Polityka obronna
Izrael szykuje się na najgorsze
![Izrael szykuje się na uderzenie ze strony Iranu, Hezbollahu i Hamasu.](https://cdn.defence24.pl/2020/02/20/800x450px/XnWQ3uW8GyjbtEQJQvAKU126CIrcavkyuPWkiLuU.pmsu.jpg)
Szpitale zabezpieczają zapasy krwi, banki szykują swój system na masowe wypłaty gotówki, firmy przenoszą niebezpieczne materiały w głąb kraju, miasta sprawdzają kondycję bunkrów.
Izrael od dłuższego czasu jest państwem w trybie permanentnej wojny i ma opanowane organizowanie frontu wewnętrznego. Jednak ostatnie wydarzenia wymogły jeszcze bardziej zintensyfikowane działania.
„Wiem, że obywatele Izraela są w pogotowiu i proszę was o jedno - zachowajcie cierpliwość i zimną krew. Jesteśmy przygotowani zarówno do obrony, jak i do ataku, uderzamy na naszych wrogów i jesteśmy również zdeterminowani, aby bronić się sami” - pisze Reuters, cytując słowa premiera Binjamina Netanjahu.
Izrael spodziewa się uderzenia w perspektywie najbliższych dni. To wszystko jest związane z groźbami Iranu i Hezbollahu, które mają być odpowiedzią na zeszłotygodniowe zamachy na przywódcę Hamasu Ismaila Haniyeha w Teheranie i dowódcę wojskowego Hezbollahu Fuada Shukra w Bejrucie.
Czytaj też
W najwyższej gotowości jest nie tylko Tel Awiw, ale również znajdująca się na północy kraju Hajfa, która jest w zasięgu potencjalnych ataków rakietowych. Miejski szpital, choć działa w stanie podwyższonej gotowości od października, jeszcze mocniej ufortyfikował swoje trzy kondygnacyjne podziemnego centrum do leczenia pacjentów. Miejskie schrony zostały wyposażone w systemy pozwalające otwierać je zdalnie w momencie ogłoszonych alarmów. Parkingi podziemne zostały przystosowane, aby pełnić funkcje miejsc schronienia dla tysięcy osób.
Miasto Ramla prowadzi zbiórkę krwi i zabezpiecza ją w podziemnym centrum serwisowym. Wzmocnione ściany, drzwi przeciwwybuchowe, śluzy powietrzne mają zapewnić gotowość do udzielania pomocy w razie ataku. Dowództwo Frontu Wewnętrznego pozostaje w stałym kontakcie z fabrykami i lokalnymi władzami.