Reklama

Polityka obronna

NATO będzie zwalczać miny na Morzu Czarnym?

Wypuszczona przez Rosjan na Morze Czarne mina morska
Wypuszczona przez Rosjan na Morze Czarne mina morska
Autor. rumuńska marynarka wojenna

Rumuńskie ministerstwo obrony poinformowało, że dziś będzie podpisane memorandum, w ramach którego zostanie powołany zespół do zwalczania min morskich na Morzu Czarnym.

Reklama

„Minister Obrony Narodowej Angel Tîlvăr podpisze w czwartek 11 stycznia, wraz ze swoimi tureckimi i bułgarskimi odpowiednikami, porozumienie w sprawie powołania Zespołu Zadaniowego ds. Zwalczania Min Morskich na Morzu Czarnym – MCM Black Sea, , z udziałem Republiki Turcji, Rumunii i Bułgarii podczas oficjalnej ceremonii, która odbędzie się w Stambule” - czytamy w komunikacie rumuńskiego MON.

Reklama

Czytaj też

Reklama

Informację o podpisaniu memorandum przez ministra Angela Tîlvăra opublikowano na platformie X.

Czytaj też

„Struktura operacyjna MCM Black Sea, z rotacyjnym dowództwem co sześć miesięcy i dwiema planowanymi aktywacjami na rotację, zapewni ciągły poziom czujności i gotowości, pomagając jednocześnie we wzmocnieniu sojuszniczego odstraszania i obrony wschodniej flanki. Partnerzy NATO na wybrzeżu Morza Czarnego, a także Stałe Grupy Marynarki Wojennej NATO i sojusznicy spoza wybrzeża będą mogli uczestniczyć w działaniach MCM na Morzu Czarnym w celu rozwijania współpracy na rzecz wsparcia bezpieczeństwa Morza Czarnego i poprawy interoperacyjności” - czytamy dalej w komunikacie ministerstwa.

Czytaj też

Reklama

Mikrostan wojenny, Mad Max w Syrii - Defence24Week 102

Komentarze (3)

  1. Książę niosący na plecach białego konia

    Krab będzie również używany jako mobilna artyleria przybrzeżna. Krab i K9 były już testowane w zeszłym roku i wiadomo, że kilka lat temu w Egipcie sprawdzono działanie artylerii nadbrzeżnej K9 i potwierdzono import z Korei Południowej. Dzięki ulepszeniom maksymalny zasięg wynosi 60 km, masowa produkcja rozpocznie się w tym roku, a w fazie rozwoju jest zasięg do 120 km. Wiadomo, że rakieta Homar (najnowsza ulepszona wersja) o zasięgu 300 km będzie produkowana w Seulu, a rakieta o zasięgu 500 km będzie produkowana w Warszawie.

  2. OptySceptyk

    Można posłać tam nasze "ptaszki". Niech chłopaki potrenują trałowanie.

    1. Chyżwar

      Nasze "ptaszki" na Bałtyku obecnie muszą się dwoić i troić. O tym, że trzeba zabezpieczać rury i kable podwodne pewnie do tej pory nie słyszałeś?

    2. OptySceptyk

      @Chyżwar :)) No to opowiadaj. W jaki konkretnie sposób trałowiec ma być w stanie zabezpieczyć rurociąg o długości nędznych 100km. Albo światłowód. I pomińmy płetwonurków, albo drony, a jako "wyrafinowany" poziom zagrożenia przyjmij zwyczajny frachtowiec, ciągnący za sobą kotwicę. Bajki opowiadać, to proponuję dzieciom.

    3. Odyseus

      @OptySceptyk choćby swoją obecnością , jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma , a my prócz tych trzech ptaszków i pseudo korwety nic nie mamy, więc pływa co może , bo cała reszta Naszych zabytków nadaje się głównie do stania w porcie i co jakiś czas robienia rundki honorowej po zatoce

  3. wsw13

    Bardzo dobry ruch, brawo, szkoda że nie wcześniej.

    1. Chyżwar

      Ruch owszem dobry. Ale proste to nie będzie.

    2. Monkey

      @Chyżwar: Również tak uważam. Z drugiej strony, kto nie próbuje, ten nie ma. A wojna na Ukrainie szybko się nie skończy i nie wiadomo, co jeszcze Rosjanie wymyślą. Do tego Rumunia, Bułgaria i Turcja ze względu na Konwencję z Montreux i turecką politykę zbytniego niedrażnienia Rosji raczej nie będą mogły liczyć na wkład innych państw NATO aż do końca tej wojny.

Reklama