Reklama

Polityka obronna

F-15 dla Egiptu?

F-15EX / Fot. U.S. Air Force, Ethan Wagner
F-15EX / Fot. U.S. Air Force, Ethan Wagner

USA wyraziły zgodę na dostarczenie Egiptowi myśliwców F-15, poinformował szef USCENTCOM przed wysłuchaniem w Senacie.

Reklama

Kryzys ukraiński - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

„Myślę, że mamy dobrą wiadomość o tym, że zamierzamy dostarczyć im F-15, doprowadzenie do tego wymagało długiej,ciężkiej pracy", powiedział McKenzie podczas przesłuchania w Kongresie. McKenzie nie podał jednak szczegółów dotyczących terminu ani liczby samolotów, które USA przekażą Egiptowi.

W minionym miesiącu McKenzie podkreślił „bardzo solidną" pomoc wojskową dla Egiptu, gdy przyleciał do Kairu w następstwie decyzji administracji prezydenta Joe Bidena o zmniejszeniu wysokości pomocy wojskowej (wynoszącej dotąd 130 milionów dolarów rocznie ) dla tego kraju w związku z problemami z przestrzeganiem praw człowieka.

Reklama

Czytaj też

Siły powietrzne Egiptu pod względem posiadanych myśliwców są ewenementem, mając na stanie maszyny z USA, Chin, Francji i Rosji/ZSRR. Główną ich siłę stanowi około 200 myśliwców wielozadaniowych F-16 w różnych wersjach, głównie pozyskanych w ramach FMS. Uzupełniane są one obecnie przez Dassault Rafale w liczbie 24 sztuk, dodatkowe 30 egzemplarzy zostało pozyskanych w listopadzie 2021 roku. Mają one zastąpić wycofywane, też francuskie, myśliwce wielozadaniowe Dassault Mirage 2000.

Czytaj też

Wiele mówiono o zakupach Su-35 od Rosjan, jednak mimo upływu ponad 2 lat żaden nie pojawił się w Egipcie, jedynymi maszynami z tego kraju używanymi przez Egipcjan są MiG-29 w liczbie około 50 maszyn. Poza nimi Egipt dalej używa w siłach powietrznych maszyn pochodzących jeszcze z lat 70. XX wieku, jak F-4 Phantom II (25 maszyn) i MIG-21MF/RF (27 maszyn). W przypadku tych drugich pewna liczba samolotów służy do celów treningowych w wersji UM (4 egzemplarze ). Ze służby wycofywane są też chińskie myśliwce F-7B/M, których nie tak dawno w służbie pozostawało jeszcze ponad 50.

Ten krótki opis ukazuje jak olbrzymim problemem jest logistyka w egipskich siłach powietrznych. Utrzymywanie w aktywnej służbie 7 typów myśliwców jest nie lada wyzwaniem. Pozyskanie jeszcze jednego typu myśliwca, którego koszty eksploatacyjne są znacznie większe, niż maszyn jednosilnikowych, które dominują w Egipcie jest dość zaskakującym ruchem. Jednak jak pokazuje zakup Su-35S, wydanie pozwolenia na zakup, niekoniecznie jest jednoznaczne z pozyskaniem.

Czytaj też

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (2)

  1. Sojer

    Egipt z taką dotacją to może sobie co roku kupić jeden F-16. Traktują ich jak Polskę - możemy przekazać Ukrainie MiGi i czołgi, a USA w zamian chętnie nam sprzeda Abramsy i F-35. Super deal...

  2. Monkey

    Czyli może byc gorzej niz w Polsce...

    1. Qba

      O ile MiG-29SM2, Rafale i F-15 uznać za gorzej od MiG-29A, Su-22 i F-16.

    2. Valdore

      Qba, akurat MiG-29M2 są gorsze od naszych F-16, podobnie jak egipskie F-16. A gorzej nie będzie na pewno, zwłaszcza że mają Rafale i naprawdę dużo tych szesnastek, choć z okrojonym uzbrojeniem.

Reklama