W porcie Spezia do zespołu dołączy niszczyciel min z hiszpańskiej Marynarki Wojennej. Będzie to także czas na dodatkowe treningi i ćwiczenia wspólnie z marynarzami z sojuszniczych okrętów.
Polski okręt zacumował we włoskim porcie w sobotę, 21 stycznia, po 10 dniach pobytu na morzu w trudnych warunkach sztormowych. Pobyt w Cagliari poświęcony był na pracę sztabu i załogi w ramach natowskiego zespołu oraz wypoczynek załogi.
Dowódca PKW Czernicki i Stałego Zespołu Sił Obrony Przeciwminowej NATO Grupa 2 kmdr por. Aleksander Urbanowicz złożył także wizytę dowódcy morskiej bazy w Cagliari kontradmirałowi Francesco Sollitto, zapewniając o gotowości polskiego sztabu i okrętu do działań na rzecz bezpieczeństwa morskich szlaków komunikacyjnych na Morzu Śródziemnym.
Gall Anonim
Szkoda, że w przypadku ORP Kontradmirał X. Czernicki skończyło się to jak to zwykle u nas na budowie zaledwie jednego okrętu. Ta jednostka jest dużo lepszym "kandydatem" na duży okręt patrolowy niż "wykastrowana" korweta Gawron. I wydaje się, że niewiele brakuje Czernickiemu by spełniał wymagania dla planowanej klasy "okrętów patrolowych z funkcją zwalczania min" (tzw. Czapla).
ja
Co za wydarzenie :). Paramotorówka polską banderą szokuje swą potęgą zachodnich dowódców korwet, fregat, niszczyciel baaa nawet lotniskowca! Jakie to żałosne...