Kosiniak-Kamysz: Konieczne większe zaangażowanie EU w pomoc Ukrainie

Politycy podpisali dwustronne porozumienie o współpracy w sprawach obronności i bezpieczeństwa.

„Będziemy zbliżać swoje działania we wszystkich obszarach, które gwarantują bezpieczeństwo naszym krajom, ale także państwom wolnego świata, państwom UE, NATO. Będziemy robić wszystko żeby Polska, Dania, Europa i świat był bezpieczne” – powiedział Kosiniak-Kamysz po podpisaniu memorandum. Dodał, że poprzednie porozumienie zawarto jeszcze zanim Polska wstąpiła do NATO, tymczasem „świat poszedł bardzo do przodu, nasza współpraca musi być jeszcze silniejsza”.

Spotkanie w Warszawie dotyczyło także – jak przekazał szef MON – współpracy w ramach Wielonarodowego Korpusu Północno-Wschodniego w Szczecinie, którego Dania jest jednym z państw założycielskich. Wicepremierzy i delegacje rozmawiali także o sytuacji na Morzu Bałtyckim, w tym o ochronie infrastruktury krytycznej, np., takich instalacji jak gazociąg Baltic Pipe czy gazoport.

„Mamy to samo zdanie: Unia Europejska musi się angażować w pomoc dla Ukrainy. Nie wolno oswoić się z wojną, zapomnieć, że codziennie na Ukrainie giną ludzie. Walczą tam o pokój, wolność, normalność demokrację, o to, żeby Ukraina była niepodległym państwem, ale także żeby reszta Europy była bezpieczna” – mówił Kosiniak-Kamysz. „Będziemy wspierać Ukrainę w sposób bilateralny. Doceniamy to, co robi Dania” – powiedział, nawiązując do deklaracji o przekazania Ukrainie myśliwców F-16.

Nawiązując do nadzwyczajnego posiedzenia Rady Europejskiej w Brukseli, którego tematem jest pomoc dla Ukrainy, Kosiniak-Kamysz podkreślił, że wszyscy ministrowie obrony państw UE, którzy dzień wcześniej spotkali się w Brukseli, poparli europejską inicjatywę pomocy Ukrainie ze środków Europejskiego Instrumentu na rzecz Pokoju.

„Dania, Polska i znakomita większość państw w UE mają takie samo stanowisko, nikt z obecnych nie zgłaszał sprzeciwu, który by blokował inicjatywę utworzenia funduszu wsparcia Ukrainy” – powiedział. Dodał, że chciałby, „żeby ta decyzja była jednomyślna, niestety to, co robią Węgry - niestety też to, co się zmieniło na Słowacji po wyborach - powoduje, że tego optymizmu jest pewnie mniej niż więcej, ale sprawa jest kluczowa dla bezpieczeństwa nie tylko Ukrainy, to jest wsparcie dla naszego bezpieczeństwa”.

Wczesnym popołudniem 27 unijnych przywódców poinformowało o uzgodnieniu wsparcia finansowego dla Ukrainy w wysokości 50 mld euro. Nie udało się to w grudniu na regularnym szczycie UE z powodu sprzeciwu premiera Węgier Viktora Orbána. W czwartek w Brukseli ustalono, że Komisja Europejska będzie co roku przygotowywać sprawozdania z wykorzystania pakietu, będzie ono też tematem corocznej debaty unijnych przywódców.

„To bardzo ważne, żeby ta decyzja jak najszybciej zapadła na poziomie europejskim. Będziemy wspierać Ukrainę, będziemy współdziałać i wspierać Danię w pomocy dla Ukrainy, tej bilateralnej, ale również tej która jest realizowana wspólnie przez UE. Zaangażowanie musi być jeszcze silniejsze” – powiedział Kosiniak-Kamysz.

O konieczności europejskiego wsparcia dla i potrzebie szybkich decyzji w tej sprawie Ukrainy mówił także Poulsen. „Sprawy w Europie zmieniły się fundamentalnie dwa lata temu, kiedy Rosja w sposób niesprowokowany, brutalnie rozpoczęła agresję przeciw Ukrainie” – powiedział.

Przypomniał, że niezależnie od możliwości utworzenia unijnego funduszu przeznaczonego na wojskowe wsparcie Ukrainy Dania szkoli obecnie ukraińskich pilotów, a w tym roku Dania przekaże Ukrainie 19 myśliwców F-16.

Ocenił, że Polska i Dania mogą usprawnić współpracę wojskową. „W obecnej sytuacji, w krytycznej chwili w Europie musimy trzymać się razem, być zjednoczeni. Myślę że to porozumienie pozwoli nam na takie działania w przyszłości” – powiedział wiceszef duńskiego rządu o podpisanym w czwartek dokumencie.

Wicepremierzy rozmawiali także o prezydencji w UE, którą Polska obejmie w 2025 r. i przekaże ją Danii. „Bezpieczeństwo na pewno musi być wspólnym priorytetem” – powiedział Kosiniak-Kamysz.

„Europejski przemysł zbrojeniowy musi przyspieszyć, musi uruchomić swoje wszystkie siły produkcyjne i wyjść z letargu, stanu uspokojenia” – powiedział Kosiniak-Kamysz. „Jesteśmy w stanie bezpośredniego zagrożenia, jeżeli wojna toczy się tak blisko nas”.

Dania jest – obok Polski i Niemiec – jednym z państw ramowych Wielonarodowego Korpusu Północno-Wschodniego w Szczecinie, wystawia oficerów na rotacyjnie obsadzane stanowiska dowódcze w Korpusie. Służy w nim blisko 400 oficerów, podoficerów oraz pracowników cywilnych NATO. Dowództwo Korpusu pełni w strukturze sił Sojuszu funkcję regionalnego dowództwa komponentu lądowego i odpowiada za region obejmujący wschodnią flankę.