Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

MON unieważnił postępowanie na zakup mikrodronów

Fot. rawdonfox / Flickr.com / CC 2.0.
Fot. rawdonfox / Flickr.com / CC 2.0.

Inspektorat Uzbrojenia MON unieważnił postępowanie na dostawę latających bezzałogowców klasy mikro do obserwacji w dzień i w nocy ze względu na przekroczenie budżetu. Wojsko planowało wydać maksymalnie 4,63 mln zł, a najkorzystniejsza oferta opiewała na ponad 4,9 mln zł. 

Postępowanie rozpoczęło się w grudniu 2015 r. Wojskowi chcieli kupić sześć zestawów mikrodronów pionowego startu i lądowania. W każdym zestawie miały być co najmniej dwa bezzałogowce z możliwością prowadzenia obserwacji w dzień i w nocy oraz jedna stacja kierowania i kontroli z wyposażeniem łączności. Masa startowa bezzałogowca nie mogła przekroczyć 1,6 kg, a maksymalny wymiar - 70 cm.

W lutym 2017 r. Inspektorat za najkorzystniejszą uznał ofertę firmy Siltec z Warszawy o wartości ponad 4,9 mln zł. Konkurencyjna oferta konsorcjum, którego liderem było Asseco Poland, opiewała na ponad 9 mln zł.

Mimo wyboru najkorzystniejszej oferty całe postępowanie zostało unieważnione. "Cena najkorzystniejszej oferty przekroczyła środki finansowe, jakie zamawiający zamierzał przeznaczyć na realizację zamówienia, tj. 4 mln 630 tys. zł" - napisano w uzasadnieniu decyzji.

Zapadła ona 31 marca, jednak nie została ogłoszona przez służby prasowe. Można ją znaleźć na stronie internetowej Inspektoratu Uzbrojenia, w archiwum sekcji poświęconej przetargom. W piątek sprawę opisał portal tvn24.pl, według którego był to jedyny przetarg na zakup dronów, który był blisko ukończenia, bowiem większość postępowań na większe bezzałogowce jest w fazie analityczno-koncepcyjnej.

W lipcu 2016 r. MON anulowało postępowania, które miały wyłonić bezzałogowe statki powietrzne kategorii taktycznej krótkiego zasięgu (program "Orlik") i kategorii mini ("Wizjer"); wówczas zapowiadano, że do nowego postępowania zostaną dopuszczone tylko krajowe podmioty należące do Skarbu Państwa. W planie modernizacji technicznej był zakup bezzałogowców klasy mini pionowego startu i lądowania ("Ważka"), bezzałogowców klas mikro i mini, BSP taktycznych krótkiego zasięgu, taktycznych średniego zasięgu ("Gryf") oraz operacyjnych (kategoria określana angielskim skrótem MALE, program "Zefir"). Niektóre z aparatów latających mają być przystosowane do przenoszenia broni.

Wojsko Polskie korzysta z latających bezzałogowców od 2006 roku. Obecnie używa dronów rozpoznawczych trzech typów. Bezzałogowe aparaty mają służyć także do kierowania ogniem broni dalekiego zasięgu. Uzbrojone bezzałogowce polskiej produkcji zostały już zamówione przez odbiorców zagranicznych. 

PAP - mini

 

 

Reklama
Reklama

Komentarze (5)

  1. Tomson

    Ja pierdziele ,12 dronów za 5 ml złotych,to jakaś granda,Z czego one są zrobione ?

    1. dk.

      A zapewne ustawia się różne wymogi - haczyki tak, aby nikt "obcy" ich nie spełnił.

    2. dim

      Niegdyś pracowałem w polskiej, renomowaaaanej firmie państwowej, gdzie obok mnie stał fax... a była to szafka ponad metrowej wysokości, przypominająca pralkę, bodaj za 31,5 tys USD. Wkrótce mój pracodawca wysłał mnie na prezentację, gdzie okazało się, ze to niemiecka firma handlowa prezentuje inny fax, japoński, wielkości zaledwie (zaledwie !) lotniczego bagażu kabinowego i za jedynych (jedynych !) 15 tys. DM (marek RFN). PUENTA: w 3 lata potem, przywiozłem sobie, znacznie lepszy fax, już z masowej produkcji Panasonic KX-F80, nabyty w Dubaju, bodaj za 80 USD. Już już bez "specjalnych" firm pośredników i nieduży. Kupiłem go fabrycznie nowy, jednak okazyjnie, jako model odchodzący, bo już zastąpiony w sklepach modelami nowszymi. Działał przez sporo lat. Porównajmy jeszcze raz ich ceny: 31,5 tysiąca USD, 15 tys DM, 80 USD.

  2. Marek1

    Klasyka w MON - zbyt już było blisko do pozyskania sprzętu, więc cały program uwalono pod pretekstem że "za drogo" o ... 270 tys PLN(!?!?) Pomijam już mikroskopijną ilość egzemplarzy BSL będąca przedmiotem ... No, ale teraz juz jest OK - IU będzie mógł niedługo ponownie "otworzyć postępowanie" na to samo i po kolejnych 1,5-2 latach ... ponownie je unieważnić sobie po cichu.

  3. JJ

    cena 1 g złota w sprzedaży - ok 204 zł cena 1 g drona w ofercie - ok 255 zł Ktoś chyba na głowę upadł

  4. B777

    W ten sposób można uwalić każdy przetarg, po prostu podać kwotę niemożliwą do spełnienia , a potem uwalić przetarg. To co wyprawia obecne szefostwo MON to albo skrajna niekompetencja albo celowa dywersja. Skandal!

  5. Oleum

    W uniewaznianiu przetargow sa swietni