Reklama
  • Wiadomości

Modernizacja belgijskich F-16: SATCOM i nowy typ bomb nuklearnych

Chociaż wiadomo już, że F-16 belgijskich sił powietrznych zakończą służbę w 2028 r., perspektywa blisko dekady służby oznacza, że nadal warto dbać o ich użyteczność. Obecne modyfikacje belgijskich F-16 obejmują przystosowanie do przenoszenia bomb jądrowych najnowszej generacji B61-12 oraz systemu komunikacyjnego SATCOM.

Fot. Jacek Simiński/Defence24.pl
Fot. Jacek Simiński/Defence24.pl

Belgijskie siły powietrzne zakupiły samoloty F-16 w latach 70. ubiegłego stulecia. Pierwsza transza miała zastąpić samoloty F-104G Starfighter, druga - Mirage 5. F-16 trafiły do belgijskich sił powietrznych w wersjach A i B, pierwsze samoloty (obecnie można je oglądać w muzeach) przyjęto na stan w 1979 roku. W szczytowym okresie kraj ten dysponował 160 egzemplarzami maszyn tego typu. W końcówce lat 80. ubiegłego wieku rozpoczęto program modyfikacyjny MLU (Mid-Life Upgrade), który zakładał przedłużenie żywotności płatowca, instalację radaru PG-66(V)2A, modyfikację awioniki (m.in. wyświetlaczy), silników itd. Modernizacją objęto 90 samolotów. 

Obecnie, w służbie znajdują się 54 samoloty tego typu. Szlak bojowy belgijskich F-16 prowadził przez Jugosławię, Afganistan, Libię i Syrię. Brały też udział w misjach NATO Air Policing nad krajami bałtyckimi. Belgijskie F-16 stacjonują w dwóch bazach: Kleine Brogel i Florennes. Samoloty w wersji A są na wyposażeniu 1. i 350. dywizjonu z bazy Florennes oraz 31. i 349. z bazy Kleine Brogel. W tej ostatniej bazie stacjonuje też Jednostka Szkolenia Operacyjnego, eksploatująca dziewięć samolotów w wersji B - wszystkie, posiadane przez Belgów maszyny w tej wersji.

Produkcja bomb B61 Mod.12 rozpocznie się, najprawdopodobniej, w marcu przyszłego roku. Najważniejszą modyfikacją, w porównaniu do poprzedniej wersji tej bomby, jest umieszczony w ogonowej części korpusu system sterowania, pozwalający na zrzut spoza zasięgu systemów obrony przeciwlotniczej przeciwnika, tak by trafiła w cel wskazany przez współrzędne systemu nawigacyjnego INS. Zmniejszona zostanie też moc głowicy, możliwy będzie wybór mocy. 

Drugim elementem modyfikacji samolotu będzie zastosowanie systemu łączności satelitarnej SATCOM. Jest to pokłosie doświadczeń bojowych z Syrii, które wykazały, że obecne możliwości stosowanych obecnie urządzeń łącznościowych mogą okazać się niewystarczające, gdy samolot pozbawiony jest wsparcia w przekazywaniu informacji przez samoloty AWACS. 

Wymienione ulepszenia pozwolą belgijskim F-16 wykonywać dalej pełen zakres przeznaczonych im misji do roku 2028, kiedy to mają zostać ostatecznie zastąpione przez F-35.

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama