Geopolityka
NATO wzmacnia cyberobronę
Sojuszu Północnoatlantycki tworzy zespoły szybkiego reagowania na ataki w cyberprzestrzeni. Sekretarz Generalny NATO, Anders Fogh Rasmussen, zapowiedział powstanie systemu, który zwiększy bezpieczeństwo Sojuszu. Sekretarz Generalny podczas spotkania ministrów obrony państw NATO w Brukseli zapowiedział, że do jesieni będę trwały prace nad osiągnięciem pełnej zdolności odpierania ataków cybernetycznych na sieci Sojuszu. Wkrótce mają także powstać Grupy Szybkiego Reagowania, początkowo do ochrony infrastruktury informatycznej NATO, lecz nie wykluczone, że później będą one także do dyspozycji państw członkowskich. Więcej: Grupa Wyszehradzka: spotkanie ministrów obrony państw V4 Agencja Reutersa podkreśla, że ministrowie obrony państw NATO zgodzili się, co do wzmocnienia cyberobrony samej struktury organizacji , jednak reprezentanci „dużych” krajów Sojuszu ( Stany Zjednoczone, Niemcy, Francja, Wielka Brytania) niechętnie odnoszą się do pomysłu wspólnego ponoszenia kosztów pomocy mniejszym krajom. Dlatego ścierają się dwie koncepcje realizacji założeń sojuszniczych. Według jednej z nich wspólne siły reagowania NATO będę pomagać zaatakowanemu państwu, inny wariant zakłada wykorzystanie bardziej rozwiniętej infrastruktury należącej do kraju sojuszniczego. Dzisiaj NATO stara się chronić swoje wewnętrzne struktury informatyczne, tylko w zeszłym roku udało się powstrzymać 2 500 ataków cybernetycznych, a skuteczność działania systemu ochrony coraz bardziej się zwiększa - przekonywał Rasmussen. Sojusz pracuje także nad poprawą systemu szkoleń ekspertów do walki z zagrożeniami cybernetycznymi. Więcej: Szef amerykańskiego wywiadu: Cyber-ataki większym zagrożeniem niż Al-Qaida
(MK)
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie