Reklama
  • Wiadomości

F-35 lecą na Bliski Wschód

Siły zbrojne Stanów Zjednoczonych prowadzą przerzut samolotów bojowych, w tym F-35 i prawdopodobnie także F-22A Raptor, w kierunku Bliskiego Wschodu. USA chcą być przygotowane do ewentualnej konfrontacji z Iranem.

KC-135, F-22A Raptor i F-35A Lightning II
Zdjęcie poglądowe. KC-135, F-22A Raptor i F-35A Lightning II
Autor. Air Force Staff Sgt. Matthew Kakaris

Amerykanie po pojawieniu się w poniedziałek doniesień o przerzucie znacznie ponad 20 samolotów tankowania powietrznego w kierunku Europy i Bliskiego Wschodu potwierdzili oficjalnie, że ma miejsce wzmocnienie sił, by zapewnić możliwości odpowiedzi na ewentualne zagrożenie ze strony Iranu dla prezydenta Donalda Trumpa. Dziś z kolei pojawiły się informacje, częściowo potwierdzone fotograficzne, że część z tankowców, które wcześniej były w Europie, wystartowały w kierunku Bliskiego Wschodu i „ciągnie” za sobą myśliwce.

Reklama

W mediach społecznościowych pojawiają się fotografie F-35 i samolotów tankowania powietrznego, które miały zostać wykonane w Wielkiej Brytanii. Według doniesień, jakie przekazuje portal The Aviationist, Amerykanie prowadzą też przemieszczenie myśliwców F-22A Raptor, które są klasycznymi maszynami przewagi powietrznej a zarazem należą do piątej generacji.

Zobacz też

Na razie nie wiadomo, czy Amerykanie zdecydują się zaangażować militarnie przeciwko Iranowi, choć ma to rozważać administracja USA. Media, w tym CNN i Axios, podają, że Biały Dom jest sceptyczny co do włączenia się do konfliktu. Jednocześnie wiadomo, że do zadania większych strat irańskiemu programowi atomowemu potrzebne byłyby także ciężkie bomby penetrujące GBU-57 MOP (Massive Ordnance Penetrator), jakie są przenoszone przez bombowce strategiczne, głównie typu B-2A. Dlatego na włączenie USA do konfliktu naciskają władze Izraela. Amerykanie mogą wejść do walki także w wypadku, gdyby Iran zdecydował się na eskalację działań.

Reklama
WIDEO: "Żelazna Brama 2025" | Intensywne ćwiczenia na poligonie w Orzyszu
Reklama
Reklama