Reklama

Siły zbrojne

Fot. mil.ru.

„Nowe” T-72 w rosyjskich dywizjach

Rosyjskie siły zbrojne otrzymują głęboko zmodernizowane czołgi T-72B3, które trafiają na wyposażenie niedawno sformowanych dywizji wojsk lądowych. Moskwa kontynuuje szeroko zakrojony proces wzmacniania własnego potencjału pancernego.

Jak donosi agencja TASS, czołgi T-72B3 zostały niedawno przekazane Tamańskiej Gwardyjskiej Dywizji Piechoty Zmotoryzowanej. Ta jednostka w ramach reformy rosyjskiej armii, wprowadzanej w drugiej połowie ubiegłej dekady została przekształcona w brygadę. Minister obrony Siergiej Szojgu jeszcze w 2013 roku, a więc jeszcze przed wybuchem kryzysu ukraińskiego zdecydował o ponownym przekształceniu jej w dywizję.

Obecnie na jej wyposażenie trafiły głęboko zmodernizowane czołgi T-72B3, prawdopodobnie w odmianie opisywanej T-72B3(M). Te ostatnie są wyposażone w nowy system kierowania ogniem i panoramiczny przyrząd obserwacyjny z termowizorem dla dowódcy czołgu. Czołgi T-72B3 dysponują też możliwością użycia pocisków podkalibrowych nowego typu o zwiększonej przebijalności pancerza, a nowa wersja otrzymała również pancerz reaktywny Relikt w miejsce Kontakt-5.

Czytaj więcej: Najnowsze wersje T-72. Pancerna pięść wojsk lądowych Rosji

 

Niedawno rosyjskie siły zbrojne zdecydowały się na sformowanie kilku dodatkowych dywizji (na bazie istniejących jednostek), z których co najmniej trzy mają być rozlokowane na kierunku zachodnim. Komentatorzy odczytują to jako przygotowanie Moskwy do ewentualnego udziału w konflikcie o dużej intensywności. Samodzielne brygady, wcześniej stanowiące podstawę wyposażenia sił zbrojnych Rosji, są bowiem bardziej przydatne w działaniach o niskim lub średnim natężeniu, wymagających wydzielania mniejszych, bardziej elastycznych pododdziałów.

Wbrew zapowiedziom na razie do rosyjskich jednostek nie trafiają jednak duże liczby czołgów nowego pokolenia T-14 Armata (znajdujących się nadal na etapie testów i rozwoju), ale bazują one na zmodernizowanych T-72B3, wspartych przez T-90A czy T-80U. Należy jednak pamiętać, że rosyjskie dowództwo przykłada dużą wagę do ewolucyjnego podejścia i stopniowego wzmacniania potencjału armii, również pod względem technicznym.

Czytaj więcej: Powrót wielkich jednostek. Rosja formuje sztaby armii i korpusów [ANALIZA]

 

Przykładem jest sam czołg T-72B3 (bazujący na bardziej zaawansowanej odmianie T-72B, w stosunku do czołgów dostarczanych w czasach Zimnej Wojny krajom byłego Układu Warszawskiego, w tym Polsce). Po kilku latach od rozpoczęcia wprowadzania ich na wyposażenie zdecydowano się na opracowanie zmodyfikowanej wersji. Otrzymała ona system kierowania ogniem z panoramicznym termowizorem dla dowódcy, pozwalającym na działania w trybie hunter-killer w każdych warunkach atmosferycznych (wcześniej termowizorem dysponował tylko działonowy), głęboko zmodernizowany układ napędowy czy wreszcie pancerz reaktywny nowej generacji Relikt w miejsce Kontakt-5.

Relatywnie szybkie tempo wprowadzania zmodernizowanych czołgów do rosyjskiej armii stanowi wyzwanie dla krajów NATO. Powinny one wzmacniać swój potencjał w zakresie broni pancernej czy przeciwpancernej, również w krótkim okresie czasu.

Często jednak na przeszkodzie temu stoją długotrwałe procedury i wewnętrzne uzgodnienia przemysłu (jak w wypadku modernizacji przywracanych do służby czołgów Leopard 2 w Niemczech) czy konieczność realizacji jedynie ograniczonej liczby priorytetów z uwagi na cięcia budżetowe, hamujące modernizację pancernych potencjałów w USA i Wielkiej Brytanii. Dlatego niebezpieczeństwo ze strony wojsk pancernych potencjalnego przeciwnika ma szczególne znaczenie dla krajów wschodniej flanki NATO, najbardziej zagrożonych przez Rosję – w tym Polski.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (22)

  1. anakonda

    zamiast utyskiwac nad czołgami skupmy sie na pozyskaniu okoł 150 f 16 tak aby nasze siły powietrzne osiagneły poziom 200 lub wiecej maszyn plus z 50 kruków i OPL oraz homar reszta to bedzie tło a czołgi w ilosci 300 nam spokojnie wystarczabowiem wszystkie obowiazki przejmie lotnictwo do którego posiadania i tak jestesmy zmuszeni a zeby stanowiło o sile musi miec sporo maszyn i to uzbrojonych odpowiednio.Juz 2 wojna pokazała jak silne jest lotnictwo i co dzieje sie z przeciwnikiem który go nie posiada,nie pomoga nam legiony czołgów jesli lotnictwo i nasza opl (po czesci lotnictwo zastepuje opl) bedzie kulec

    1. Derv

      @anaconda zgadzam sie absolutnie! Jak najwiecej eFow w roznych wersjach I dobrze uzbrojonych wspartych przez opl I precyzyjna arty dalekiego zasiegu zatrzyma kazda horde pancerna. Do tego priorytem jest inwestycja nie w czolgi a ich niszczycieli. Nie ma sensu silowanie sie z FR na pancerze, poprostu maja przewage. Trzeba inwestowac w PPanc I tyle. 250 Leo I 240 twardych w zupelnosci wystarczy do szybkiej kontry na bialorus albo rozjechania kaliningradu. T72 sprzetu do azji albo afryki a w ich miejsce KTO, BWP z ppk I tyle w temacie.

  2. tadek

    jeden F16 zrzuca bombę szybującą przeciw pojazdom pancernym.,..jest ona w stanie zniszczyć do 40 pojazdów na dużym terenie..rosyjskie zmodernizowane t72 są bezbronne od ataku z górnych stref, lotnictwo nadal rządzi

    1. Siegfried

      ah, szkoda ,że zlikwidowali zasadniczą służbę wojskową.

  3. Rain

    Nasze T72 można by doprawdzić do podobnego poziomu, gdyby ktoś ogarnął że zagrażają nam nie Armaty i atomówki, ale hordy Urali. Z innego forum: "Czesi spaprali T-72M4Cz. Fajne SKO, bardzo dobre w sumie i...zostawili starą armatę i kosmetycznie zmodernizowali stabilizator. Efektem okazała się być celność w ruchu na poziomie poniżej IIIgen NATO czołgów a tylko nieco lepsza od T-72M1. To co jest priorytetem to: A) kamera termalna w celowniku działona A) nowa armata MS A) nowe napędy wieży i stabilizacja A) łożysko bezluzowe wieży A) nowa amunicja APFSDS Bez tego można zapomnieć o realnej poprawie siły ognia. Potem można kombinować z SKO -tzn co i gdzie zmieniamy. Radew z PCO jest OK. IMHO warto jednak na minimum co czwarty wóz dać panoramę d-cy z termowizorem. PCO moim zdaniem by to ogarnęło" - mitarysta

    1. uofca zombie

      Czyli praktycznie nowa wieża. Nowa APFSDS to skąd?

    2. b

      My troche inaczej traktujemy zycie ludzkie niz Rosjanie, u nas kamikaze nie przejdzie jako doktryna.

  4. bezbronyCywil

    Nie mamy szans w starciu z Rosją. Całą nadzieja to USA, a oni nam nie pomogą. Proponuję eksperyment myślowy. Jesteś szanowny czytelniku Putinem. Jak atakujesz Polskę? Ano właśnie :). Masz takie fajne środki walki i eliminacji przeciwnika. Rach, ciach i po wojnie. Amerykanom wyznaczmy korytarze ewakuacji do RFN. Z nimi przecież nie walczymy. Doskonała okazją do realizacji tych planów jest Zapad 2017. 100 tyś oficjalnie wojska + z 8 tyś natychmiastowego przerzutu specnazu+ z 20 tyś z Kaliningradu. Starczy. Jeśli Amerykanie nie przyślą na czas Zapadu z 2 dodatkowych brygad i nie rozlokują na rubieżach w polu, nie przebazują F22 do Wielkiej Brytanii, nasz los jest w rękach Putina.

  5. Czemu

    Dla wszystkich którzy piszą jakie to beznadziejne są nasze T72 i nie warto ich modernizować - jasne, oczywiście lepiej wydać pieniądze na tablice mendelejwa z logo MON.., Oczywiście ze lepiej kupić więcej Leo, tylko pytanie czemu ich nie kupowano gdy było można? Czemu nie wzięto patriotów z Niemiec kiedy je chcieli sprzedać? Czemy nie kupiono dużych ilości broni p.panc, Czemu nie kupiono smiglocow bojowych.. Czemu nie...i tak dalej i tak dalej

  6. b

    Czyli T14 to 3 letni czolg defiladowy, i takim zostanie a mialy byc ich setki .

    1. łowca_stupików

      T14 to obecnie najlepszy czołg na świecie z ogromnym potencjałem modernizacyjnym, przechodzi obecnie próby poligonowe i oraz są opracowywane dla niego procedury użycia bojowego. Trzeba przeszkolić żołnierzy do użycia tego czołgu. Możesz sie nabijać ale to Rosjanie znów wyprzedzili cały świat ta konstrukcją.

  7. WERBEL

    CZOŁGI BEZ WSPARCIA I ZABEZPIECZENIA TO KAPRYS .. BO są:…zbyt pracochłonne do wytworzenia .potrzebują duże zaplecze techniczne logistyczne .,potrzebują ochrony ,wsparcia .całego parku różnych osobliwości wojennych by mogły brać udział w teatrze wojennym…nie są samodzielne do dalekich przemieszczeń , oraz potrzebują dużo czasu na przemieszczenie A w działaniach wojennych .wolne wielkie ..stosunkowo łatwe może nie do zniszczenia ale do unieszkodliwienia ( podpalenie silnika ,zniszczenie optyki itp) , samodzielnie nie są zdolne do walki czy to w terenie zurbanizowanym czy zróżnicowanym . potrzebują dużo czasu do rozwinięcia operacyjnego ..głośne ,widoczne,.. bez wsparcia opl , ppanc oraz piechoty ..wręcz bezbronne ..z punktu widzenia ekonomii i skuteczności ..tzw koszt -efekt ...jest ujemny ..DLA NASZEGO KRAJU gdy ma się potencjalnego przeciwnika z ekstra klasy posiadającego totalną przewagę we wszystkim a działania kontaktowe z nim zakrywają na szybką eliminację.naszych wojsk systemów i efektorów...Poza tym mając ograniczone fundusze na zbrojenie oraz potężne zapóźnienia.w uzbrojeniu i wyszkoleniu wojsk . .a przede wszystkim mamy charakterystykę terenową kraju sprzyjającą na szybki przemarsz.wojsk agresora W działaniach spotkaniowo- kontaktowych..jesteśmy wyeliminowani w pierwszych godzinach spotkania z przeciwnikiem nawet gdy wystawimy przeciwko niemu nasz najlepsze czołgi zostaniemy wyeliminowani ilością jego czołgów czy innych efektorów niszczenia ...przyszłość to potężne systemy rakietowo –artyleryjskie o dalekim zasięgu i dużą dynamiką przemieszczeń posiadające własne systemy rozpoznania oraz specjalnie wyszkolone wojska... zaplecze wspierające .i zabezpieczające będącymi niejako Samodzielnymi Grupami Operacyjnymi działającymi na pograniczu wojsk specjalnych i stosujących ich taktykę nękania ( zasadzki,zapory,minowania niszczenie wrażliwych systemów npla jego zaplecza czy infrastruktury .. czołgi są dobre tylko i wyłącznie gdy się ma totalną przewagę w każdych aspektach w sprzęcie w ludziach na lądzie w powietrzu ..gdzie działania mają tzw wypracowaną przewagę operacyjną i taktyczną .Nawet Rosjanie stawiają na systemy niszczenia dalekiego zasięgu oraz na dynamikę i szybki przerzut sprzętu ludzi . U nas stawia się i buduje efektory niszczenia które mają mały zasięg niszczenia oraz na gąsienice ..które są powolne i potrzebują 3xwięcej zaplecza logistycznego by je utrzymywać w sprawności do działań… niż ich odpowiedniki na kołach …nasza Armia aby była jak najdłużej sprawna do działań na teatrze wojny ..powinna powtarzam charakteryzować się szybką dynamiką przemieszczeń i posiadać efektroy o dużym zasięgu niszczenia oraz posiadać systemy spowalniające przemarsz czy też ataku npla ..bo na tzw „ wojny spotkaniowe nas nie stać”…a V artykuł to uroczysta enuncjacja na tyle prawdziwa na ile będzie się opłacać dla kontrahentów z firmy zwanej NATO

  8. T72

    Ciekawe ze Rosyjskie T72 po modernizacji stanowią "zagrożenie", ale Naszych "nie opłaca się modernizować bo są przestarzałe", o ich użyciu i ilościach wykorzystanych na ukrainie nie wspominając.

    1. sgyvjitki

      poczytaj sobie czym się różni T72A od T72B...

    2. Tomo

      Bo rosyjskie to wersje T-72B a nasze to prymitywne T-72M. Gorszy pancerz, gorsze działo, gorszy system kierowania ogniem, brak mozliwosci strzelania z PPK czy słabszy silnik.

    3. Cicero

      Ile razy trzeba powtarzać, że rosyjskie wersje t72 to zupełnie inne konstrukcje niż nasze bieda-wersje m... I tak, naszych bieda-wersji nie opłaca się modenizować, bo de facto trzebaby zbudować zupełnie nowy czołg. Taniej byłoby dokupić leo 2...

  9. proste wnioski logiczne

    Zachód nie ma potencjału do modernizowania, bo wbrew pozorom, Leo i Abramsy nie mają już potencjału modernizacyjnego z powodu gigantycznej masy (a wydawało się na pozór, że mają większa przyszłość niż T-72). Można się na nich bawić w wymianę SKO czy elektroniki, dać mocniejszy silnik, ale masę mają taką, że poza asfaltem praktycznie nie mogą jeździć. A to oznacza, że "wzmocnienie potencjału"broni pancernej oznacza opracowanie nowego pokolenia czołgów a to szybkie nie jest i nie będzie.

    1. Bunio

      Obserwując Twarde i Leo w Żaganiu nie zauważyłem, aby tym drugim czegoś brakowało w kwestii mobilności w terenie. Zwłaszcza w porównaniu z tymi pierwszymi. Wręcz przeciwnie...

    2. vvv

      bzdury, leo2, m1a2 maja wieksza mase, mocniejsze silniki, wieksze i lepsze gasielnice, wiecej kół jezdnych i o dziwo dla Ciebie mają mnijeszy nacisk na 1cm2 powierzchni. m1a2, leo2a7+ ktore waza 65-70ton jezdza po pustyniach, blocie, sniegu, polach, bagnach itp itd. sa bardzo mobilne i ich budowa pozwala na wymiane pancerzy specjalnych, wymiane armat nawet na 130/140mm, wymianę magazynów amunicji, wymianę sko, silnika powerpacka i masz bardzo duzo wolnego miejsca w wiezy. Rodzina t-72 miala ograniczenia masowe do 48ton, poniewaz nie mieli dobrych i mocnych silnikow i w czasie gdy usa i niemcy wprowadzali 1500km to ruskie utknely w awaryjnych i paliwozernych 750km i dlatego nie mogli przekroczyc duzej masy. wymusilo ograniczenia wymiarów wiezy, automat ladowania i nie maja powerpackow. t-72 nie ma budowy modulowej i nie wymienisz w nim wkladow pancerza i t-90a jest znacznie wolniejszy, mniej mobilny, smalazarny do tylu i nie moze skrecic w miejscu. Rodzina czolgow NATO bije pod kazdym wzgledem ruskie t-72/90 i dopiero t-90ms oraz t-14 sa godnymi przeciwnikami. t-72b3m bazuje na czolgu t-72b mod 1989 czyli ostatnia wersja t-72jek ale gorsza niz juz dosc leciwe t-90a czy nowsze t-90ms. jest to ekonomiczna modernizacja ale ktora znaczaco podwyzsza wartosci bojowe b3m ale nadal nie mozna jej porownywac z m1a2 sep3, leopard 2a7v, leclerc czy nawet altaya. jezeli dalej chcesz pisac swoje bajeczki to odpowiedz mi czymu t-72b3 jezdzie maksymalnie 5km na wstecznym i do 50km/h przyspiesza w 1min :)

    3. Yokotobigeri

      T-72 to bardzo słaby czołg i modernizacja tego nie zmieni. Wieżyczki latają głośno i w pełnym ogniu jak nasze Su-22☺.

  10. dany12-k

    Modernizacja rosyjskiej pięści pancernej to raczej krzyk rozpaczy niż zagrożenie. Działania wojenne prowadzone od 1990 r pokazują że rosyjskie czołgi maja wiele wad w porównaniu z zachodnimi. Zachód prowadzi kompleksowe modernizacje całego posiadanego parku: m1a2, leo2a7+ itd. Rosja modernizowała po kilka setek z tysięcy co przy mizernym budżecie jest wbijaniem gwoździa do trumny. Armata ma kosztować tyle że będzie ich góra ze 4 setki.

    1. dimitris

      Może zadaj sobie w takim razie pytanie - a z kim Rosja planuje walczyć ? Może nie z całym Zachodem ? Może nie są samobójcami ? Może liczą na lokalne konflikty, dla nich zwycięskie militarnie, a z Zachodem jakoś wyhandlowane, jeśli chodzi o skutki ? Może wymienisz który z sąsiadów Rosji dysponuje i to w dużej liczbie, lepszymi czołgami ?

  11. maxx

    Pamiętajmy ,że Leopard -2 najlepszy na świecie czołg wg wszystkich światowych rankingów , oraz superelita NATO czyli armia Turcji zostały schowane do wora z korkiem, przez bojowników ISIS dysponującą PPK z lat 60-tych made in USSR podczas niedawnej interwencji Turcji przeciwko ISSI-s w Syrii a więc bez entuzjazmu jesli chodzi o te czołgi...

    1. sojer

      Akurat Kornety to nie są lata 60., ale bardziej lata 90.

    2. Polanski

      Pomijając fakt , że masz rację, to co proponujesz? Jest jakieś sensowne rozwiązanie? Może moderka naszych T-72?

    3. Pim

      Statystyka walk w Syrii wcale nie jest taka miażdząca. Na początku strzelali jak do kaczek. Potem po dostawach rosyjskich części zamiennych i instruktorów rosyjskich Taktyka-skuteczność-przeżywalność wzrosły. Nie da się sformułować tezy, że Malutkie żądzą w Syrii. Tam są Milany, TOW-y, Kornety. To już inna generacja sprzętu.

  12. M

    Blisko 30 lat temu T-72 zostały rozjechane bez start własnych przez czołgi zachodnie - Abramsy, Challengery, wcześniej w Libanie jeszcze przez Merkavy. Skąd więc pomysły, że zmodernizowane T-72 zdziałają coś przeciw również modernizowanym konstrukcjom zachodnim?

    1. Pim

      Używane przez Irak T-72 to były wersję eksportowe. Rosjanie nie dostarczali swoim satelitom broni z ówczesnej półki. Po za tym każda jednostka pancerna bombardowana z powietrza przez lotnictwo przez kilka/kilkanaście dni zostanie rozjechana przez wypoczętego przeciwnika.

  13. bubu

    jak się ustawi w rzędzie 3 sztuki tanków z Kontakt 5 lub Relikt przeszłości, to spike na wylot wszystkie przebija

  14. mc

    Wie że PT-16 to bardziej propozycja modyfikacji niż prawdziwy produkt, ale czy ktoś mógłby go porównać z opisywaną tu modyfikacją czołgów T-72B3. Oczywiście w założeniu należy przyjąć, że ew. PT-16 ma power-packu o mocy 1200 KM i nową wieżę z armatą kalibru 120 mm.

    1. vvv

      pt-16 nie istnieje i to jest zla koncepcja. pt-16 jest odpowiednikiem leo2a5 czyli lata 90te.

    2. Davien

      Gorszy pancerz kadłuba, podobne działo, podobna mobilność, nie wiadomo jak z SKO więc nic szczególnego, ogólnie gorszy od T-72B3 bo baza jest znacznie gorszy od T-72B T-72M/M1

  15. yaro

    dokładnie to modernizacja wygląda tak: Specyfikacja modernizacji, opublikowana przez MO FR, przewidywała m.in. wyposażenie czołgów T-72B3 w celowniki Sosna-U, automat śledzenia celów, radiostację R-168-25U-2, armatę 2A46M-5-01 i silnik W-92S2F o mocy 1130 KM. Kierowca-mechanik uzyskał automatyczny system kierowania informujący o awariach i uszkodzeniach, a dowódca panoramiczny ekran informujący o sytuacji taktycznej zintegrowany z celownikiem.

    1. Zbulwersowany podatnik

      Na nasze T-72 i PT91 wystarczy. A trochę ich mają... Nie wieżę też żeby nie przebił pancerza naszego Leo2PL czy 2A5 z boku lub tyłu (a przecież w trakcie wojny dochodzi do oskrzydlania wrogich jednostek).

    2. bender

      Z jednej strony to niby duzy upgrade, bo nowy SKO, nowa armata, nowy silnik, radiostacja i pancerz reaktywny. Ale nic nie napisales o rozwiazaniu skladowania i ladowania amunicji, stabilizacji armaty czy napedzie wiezy. Nic o wzmocnienu pancerza podstawowego, wzmocnienu dna, zwiekszeniu wydajnosci instalacji elektrycznej, nowej skrzyni biegow czy jakimkolwiek BMS. Nic o nowym systemie gasniczym czy przeciwwybuchowym. Ergo powstal czolg grozny ale nadal reprezentujacy sowiecka koncepcje duzego nasycenia pola bitwy pojazdami o stosunkowo niskiej przezywalnosci. Tym gorzej dla rosyjskich pancerniakow.

  16. Gall Anonim

    A tymczasem w Polsce nowe granatniki przeciwpancerne (zarówno wielorazowe, jak i jednorazowe) są cały czas jedynie w planach. Inne kwestie, takie jak uzupełniający Spike "tani" i "masowy" ppk Pirat, integracja Rosomaka z ppk Spike czy nowe ppk dla naszych Mi-24, również od ładnych paru lat "leżą i kwiczą".

    1. Junger

      Jedną w wielu zastanawiających kwestii jest dlaczego nikt nie pokusił się o zintegrowanie spike-er z np: Żubrem WD. Wówczas mielibyśmy coś podobnego do Kornet-D, jednak o większych możliwościach.

    2. vvv

      mi-24 zaraz same sie rozpadna bo ich resursy sa na wykonczeniu, nie maja awioniki, optyki by mogly strzelac ze spike ER, pirat to wydmuszka i nieudolna kopia corsarza bo nasz przebija tylko 300mm i nie ma prekursora a korsrarz ma prekurson i przebija 550-600mm

  17. oni

    A u nas bez modernizacji czołgów, zakupu czołgów jak i nowych jak i używanych, brak granatników przeciwpancernych jednorazowych i wielorazowych, brak integracji rosomaków z ppk spike itp ( mozna tu w nieskończoność wymieniać) - jednym słowem brak wszystkiego .... Tylko ględzenie, podpisywanie jakiś listów intencyjnych ( w nieskończoność), anulowanie przetargów, wyrzucanie i zwalnianie dowódców, dziwne roszady itp

  18. Olender

    A u nas nadal się będą zastanawiać...Czy kupić nowe czy lepiej zmodernizować... Jak widać można dalej zmodernizować T-72... wyposażyć w dobre pociski i do przodu...

    1. Bunio

      Dwie uwagi: 1) ichnie t-72 były wyjściowo znacznie lepsze niż nasze eksportowe bieda-t-72: pancerz, armata. Dlatego modernizację musielibyśmy zacząć od wymiany pancerza i armaty czyli... całego czołgu tak jakby. 2) A kto miałby wyprodukować dla nas te nowsze, lepsze podkalibrowe pociski do 125mm? Rosjanie czy Mesko?

    2. uofca zombie

      Gdybyśmy mieli tę wersję T-72 co Rosjanie (a nie "małpią"), to owszem, opłacało by się - z tym, że "dobre pociski" maja tylko Rosjanie i kółko się zamyka...

    3. Smuteczek

      Modernizowac mozna .. ale T-72B... my mamy stare trupy wersji M ktore nadaja sie juz tylko do muzeum.

  19. bażant

    Wypadałoby podziękować francuskiemu Thalesowi, za natowską lojalność sojuszniczą.

    1. emu

      Francuzi dostali za to od Rosjan zautomatyzowane technologie dowodzenia walką dla okrętów podwodnych (może USA takie ma, ale Francuzom dać nie chciało) oraz technologie kierowanego zimnego startu pionowego rakiet, którą mają tylko Rosjanie (amerykańskie rakiety wystrzeliwane pionowo są kierowane dopiero po odpaleniu silnika głównego, co zmniejsza zasięg rażenia rakiety o 15-20%, wydłuża czas reakcji 3-4x oraz drastycznie zwiększa minimalny dystans rażenia). Być może Francuzi dostali i inne technologie od Rosji. Gdyby USA oferowały coś takiego sojusznikom to Francja nie musiałaby zwracać się do Rosji.

  20. olo

    Czyli nie nowe tylko ze szrotu podmalowane. Setki takich rozwalili w Syrii a Rosja nie nadąża z podmianą na następne.

  21. Jurek

    Oni trzy dywizje czołgów na kierunku zachodnim a my może do 2022r zdecydujemy jaki ppanc dla naszych wojsk ... Tak to my nawet trzech dni z nimi nie wytrzymamy a potem to nikt sobie nami głowy zawracał nie będzie :( na własne życzenie !

  22. Raptorek

    Wszystko fajnie albo i nie ale czy "nowe" czołgi będą współdziałać z resztą sprzętu w ramach systemu sieciocentrycznego Si Unicron ? Czy tylko te nowe mają taką opcję ?

Reklama