Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Piątkowy przegląd prasy: Bazy NATO w Polsce- plan od początku nierealny; Przyśpieszają prace nad polską tarczą antyrakietową; Wojtunik o sprawie posła Burego

Piątkowy przegląd prasy pod kątem bezpieczeństwa.

Jędrzej Bielecki, RZ, Plan od początku nierealnyW środę szef MON Tomasz Siemoniak przyznał w rozmowie z "Rz", że na szczycie w Newport za dwa tygodnie przywódcy państw sojuszu nie podejmą decyzji o "stałej obecności wojskowej" paktu w naszym kraju. A taki cel pięć miesięcy temu wyznaczył Sikorski (...) Jacek Saryusz-Wolski nie ma wątpliwości: - To będzie słabość szczytu. Ale europoseł PO podkreśla w rozmowie z "Rz": - Nikt w Polsce nie osiągnąłby niczego więcej. Za duży był opór materii, czyli krajów zachodniej Europy (...) Rozbudowa infrastruktury wojskowej i magazynów, które w razie konieczności przyjmą w krótkim czasie poważne siły sojuszu, aktualizacja planów ewentualnościowych, powołanie sił natychmiastowego reagowania to jest kompromis korzystny dla Polski - uważa Tadeusz Iwiński, poseł SLD (...) Marek Siwiec, wiceprzewodniczący Twojego Ruchu, twierdzi, że MSZ mylnie zdefiniował cel, uczynił ze stałych baz NATO fetysz. Polska potrzebowałaby przynajmniej 10 tys. amerykańskich żołnierzy, aby miało to wpływ na wynik konfliktu. A to liczba nierealna -uważa Siwiec. Jego zdaniem należy raczej skoncentrować się na uzyskaniu od NATO pomocy w modernizacji polskiej armii (...) Swoją deklaracją [Sikorski- przyp.red.] niechcący przetestował Zachód. Teraz wszyscy musimy z tego wyciągnąć wnioski i prowadzić politykę, która konsekwentnie wzmacnia polską armię - mówi Kowal. Ale jego zdaniem porażka Sikorskiego to wynik niekonsekwencji w polskiej polityce zagranicznej przynajmniej od 15 lat. Nasz kraj uczestniczył w resecie stosunków z Rosją już po wojnie w Gruzji w 2008 r. To był poważny błąd - punktuje Kowal.

Agaton Koziński, Polska, Przyśpieszają prace nad naszą tarczą antyrakietową- Co najmniej 8 mld zł (choć eksperci mówią nawet o 30 mld zł) może kosztować budowa tarczy antyrakietowej w Polsce. Nie chodzi o instalację, którą w Redzikowie stawiają Amerykanie, tylko o system obrony finansowany z budżetu krajowego. - Do końca roku zostanie wybrany dostawca systemu. Pierwsze baterie powinny zacząć chronić kraj w latach 2017-2018 - mówi "Polsce" Stanisław Koziej, szef BBN. 

Paweł Wojtunik w DGP o sprawie posła Burego- Jako obywatela dziwi mnie, że niektórzy chcą tak szeroko traktować swój immunitet. Mówiąc w dużym uogólnieniu, nie można bez zgody Sejmu prowadzić postępowań przeciwko posłom. Z tego też powodu bez zgody tej izby nie można prowadzić przeciwko nim postępowań karnych czy w sprawach o wykroczenia. Posła nie można zatrzymać - chyba że na gorącym uczynku, podczas popełniania przestępstwa. W tym przypadku istotne jest jednak to, że przeszukanie w domu posła czy w miejscu jego przebywania nie jest działaniem przeciwko parlamentarzyście, ale działaniem w sprawie. Proszę sobie wyobrazić sytuację, w której my, przestraszeni oburzeniem posłów, wstrzymujemy się przed działaniami w miejscach związanych z osobami chronionymi immunitetem. Posłów mamy 460, do tego 100 senatorów. Każdy ma po 2-3 biura poselskie, tyle samo mieszkań czy domów, w tym wynajmowanych. Czy to są miejsca wyłączone spod możliwości działania prawa? To byłaby sytuacja absurdalna.

Paweł Wojtunik w DGP o kwestii oświadczeń majątkowych- W Skandynawii wszystkie oświadczenia są dostępne przez internet, a u nas nie wszystkie są nawet publikowane. Zmian wymagają również niektóre regulacje ustawy antykorupcyjnej. Rodzi się pytanie, czy karą dla urzędnika za podanie nieprawdy powinny być zarzuty karne, czy tylko finansowe lub zawodowe. Złamanie ustawy antykorupcyjnej umożliwia odwołanie samorządowca z pełnionej funkcji, ale nie ma mowy o tym, na jaki czas. Z tej furtki niektórzy chętnie korzystają: jednego dnia są odwoływani, biorą sowite odprawy, a następnego dnia powołuje się ich na nowo. Kwestią do ustalenia jest to, kto powinien zajmować się głównie kontrolą oświadczeń majątkowych. Dyskutujemy o tym z Ministerstwem Sprawiedliwości. Jeżeli, zgodnie z propozycją resortu, mielibyśmy kontrolować 5 proc. wszystkich oświadczeń, wymuszałoby to znaczące zwiększenie budżetu i zatrudnienia w CBA.

Roluald Szeremietiew w Polsce The Times o zagrożeniach związanych z wojną asymetryczną- Rosja, zdając sobie sprawę, że użycie regularnych sił zbrojnych i klasyczna wojna mogą być posunięciem ryzykownym, na Ukrainie posługuje się siłami nieregularnymi ("zielone ludziki", "separatyści"). W ten sposób zbrojnie osiąga swoje cele. Dziś na Ukrainie toczy się wojna, której Zachód nie potrafi zdefiniować, a Niemcy i Francja negocjują z agresorem, wciągając do tych rozmów Ukrainę, ofiarę agresji. Polska prezentująca trzeźwą ocenę polityki rosyjskiej została wyeliminowana z tych rozmów mimo przynależności do tzw. Trójkąta Weimarskiego. Odpowiadając natomiast na pytanie, na ile asymetryczne działanie Rosji może zagrozić Polsce, odpowiem: skoro taka forma działań jest skuteczna na Ukrainie, to dlaczego Rosja nie miałaby jej zastosować w przyszłości wobec Polski Zdaje się, że NATO nie jest przygotowane na przeciwstawienie się tego typu zagrożeniu.

Andrzej Talaga w RZ o "nowej wojnie" jaką Rosja toczy na Ukrainie- Rosjanie stosują metody walki, które Biuro Bezpieczeństwa Narodowego określa jako "trudno konsensualne"; to wojna bez wojny. W przyszłości, gdyby w ten sposób został zaatakowany jakiś kraj NATO, pozostali członkowie sojuszu mogą uznać, że nie ma żadnego ataku, i nie udzielić mu pomocy. Zadaniem Polski na zbliżający się szczyt NATO jest nakłonienie sojuszników, by solidarnie uznali agresję "trudno konsensualną" za taką samą wojnę jak otwarta inwazja.

Jarosław Giziński, RZ, Polowanie na kata w czerni- Policyjni specjaliści usiłują na podstawie szczegółów nagrania ustalić, kim jest zabójca Jamesa Foleya (...) Dżihadysta mówi z brytyjskim akcentem, co oznacza, że albo wychował się w Wielkiej Brytanii, albo uczył się angielskiego od Brytyjczyków. Elizabeth McClelland, policyjna specjalistka ds. języka, twierdzi, że jego akcent jest typowy dla południowego Londynu, z naleciałościami charakterystycznymi dla języka farsi, co znaczy, że może pochodzić z rodziny afgańskich imigrantów.

Reklama

Komentarze (2)

  1. ssss

    "Co najmniej 8 mld zł (choć eksperci mówią nawet o 30 mld zł) może kosztować budowa tarczy antyrakietowej w Polsce.." przy takim budżecie wojska jaki mamy, to nie powinien być problem, nawet jakby kosztowała 60. W ogóle takie programy powinny mieć środku nieleżenie od budżetu wojska. to są strategiczne dla obronności kraju projekty. Ale zapomniałem, ze 1/2 budżetu idzie na pensje dla elity

    1. lol

      A przypadkiem tarcza nie miała być finansowana oddzielnie? Tak ekstra? Bo z tego co pamiętam właśnie taki model był mocno lansowany jak pan Prezydent o tym mówił.

  2. radeward

    Moim zdaniem nie ma potrzeby stacjonowania na terenie Polski całych jednostek NATO (sprzęt i ludzie) - bardzo dobrym rozwiązaniem byłoby rozmieszczenie magazynów sprzętowych i paliwowych dla kilku jednostek ciężkich tak jak ma to miejsce w Norwegii (sprzęt dla Brygady Eksp. Marines) i tylko w przypadku zagrożenia lub okresowych ćwiczeń do Polski transportowana byłaby sama obsada. Taki scenariusz jest bardzo prawdopodobny i taki może zostać przyjęty na szczycie NATO - rozwiązanie bardzo dobre pod względem strategicznym. Nie rozumiem polskich wypowiedzi różnych oficjeli na temat tego , i dezinformacji w prasie że "baz nie będzie" - to żenujące - wynika to z totalnej ignorancji.

Reklama