MSPO 2018: Nowoczesne pociski dla Krabów i Leopardów?

MIĘDZYNARODOWY SALON PRZEMYSŁU OBRONNEGO - SERWIS SPECJALNY DEFENCE24.PL

Z prezentacji jednoznacznie wynika, że koncern obecnie ma duże osiągnięcia w produkcji i rozwoju amunicji przeznaczonej do w zasadzie różnych systemów uzbrojenia. Dotyczy to m.in.  zarówno nowoczesnej amunicji przeznaczonej do czołgowej armaty kalibru 120 mm jak Advanced Multi-Purpose (AMP) XM1147,  M1028 z pociskiem kartaczowym czy M830A1 HEAT-MP-T, ale i nowych naboi kalibrów 6.5x38 mm, 6.8 mm, 7.62x35 mm do broni strzeleckiej. Zresztą z wypowiedzi przedstawicieli Northropa wynika, że to nie wszystko i obecnie prowadzona są dalsze prace zmierzające do uzyskania bardziej wydajnych i efektywniejszych pocisków w przyszłości.

Natomiast sama armata Mk44 Bushmaster oferowana jest w dwóch wariantach kalibru luf, a mianowicie 30 i 40 mm. Zmiana kalibru odbywa się poprzez wymianę samej lufy, mechanizmu oporopowrotnika, iglicy oraz mechanizmu zasilania. Przy czym z lufy o kalibrze 30 mm można prowadzić ogień zarówno z amunicji 30x173 mm jak i 30x170 mm Raden&KCB, a z lufy o kalibrze 40 mm np. amunicją 40 mm Super 40. Nowa 30 mm Mk44 Bushmaster-S ma o kilka milimetrów dłuższą lufę od starszej wersji oraz pewne zmiany konstrukcyjne związane z jej konwersją do kalibru 40 mm. Może bowiem być szybko przekonwertowana na nowy kaliber.

Takie armaty od podstaw trafią na nowe wieże ZSSW-30 dla nowo wdrażanych KTO Rosomak i BWP Borsuk. Również armaty na istniejących KTO mogą zostać zmodernizowane do standardu "stretch". W Kielcach prezentowano też nowoczesną amunicję 120 mm, w tym przeciwpancerną. Northrop Grumman oferuje ją z myślą o polskich czołgach Leopard 2, w tym tych modernizowanych do standardu 2PL.

Z innych zaprezentowanych systemów można wyróżnić 7.62 mm Bushmaster Chain Gun, czyli km o napędzie łańcuchowym czy armatę automatyczną M230LF na amunicje 30x113 mm. Do tej ostatniej proponowana jest nowej generacji amunicja w tym programowalna.

Spore zainteresowanie wzbudza właśnie amunicja programowalna Mk310 PABM-T typu ABM (ang. Air Bursting Munition) kalibru 30x173 mm, która poprzez programowanie jej momentu rozcalana przed strzałem (gdy znajduje się jeszcze w komorze nabojowej) umożliwia rażenie siły żywej lub wrażliwych elementów każdego pojazdu na zadanej odległości strzelania.

Programowanie polega na zamontowaniu na armacie automatycznej zintegrowanego nastawnika zapalnika (zapalnik z programowalną ilością obrotów) w układzie jej zasilania oraz wprowadzenia modułu tego nastawnika (dla spowodowania detonacji powietrznej - ADP ABM) i odpowiedniego algorytmu balistyki do SKO wozu. Samo programowanie oparte jest na wykorzystaniu znajomości odległość do celu (np. z wykorzystaniem dalmierza laserowego) a znając skok bruzd lufy następuje wypracowanie danych ile obrotów musi wykonać pocisk (zapalnik) aby pokonać drogę równą odległości do niego. Zapalnik ten pozwala zrezygnować z konieczności pomiaru prędkości wylotowej pocisku, a mimo to SKO jest w stanie z wystarczającą dokładnością określić czas (odległość) jego zadziałania.

I na tegorocznym MSPO nie mogło zabraknąć M1156 PGK (Precision Guidance Kit), który umożliwia zwiększenie precyzji trafienia dotychczas używanej klasycznej amunicji artyleryjskie lub moździerzowej. Pokazano też precyzyjny 120 mm nabój moździerzowy z tym układem (XM395 PGMM). Jak poinformowali przedstawiciele koncernu odbyły się już adaptacyjne strzelania w USA polskiej amunicji kalibru 155 mm wyposażonej w PGK, a w najbliższym czasie odbędą się rozmowy z przedstawicielami Zarządu Wojsk Rakietowych i Artylerii (ZWRiA) co do dalszych testów już w Polsce. Mogłyby się one odbyć w drugim kwartale przyszłego roku.

Z innych zaprezentowanych systemów można wyróżnić pocisk AGM-88E Advanced Anti-Radiation Guided Missile (AARGM). Rakiety tego typu są wyposażone w potrójny system naprowadzania, wykorzystujący pasywną cyfrową głowicę samonaprowadzającą, a także aktywny radar milometrowy oraz system INS/GPS. Wykorzystuje głowicę bojową, elementy konstrukcji i układu napędowego istniejących pocisków HARM w wersji AGM-88B/C. Pozwala to zwalczać stacje radiolokacyjne nawet, jeżeli rozpoczęły proces przemieszczenia oraz ważne cele nie będące stacjami radiolokacyjnymi. Zainteresowanie pozyskaniem tych pocisków wyraża MON, jako uzbrojenie polskich myśliwców F-16.

MIĘDZYNARODOWY SALON PRZEMYSŁU OBRONNEGO - SERWIS SPECJALNY DEFENCE24.PL