Dania wysyła F-16 Ukrainie i... Argentynie

Amerykański Departament Stanu wyraził zgodę na przekazanie Argentynie myśliwców F-16 pochodzących z wyposażenia sił powietrznych Danii. Argentyńczycy starali się o zakup 24 maszyn w ramach zamówienia podstawowego i kolejnych 14 w opcji. Najprawdopodobniej jednak zgoda Amerykanów została wydana tylko na zamówienie podstawowe, bo równolegle Dania deklaruje dostarczenie dziewiętnastu F-16AM/BM Ukrainie. 

Dania ma obecnie 30 myśliwców F-16 przeznaczonych do użycia operacyjnego, a kolejnych trzynaście pozostaje w rezerwie. Maszyny te są zastępowane przez nowo wprowadzane F-35A. Warto dodać, że Dania była uczestnikiem programu licencyjnej produkcji F-16A/B w Europie, i o ile w tym państwie w przeciwieństwie do Belgii i Holandii nie było linii montażowych tych myśliwców, to zbudowano tam zdolności do dostawy ważnych elementów wyposażenia, włącznie z systemami walki radioelektronicznej firmy Terma. 

Amerykanie byli zdecydowani na dostarczenie Argentynie myśliwców, by zniechęcić tamtejsze władze do zakupu chińskich JF-17. F-16 mają być proponowane Argentynie w ramach pakietu na korzystnych warunkach finansowych. Wcześniejsze próby nabycia nowych samolotów przez Argentynę (m.in. koreańskich FA-50) zostały storpedowane przez Wielką Brytanię, która nie chciała zgodzić się na sprzedaż foteli katapultowych Martin-Baker, używanych w zachodnich samolotach. 

Duńskie ministerstwo obrony niemal równolegle z otrzymaniem od USA zgody na przekazanie myśliwców Argentynie potwierdziło, że wraz z Stanami Zjednoczonymi i Holandią Kopenhaga będzie grać wiodącą rolę w przekazywaniu F-16 Ukrainie. Łącznie Dania, Norwegia i Holandia mogą zgodnie ze złożonymi deklaracjami dostarczyć 70 myśliwców, jednak w przyszłym roku na Ukrainę trafi tylko część z nich (przykładowo – sześć pierwszych z Danii wiosną 2024 roku).  

Na dostawy otwarta jest też Belgia, czwarte z państw, które jeszcze w czasach Zimnej Wojny kupiło amerykańskie samoloty w ramach współpracy przemysłowej, a potem zmodernizowało je do standardu F-16AM/BM (pozwalającego m.in. na użycie rakiet powietrze-powietrze AMRAAM). Bruksela może jednak swoje maszyny przekazać najwcześniej w 2025 roku, bo do tego czasu musi czekać na zamówione F-35 (Norwegia, Holandia i Dania już otrzymują takie maszyny, w dwóch pierwszych przypadkach pełnią one służbę operacyjną). Kolejnym państwem, które chce przekazać swoje myśliwce jest Szwecja (oczywiście chodzi o JAS-39C/D Gripen), niemniej warunkiem jest wcześniejsze przyjęcie Sztokholmu do NATO, na co z kolei zgody nie dały jeszcze Turcja i Węgry.