Reklama

Siły zbrojne

Macierewicz o wojskach USA: "Historyczna zmiana geopolityczna"

Fot. 24th Press Camp Headquarters, 3rd Brigade Combat Team, 4th Infantry Division (Iron Brigade)/Facebook
Fot. 24th Press Camp Headquarters, 3rd Brigade Combat Team, 4th Infantry Division (Iron Brigade)/Facebook

Obecność wojsk NATO oraz wojsk amerykańskich w Polsce to historyczna zmiana geopolityczna i gwarancja niezależności od nacisków militarnych ze strony rosyjskiej - powiedział szef MON Antoni Macierewicz. 

Minister obrony narodowej podkreślił w Telewizji Republika, że decyzja o możliwości sytuowania w Polsce wojsk NATO i wojsk amerykańskich przyniosła "gigantyczną, historyczną zmianę geopolityczną". Szef MON ocenił, że wojska NATO i wojska amerykańskie w Polsce są "gwarantem – póki nie odbudujemy własnej siły zbrojnej, póki nie będziemy w stanie robić to w pełni we własnym wymiarze – fizycznej niezależności od nacisków militarnych ze strony rosyjskiej". 

Czytaj więcej: Dlaczego Amerykanie rozmieszczają brygadę pancerną w Żaganiu?

Minister wskazał, że trzeba dążyć do sytuacji, w której to przede wszystkim wojska polskie będą broniły polskiej niepodległości. Wymienił w tym kontekście m.in. tworzenie Wojsk Obrony Terytorialnej.

Nie minimalizujemy armii, nie zmniejszamy jej, nie osłabiamy jej (...), rozwijamy ją zarówno przez jej modernizację, jak i przez jej liczebne zwiększenie i zakorzenienie w lokalnej społeczności.

Minister Antoni Macierewicz

Szef MON stwierdził, że "przez wiele lat kolejne pokolenia Polaków były wychowywane w sytuacji, w której trzeba się zastanawiać przy każdej decyzji, czy Kreml się na to zgodzi, czy Kreml na to pozwoli, czy możemy podjąć taką a nie inną reformę"."Szantaż presją, dominacją, przemocą rosyjską był wobec Polaków używany nieustannie. On był tak dalece posunięty, że rozważa, czy taki czy inny polityk może wejść do rządu, bo jest źle postrzegany przez Rosjan" – powiedział minister.

Czytaj więcej: Abramsy już strzelają w Żaganiu [WIDEO]

Pancerna Brygadowa Grupa Bojowa, czyli ABCT to około 3,5 tysięcy żołnierzy wyposażonych m.in. w ponad 80 czołgów, ponad 140 bojowych wozów piechoty Bradley i ponad 400 samochodów HMMWV w różnych wariantach. Pobyt wojsk amerykańskich będzie miał charakter trwały, ciągły i rotacyjny - zmiany brygad będą przeprowadzane w taki sposób, aby w każdym momencie w Europie znajdowała się co najmniej jedna jednostka gotowa do użycia. Będą one ćwiczyły i szkoliły się na terenie całego kraju oraz będą obecne w pozostałych państwach wschodniej flanki NATO.

Czytaj więcej: MON: 125-130 tys. żołnierzy w polskiej armii w 2017 roku. Reforma dowodzenia przywróci „jedność zarządzania"

Czytaj też: Rakietowy rok 2017 w Wojsku Polskim. "SPO i budżet kluczowe dla modernizacji"

PAP/MR

 

Reklama
Reklama

Komentarze (1)

  1. rezerwista

    W Żarach tuż koło Żagania stoją i niszczeją koszarowce po dawnym pułku artylerii i pomniejszych dywizjonach i pułku zmechanizowanym, grube przedwojenne mury gdzie stacjonowały niemieckie jednostki (na portalach nad drzwiami były bodajże liście dębu) po dociepleniu, wymianie instalacji i poszycia dachu byłyby idealne i dla Amerykanów i dla Obrony Terytorialnej (gdy ta powstanie w dawnym zielonogórskim - nazywaliśmy ten teren 27 lat temu szyszkolandią). Po tylu latach niszczejącego wszystko czasu bez należytej opieki wymagają pewnie znacznych nakładów bo wojsko opuściło je już chyba kilkanaście lat temu.