Reklama
  • Wiadomości

Pentagon szykuje odpowiedź na agresję Korei Północnej

W odpowiedzi na wypowiedź szefa dyplomacji Korei Płn. Ri Jong Ho, który oświadczył że Trump wypowiedział wojnę Korei Północnej, rzecznik Pentagonu powiedział, że w przypadku braku zmiany zachowania Pjongjangu, „Pentagon przedstawi prezydentowi opcje działania wobec KRLD”.

Fot. David B. Gleason/Wikimedia (CC BY-SA 2.0)
Fot. David B. Gleason/Wikimedia (CC BY-SA 2.0)

Szef dyplomacji Korei Płn. oświadczył również, że Pjongjang zastrzega sobie prawo do reakcji, a jako przykład możliwej odpowiedzi podał zestrzelenie amerykańskich bombowców strategicznych, nawet w międzynarodowej przestrzeni powietrznej.

Jeżeli Korea Płn. nie zaprzestanie swych prowokacyjnych działań, to przedstawimy prezydentowi opcje postępowania wobec Korei Płn.

Pułkownik Robert Manning, rzecznik Pentagonu

Ri powiedział też wcześniej, że "w świetle wypowiedzenia wojny przez Trumpa, wszystkie opcje są na stole najwyższego kierownictwa KRLD", czyli Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej. Trump zagroził władzom Korei Północnej, że te mogą "długo nie przetrwać". To była odpowiedź na sobotnie słowa Ri Jong Ho o "nieuniknionej wizycie" północnokoreańskich rakiet na terytorium USA.

W sobotę amerykańskie bombowce B-1B Lancer eskortowane przez myśliwce przeleciały w międzynarodowej przestrzeni powietrznej nad wodami na wschód od Korei Północnej. Pentagon poinformował o tym, podkreślając, że była to demonstracja opcji militarnych dostępnych dla prezydenta Trumpa.

Czytaj też: Kolejne Mirage F1 dla prywatnej firmy. W walce o zlecenie Pentagonu

Tę wymianę pogróżek skomentował w poniedziałek po południu sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres, który ostrzegł, że może ona prowadzić do "nieporozumień"; dodał, że konflikt z Pjongjangiem może zostać rozwiązany jedynie poprzez działania "polityczne".

PAP - mini

Zobacz również

WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]
Reklama
Reklama