Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie
Na lotnisku Chopina nie było bomby. Skała sprawcą zamieszania
![Fot. http://www.kujawsko-pomorska.policja.gov.pl](https://cdn.defence24.pl/2021/05/23/800x450px/MNmSwPBgJII5sm24IpI7IFMGVJqjxemcP93rwCf2.ghz1.jpg)
Saperzy od wielu godzin pracujący na lotnisku Chopina oficjalnie ogłosili, że znaleziony podczas prac budowlanych przedmiot nie jest bombą. Sprawcą zamieszania okazał się duży głaz.
Władze lotniska pomyłkę rozumieją i uważają, że pracownik zareagował zgodnie z procedurami, tym bardziej że w miejscu gdzie znajdował się ów podejrzany przedmiot w czasie wojny stał magazyn z amunicją.
Na podejrzany przedmiot robotnicy natknęli się w czwartek wieczorem na głębokości 5-6 metrów. Z obiektu ulotnił się biały dym, co wzbudziło obawy o to, że może nim być bomba lotnicza. Na miejsce wezwano patrol saperski.
Od piątku rano (5 kwietnia br.) trwały prace saperów i ekipy budowlanej mające na celu wydobycie potencjalnie niebezpiecznego znaleziska.
Czytaj też: Akcja saperów Marynarki Wojennej
Ruch na lotnisku odbywał się bez większych utrudnień, choć zamknięto podjazd pod halę przylotów. Pasażerowie przybywający do Warszawy musieli korzystać z wyjścia z hali odlotów. Rzecznik Lotniska Chopina apelował jednak do pasażerów o wcześniejsze przybywanie na miejsce.
(MMT)