Reklama

Siły zbrojne

Nowi dowódcy Komponentu Wojsk Specjalnych i GROM

Fot. DKWS
Fot. DKWS

Szef MON Antoni Macierewicz mianował we wtorek gen. bryg. Wojciecha Marchwicę Dowódcą Komponentu Wojsk Specjalnych, a płka Mariusza Pawluka - dowódcą JW GROM. Wcześniej gen. bryg. Jerzy Gut, który kierował DKWS, złożył rezygnację ze stanowiska.

We wtorek Dowództwo Komponentu Wojsk Specjalnych w Krakowie potwierdziło, że dotychczasowy szef tej instytucji gen. bryg. Jerzy Gut złożył wypowiedzenie stosunku zawodowej służby wojskowej. Przyczyny dymisji są osobiste - poinformowano.

14 marca br. minister obrony narodowej Antoni Macierewicz mianował gen. bryg. Wojciecha Marchwicę na stanowisko dowódcy Komponentu Wojsk Specjalnych. Jego zastępcą został dotychczasowy dowódca JW GROM płk Robert Kopacki. Nowym dowódcą JW GROM został płk Mariusz Pawluk.

Katarzyna Jakubowska, Oddział Mediów Centrum Operacyjnego MON

Gen. bryg. Wojciech Marchwica ma 51 lat, jest absolwentem Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Zmechanizowanych, studiował m.in. na Akademii Obrony Narodowej oraz na Narodowym Uniwersytecie Obrony Chińskiej Republiki Ludowej w Pekinie. Uczestniczył w misjach w Kosowie, Iraku i Afganistanie. Przez wiele lat służył w 21 Brygadzie Strzelców Podhalańskich, dowodził Polsko-Ukraińskim Batalionem Sił Pokojowych i 6 Brygadą Powietrznodesantową.

W marcu 2016 r. został szefem zarządu wojsk aeromobilnych i zmotoryzowanych w Dowództwie Generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych. Awans na generała brygady odebrał w sierpniu 2016 r. Natomiast we wrześniu 2016 r. został Inspektorem Wojsk Specjalnych w DGRSZ.

Również we wrześniu 2016 r. dowódcą JW GROM został płk Kopacki. Wcześniej był w tej jednostce szefem sztabu. Ma 50 lat, jest absolwentem Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Zmechanizowanych i Akademii Obrony Narodowej. Pełnił służbę m.in. w 6 Brygadzie Desantowo-Szturmowej i Dowództwie Wojsk Specjalnych. Był na misji w Iraku. Płk Pawluk do tej pory był zastępcą dowódcy JW GROM.

Czytaj więcej: "Zmiany w środowisku bezpieczeństwa wymuszają nowe zdolności". Gen. Gut o roli Wojsk Specjalnych [WYWIAD]

Poprzedni Dowódca Komponentu WS gen. Jerzy Gut od początku 2014 r., po ówczesnej reformie systemu dowodzenia objął stanowisko dowódcy sił specjalnych, po kilku dniach przeformowane na dowódcę Centrum Operacji Specjalnych - Dowództwo Komponentu Wojsk Specjalnych. W sierpniu 2015 r., po kolejnej reorganizacji, stało się ono Dowództwem Komponentu Wojsk Specjalnych. DKWS jest podporządkowane bezpośrednio Dowódcy Generalnemu Rodzajów Sił Zbrojnych.

Czytaj więcej: "Komponent jest przygotowany do pełnego spektrum operacji". Gen. Jerzy Gut o polskim dowodzeniu w Siłach Odpowiedzi NATO [WYWIAD]

Generał dowodził w 2015 roku Komponentem Operacji Specjalnych NATO, pełniącym roczny dyżur w ramach Sił Odpowiedzi Sojuszu. Po raz pierwszy w historii Polska objęła wtedy rolę państwa ramowego NATO Response Force dla jednego z rodzajów wojsk (sił specjalnych), a dowodzony przez gen. Guta komponent miał charakter wielonarodowy.

Służył trzykrotnie w misjach zagranicznych w Bośni i Hercegowinie (dwa razy) i Iraku. Od marca 2007 r. był zastępcą dowódcy Jednostki Wojskowej GROM. Od stycznia do czerwca 2009 r. służył jako szef sztabu Dowództwa Wojsk Specjalnych. Od sierpnia 2010 r. dowodził JW GROM, by rok później zostać zastępcą dowódcy i szefem sztabu Dowództwa Wojsk Specjalnych. W 2007 r. został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Krzyża Wojskowego, a w czerwcu 2014 r. - Medalem Dowództwa Operacji Specjalnych Stanów Zjednoczonych. Ukończył studia podyplomowe w Narodowym Uniwersytecie Obrony w Waszyngtonie.

Bezpieczna i szybka zmiana?

Zmiany w dowodzeniu WS skomentował również marszałek Senatu Stanisław Karczewski. Proszony na środowym briefingu w Senacie o ocenę sytuacji w armii po fali odejść wojskowych oraz o skomentowanie informacji dot. odejścia z wojska dowódcy Komponentu Wojsk Specjalnych gen. bryg Jerzego Guta powiedział, że była to zmiana bezpieczna i szybko.

To zmiana bezpieczna, szybka. Jeden z generałów, podając przyczyny osobiste, zrezygnował ze swojej funkcji. Natychmiast został powołany bardzo doświadczony, kompetentny, inny generał w jego miejsce.

Stanisław Karczewski, marszałek Senatu

PAP/MR

Reklama

Komentarze (5)

  1. ajaj

    Masowa produkcja trwa w najlepsze. To jedno wychodzi.To polska specjalność...

  2. ktoś

    A jakie predyspozycje ma podhalańczyk by specjalsami kierować? Co ciupagą niedźwiedzia zabił i takie to wywarło na ministrze wrażenie? Ile przesłużył w zwykłej bojowej jednostce specjalnej czy chociażby zaczynał w wojskach aeroomobilnych od dowódcy plutonu? Czy studia i kursy ukończone przez pana generała przygotowywały go do dowodzenia działaniami specjalnymi?

    1. Bunio

      Widzę generalnie dwa rodzaje komentarzy dotyczące ruchów kadrowych w WP. Jedni mówią o kompetencjach, zasługach, doświadczeniu, również bojowym, szacunku u podwładnych, kontaktach międzynarodowych oraz ocenach (również tych wyrażanych ze strony NATO) poszczególnych oficerów. Drudzy mają argumenty sprowadzające się do: a) mamy za dużo generałów! (nieważne jakich, sztuka jest sztuka) b) usuwamy złogi po PRL! (nieważne, co ktoś zrobił przez ostatnie 25 lat).

    2. Max

      Ilu faktycznie dowódców w ostatnich latach w wojskach specjalnych ma doświadczenie w działaniach specjalnych i przeszła w nich każdy szczebel kariery, kto wie.

  3. Armia się nam w bardzo szybkim tempie "odmładza" - jedni się z tego powodu cieszą, ale chyba większość ma poważne obawy o przyszłość naszego wojska, bo przynajmniej część z tych zmian budzi poważne kontrowersje...

  4. Kriega

    Dlaczego nikt nie pisze co działo się z nowym dowódcą Grom w 2010 roku kiedy to odebrano mu odznakę honorową jednostki ?

    1. qki

      ciekawy wątek??? możesz rozszerzyć???

    2. miik

      Płk Pawluk kilka lat był poza wojskiem, ponoć prowadził sklep z militariami, nie miał nic wspólnego z siłami specjalnymi. Wszystko dlatego, że w 2010 r. oskarżył ówczesnego dowódcę GROM-u gen. Dariusza Zawadkę o mobbing, nepotyzm, kumoterstwo i prześladowania. Doniósł na niego do prokuratury, BBN, NIK-u. List w obronie zwierzchnika, a przeciwko Pawlukowi podpisało wówczas 416 oficerów – czyli niemal wszyscy oficerowie GROM-u. Żołnierze zdecydowali o odebraniu mu honorowej srebrnej i brązowej odznaki tej jednostki.

  5. krzysiek84

    Łał: jest ich tak dużo, że nie mają funkcji czy zabiera się ich z innych stanowisk, żeby awansować pułkowników? Co by nie mówić o polskim wojsku to rezerwy generałów mamy bogate.

    1. CB

      Niby mamy ich tak dużo, a Marchwica jest generałem od... pół roku i został awansowany już przez obecną ekipę.

    2. Maniek

      Ale głupoty piszesz. Tracimy świetnie wyszkolonych specjalistów. A NATO na to patrzy. Sojusz liczył ze będziemy przewodzić w regionie. Ale jak skoro takich ludzi jak Gut zmusza sie do odejścia.

    3. cooky

      zostaja tylko politycznie poprawni a doświadczenie i umiejetności sa na dalszym planie

Reklama