też nikogo nie zamierzamy napadać. Jedynym państwem, które się zbroi w regionie jest Rosja, to dopiero jej agresja na Ukrainę wyrwała wszystkich z letargu. Moim ideałem, jeśli nie było takiej konieczności nie jest wydawanie pieniędzy na zbrojenia, wolę by były przeznaczane np. na infrastrukturę. Moim ideałem nie jest zaniedbane i brudne państwo Putina, w którym 40% budżetu stanowią resorty siłowe...

    2. Jato6

      Wybitny intelekt, pełen podziw. Pozdrawiam

  3. Jato

    Podobnie jest u nas, Macierewicz za wielki swój sukces uważał to, że doprowadził do stałej obecności wojsk amerykańskich w Polsce. Ma to zapewnić wzrost bezpieczeństwa Polski. Bez wątpienia tak jest, z tym, że wojska amerykańskie były już w Polsce za rządów PO-PSL, a ich dzisiejsza obecność jest kontynuacją zapoczątkowanych jeszcze wtedy procesów. Bardziej by jednak cieszyło prezentowanie siły Polski, bez prężenia amerykańskich muskułów, bo dziś te muskuły są, ale jutro może pozostać po nich tylko wspomnienie. Dokładnie tak jak w Republikach Bałtyckich.

    1. Stopidiotyzmom

      A zaczęło się to w 1981 roku. Dzisiejsza ich obecność jest konsekwencją zachodzących wówczas procesów.

  4. tak tylko...

    Co tu się dzieje z postami? Dlaczego znikają, a za to pojawiają się takie, które jeszcze nie powinny, jest dopiero godzina 19.22 a pojawił się post z godziny 19.56?

  5. Facetoface

    Nadbałtyckie łącznie powinny posiadać ok.30 maszyn np. Grippen by odciążyć NATO z Air Policing.

  6. xd

    programy naukowe, przemysł itd. człowieku nie po to usa przez 40lat pompowała miliony dolarów w \"opozycję\" abyś ty miał własny przemysł, ty masz brać kredyty w zachodnich bankach i spłacać odsetki, i ewentualnie być tanią siłą roboczą i ujadającym na zawołanie pana kundelkiem. a jak przestaniesz być potrzebny to zrobią z tobą to co z kurdami

    1. tak tylko...

      Rozumiem waszą gorycz towarzyszu...

    2. Ajwaj

      A z czym masz problem? Z prawda? Czosnek w nadmiarze tez szkodzi Picusiu...

    3. tak tylko...

      Wspomnij jeszcze coś o banderowcach...

  7. M

    Litwa jest największym na świecie producentem laserów z ultrakrótkimi impulsami, ma ok 80% rynku.

Reklama